Podróże po Europie

Bazylika św. Marka w Wenecji - zwiedzanie, historia, bilety

Ostatnia aktualizacja: 7 lutego 2024

Jeden z najsłynniejszych kościołów chrześcijańskiego świata jest efektem pracy wielu pokoleń artystów i hojności weneckich dożów. Charakterystyczne kopuły z weneckiego Placu świętego Marka przyciągają do turystów z całego świata. Dla zwiedzających Wenecję - obowiązkowy punkt wycieczki!

Najważniejsze informacje praktyczne o zwiedzaniu Bazyliki św. Marka znajdziecie na końcu naszego artykułu.

Bazylika św. Marka - historia i legendy

Skradziony święty

Legenda o założeniu bazyliki jest w Wenecji powszechnie znana. Oto świętemu Markowi, który zgubił drogę i zabłądził podczas podróży przez wenecką lagunę objawił się anioł i wskazał odpowiedni kierunek. Skrzydlaty posłaniec dorzucił jeszcze proroctwo - ciało ewangelisty miało znaleźć wieczny spoczynek właśnie na tych niewielkich wysepkach. Tymczasem święty Marek zginął podczas głoszenia Ewangelii w Egipcie. Został pochowany w Aleksandrii (której był biskupem) i nic nie wskazywało na to, żeby jego doczesne szczątki miały trafić do Wenecji. Przepowiedni pomogli dożowie, którzy szukali sposobności do wyrwania się spod opiekuńczych skrzydeł Bizancjum. Z racji tego, że patronem Wenecji był święty Teodor, którego szczątki przechowywane były w Konstantynopolu, dożowie doszli do wniosku że muszą mieć własnego świętego.

Na początku IX wieku dwóch tutejszych kupców popłynęło do Aleksandrii i wykradło ciało ewangelisty. Celników zmylono prostym fortelem - relikwie obłożono wieprzowym mięsem, którego muzułmanie nie chcieli dotykać. W ten oto sposób anielskie proroctwo wypełniło się po prawie ośmiu wiekach od śmierci świętego Marka. Od tego czasu symbolem miasta stał się atrybut ewangelisty - uskrzydlony lew z księgą.

Widok na Bazylikę św. Marka w Wenecji
Widok na Bazylikę św. Marka w Wenecji

Trzy bazyliki

Taki sukces sprawił, że doża Giustiniano Partecipazio rozpoczął wznoszenie kościoła, w którym miały zostać złożone cudowne szczątki. Jednak w X wieku podczas powstania przeciwko Pietro IV Candiano świątynia spłonęła. Co gorsza w zgliszczach nie udało się odnaleźć relikwii. Nie pomogła odbudowa - wszystko wskazywało na to, że Marek ukrył się przed mieszczanami. Dopiero podczas wznoszenia trzeciej świątyni ciało cudownie się odnalazło. Okazało się, że przez cały czas było zamurowane w jednym z filarów.

O charakterze bazyliki zdecydował jeden z panujących w XI wieku dożów - Domenico Selvo, który nakazał wpływającym do portu okrętom przywozić dary dla świątyni. Stąd różnorodność stylów i prądów widoczna zwłaszcza w architektonicznych detalach.

Na tarasie Bazyliki św. Marka - Loggia dei Cavalli (Wenecja)
Na tarasie Bazyliki św. Marka - Loggia dei Cavalli (Wenecja)

Dalsze dzieje

Kościół dzielił losy Wenecji - zarówno triumfy jak i klęski republiki odcisnęły na nim swe piętno. Po zdobyciu Konstantynopola przez krzyżowców (do czego rękę przyłożyli właśnie wenecjanie) trafiły tu liczne dzieła sztuki przywiezione ze stolicy Bizancjum. Jednak gdy po serii wyczerpujących wojen republika przestała liczyć się na arenie międzynarodowej i do miasta wkroczyły wojska napoleońskie z bazyliki skradziono wiele bezcennych skarbów. Wprawdzie Habsburgowie (którzy przejęli tu władzę po pokoju w Campo Formio) wystarali się o zwrot najcenniejszych zabytków, ale wiele złotych czy srebrnych ozdób Francuzi zwyczajnie przetopili.

Bazylika była też miejscem pracy wybitnych kompozytorów i organistów. Władcy Republiki dbali o to, aby ich miasto słynęło na całą Europę między innymi z muzyki. Funkcja maestro di cappella tego kościoła była niezwykle prestiżowa i obejmowali ją zwykle najwybitniejsi. Do takich należał chociażby Claudio Monteverdi (uznawany za jednego z twórców opery). Wenecjanie tak pokochali jego twórczość, że kompozytor powtarzał:

kiedy idę gdzieś wykonywać muzykę - biegnie tam całe miasto.

Plan i bryła Bazyliki świętego Marka w Wenecji

Jeśli spojrzymy na plan kościoła wszystko wydaje się jasne i oczywiste. Problem w tym, że charakterystyczny kształt krzyża greckiego z pięcioma kopułami jest wręcz niemożliwy do rozpoznania z placu świętego Marka. Stało się tak za sprawą dobudowanego w późniejszych latach narteksu (czyli pokaźnych rozmiarów przedsionka). Mimo to we wnętrzu świątyni można rozpoznać transpet, który krzyżuje się z główną nawą w miejscu, gdzie dawniej znajdował się grób ewangelisty.

Fasada Bazyliki św. Marka

Fasada i elewacje bazyliki są efektem pracy wielu pokoleń oraz dowodem na wyrafinowanie władców słynnej republiki morskiej, gdyż jej najbardziej charakterystyczne elementy trafiły do Wenecji po złupieniu Konstantynopola w trakcie IV krucjaty (1204 r.). Wmurowano w nie kolumny przywiezione tu z Ziemi świętej i Syrii (elewacja południowa) oraz słynną rzeźbę Tetrarchów, a na balkonie ustawiono jedne z najwspanialszych zachowanych antycznych rzeźb - tzw. Rumaki Lizypa.

Rumaki Lizypa

W centralnej części arkadowej fasady znajduje się balkon, a na nim cztery odlane z brązu i pokryte złotem rumaki (obecnie wystawione na zewnątrz są ich kopie, a oryginały znajdują się w środku) - jeden z największych symboli Wenecji. Rzeźby te powstały prawdopodobnie w czasach Aleksandra Wielkiego (IV w. p.n.e.) i panuje powszechne przekonanie, że wykonał je sam Lizyp (jeden z najbardziej utalentowanych rzeźbiarzy greckich czasów antycznych), albo przynajmniej jego uczniowie. Pierwotnie te ogniste rumaki były częścią grupy przedstawiającej kwadrygę (zaprzęg czterokonny) i przez pierwsze stulecia ozdabiały wyspę Chios (choć istnieje również teoria, że mogły zostać odlane dla wyspy Rodos). W V wieku na specjalne życzenie cesarza Teodozjusza II trafiły do Konstantynopola, gdzie przez około osiem stuleci ozdabiały lożę cesarską tamtejszego hipodromu.

Jeden z Rumaków Lizypa - Loggia Bazyliki św. Marka w Wenecji
Jeden z Rumaków Lizypa - Loggia Bazyliki św. Marka w Wenecji

W trakcie najazdu krzyżowców na Konstantynopol konie od razu wpadły w oko wykształconym Wenecjanom, którzy wysłali je do swojej stolicy i od tego czasu - z krótką przerwą w czasach napoleońskich - ozdabiają Bazylikę św. Marka.

Wśród żołnierzy napoleońskich rabujących Rumaki Lizypa mieli być również polscy legioniści. Konie przetrzymywano w Paryżu do 1815 roku, gdzie udekorowano nimi Łuk Triumfalny.

Rumaki Lizypa - Bazylika św. Marka w Wenecji
Rumaki Lizypa - Bazylika św. Marka w Wenecji

Tetrarchowie

Kolejnym ze skarbów pochodzących ze złupionego Konstantynopola jest grupa rzeźbiarska przedstawiającą Tetrarchów, która została wmurowana w naroże świątyni. Pochodzi ona z czasów rzymskich, ale Wenecjanie twierdzili, że to Saraceni, którzy chcieli odebrać relikwie i zostali za karę zamienieni w kamienie.

Mianem tetrarchy określano jednego z czterech władców rządzących Cesarstwem Rzymskim pomiędzy 293 a 324 rokiem. Dwóch władców posiadało rangę wyższą (august), a dwóch niższą (cezar). System ten został wprowadzony przez cesarza Dioklecjana.

Tetrarchowie zostali wyrzeźbieni z porfiru, prawdopodobnie w warsztacie aleksandryjskim. Postacie pozbawione zostały cech wyróżniających, gdyż twórcy rzeźby przyświecała idea pokazania władców jako równych sobie i współdziałających. Postacie obejmują się dwójkami - co wskazuje na specjalną relację august-cezar (jedna para cesarska panowała na Zachodzie, a druga na Wschodzie imperium).

Dzwonnica św. Marka

Na wprost od fasady znajduje się samodzielnie stojącą charakterystyczna dzwonnica. Karano na niej nieposłusznych księży, których zwieszano z okna zamkniętych w specjalnych klatce. Ponoć to właśnie tutaj Galileusz zademonstrował swoją lunetę. Wieża zawaliła się na początku XX wieku uszkadzając przy tym kilka okolicznych budynków. Została jednak szybko odbudowana, a dziś pełni funkcję punktu widokowe. Z jej tarasu roztacza się piękna panorama Wenecji, a dodatkowym atutem jest możliwość zobaczenia kopuł Bazyliki z innej perspektywy.

Więcej o dzwonnicy napisaliśmy w artykule Dzwonnica św. Marka, a o innych punktach widokowych w naszym zestawieniu najpiękniejszych punktów widokowych w Wenecji
Kopuły Bazyliki św. Marka widziane od góry
Kopuły Bazyliki św. Marka widziane od góry

Wnętrze

Oszałamiające wnętrze Bazyliki świętego Marka wypełnione jest olbrzymią liczbą dzieł sztuki. Skupmy się więc na tych najcenniejszych:

  • Narteks - Pokaźnych rozmiarów przedsionek powstał po zdobyciu Konstantynopola przez krzyżowców. To przez niego turyści wchodzą do środka kościoła.

  • Złoty Ołtarz - Pala d’Oro - Jak sama nazwa wskazuje wykonany został z cennego żółtego kruszcu. Jego pierwsze elementy powstały jeszcze w X wieku. Umieszczono go za ołtarzem głównym (aby obejrzeć to dzieło sztuki należy kupić dodatkowy bilet). Pośród złoceń zwiedzający widzą sceny z Ewangelii oraz wizerunek Chrystusa, apostołów i proroków. Otaczają je przepiękne alabstrowe kolumny, na których wyrzeźbiono sceny z Pisma Świętego i apokryfów.

  • Kopuły - Jest ich pięć i są jednym z elementów nadającym kościołowi wyjątkowy charakter. Wielu zwiedzającym kojarzą się z kopułami meczetów, choć ich inspiracji szukać należy raczej w sztuce chrześcijańskiego wschodu.

  • Mozaiki - To z nich słynie bazylika świętego Marka - szacuje się, że mogą one zajmować powierzchnię ponad 8000 metrów kwadratowych! Te znajdujące się w arkadach fasady są wynikiem późniejszych rekonstrukcji. Tylko jedna z nich (przedstawiająca przeniesienie relikwii do Bazyliki) jest dziełem twórców bazyliki. Tymczasem w narteksie możemy oglądać historię Noego i dzieje bohaterów Starego Testamentu. Tutaj możemy zobaczyć najstarsze zdobienia w całym kościele. Pochodzą one z XIII wieku. Ich układ jest przemyślany i stanowi skrót całej historii zbawienia. Przedsionek jest zarazem wstępem do dalszego ciągu umieszczonego w kościele, gdzie niepiśmienni pielgrzymi poznawali Nowy Testament. W centralnym punkcie bazyliki nad absydą widać Chrystusa udzielającego błogosławieństwa, a dokładnie po przeciwnej stronie nad narteksem i głównym wejściem ten sam Chrystus przewodzi Sądowi Ostatecznemu. Pozostałe z mozaik przedstawiają historie z Ewangelii, Dziejów Apostolskich i wizerunki świętych.

  • Ambony - pochodzą ze średniowiecza. Warto zwrócić uwagę na tę z prawej strony – tutaj tłumom pokazywał się po raz pierwszy nowo wybrany doża.

  • Kaplice - Jest kilka ale najciekawsza historia związana jest z kaplicą Matki Boskiej Nicopeia (lewe ramię transeptu, na poziomie ikonostasu). Znajdujący się w niej wizerunek Maryi pochodzi z Konstantynopola. Przydomek Nicopeia oznaczał “przynosząca zwycięstwo” i był przez Bizantyjczyków umieszczany na sztandarach. Chcąc upokorzyć pokonanych wenecjanie w XIII wieku zabrali Madonnę z podbitej stolicy i umieścili ją w swojej bazylice.

Zwiedzanie Bazyliki św. Marka

Od jakiegoś czasu wejście do świątyni jest biletowane. Wejściówka w wersji podstawowej pozwala na zwiedzenie głównej części świątyni. Dodatkowo płatne są następujące atrakcje:

  • Ołtarz Pala d’Oro (Złoty Ołtarz) - trudno opisać ten ołtarz słowami, jest to istne dzieło sztuki jubilerskiej. Mało powiedzieć, że znajduje się na nim ponad 1000 pereł oraz 300 szmaragdów i tyle samo szafirów.,
  • Muzeum na piętrze z możliwością wejścia na taras (Loggia dei Cavalli) wychodzący wprost na plac św. Marka. Trzeba przyznać, że kolekcja muzeum jest bardzo bogata - jej podstawę stanowią oryginały wspomnianych wyżej Rumaków Lizypa, ale oprócz nich w środku zobaczymy m.in. dywany, cenne manuskrypty, pozostałości antycznych mozaik oraz wiele eksponatów liturgicznych.
  • Skarbiec - w środku zobaczymy wyroby ze złota i srebra stworzone przez weneckich złotników. Najważniejsze elementy kolekcji zostały przywiezione (jako łupy) z Konstantynopolu, chociaż znajdują się tu również eksponaty sztuki islamskiej. [w momencie ostatniej aktualizacji naszego artykułu Skarbiec pozostawał zamknięty]
Widok z tarasu (Loggia dei Cavalli) Bazyliki św. Marka (Wenecja)
Widok z tarasu (Loggia dei Cavalli) Bazyliki św. Marka (Wenecja)

Bazylika św. Marka - bilety wstępu

Chcąc zwiedzić wenecką Bazylikę mamy do wyboru zakup biletów w kasie na miejscu lub online w wyższej cenie. Zakup w sieci ma tę przewagę, że rezerwujemy wejście na trzydziestominutowe okno czasowe i nie musimy martwić się kolejkami na miejscu (a te w sezonie potrafią formować się jeszcze przed otwarciem świątyni).

Ceny biletów wstępu kupowanych w kasie:

  • podstawowy bilet wstępu - 3,00 (12,93 zł),
  • dopłata do Ołtarz Pala d’Oro - 5,00 (21,55 zł),
  • dopłata do muzeum oraz tarasu Loggia dei Cavalli - 7,00 (30,17 zł).

Dzieci do 6. roku życia wchodzą za darmo.

Ceny biletów kupowanych w sieci (na tej stronie, jest to oficjalna strona Bazyliki)

  • podstawowy bilet wstępu - 6,00 (25,86 zł),
  • Bazylika oraz Ołtarz Pala d’Oro - 12,00 (51,72 zł),
  • Bazylika i muzeum z tarasem Loggia dei Cavalli - 15,00 (64,65 zł),
  • Bazylika, Ołtarz Pala d’Oro i muzeum z tarasem Loggia dei Cavalli - 20,00 (86,20 zł).

Pamiętajcie, że bilety kupowane w sieci są bezzwrotne, a po dokonaniu zakupu nie można zmienić już daty ani godziny wizyty.

Zwiedzanie Bazyliki św. Marka - co warto wiedzieć

  • Do Bazyliki nie wejdziemy z żadnym większym bagażem, przekraczającym rozmiar 40 x 30 x 20 cm. Jeśli podejdziemy do wejścia, prawdopodobnie zostaniemy cofnięci (tuż obok, przy placu Piazzetta dei Leoncini, znajduje się przechowalnia bagażu - znajduje się ona zaraz po wejściu w wąską uliczkę sąsiadującą z Bazyliką Uwaga! W momencie ostatniej aktualizacji naszego artykułu przechowalnia ta pozostawała tymczasowo zamknięta).
  • W świątyni obowiązuje odpowiedni, godny dla kościoła, strój - powinniśmy mieć górę zakrywającą ramiona oraz spodenki zakrywające kolana - inaczej również nie zostaniemy wpuszczeni do środka.
  • Na miejscu można wypożyczyć przewodnik audio.

Dni i godziny wstępu

Aktualne dni i godziny wstępu sprawdzimy na oficjalnej stronie zabytku

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama