Gdzie spać w Tallinie? Najlepsze dzielnice i polecane noclegi
Stolica Estonii z każdym rokiem zyskuje coraz większą popularność wśród turystów z Polski, którzy najczęściej odwiedzają ją podczas podróży po krajach bałtyckich. My po raz pierwszy odwiedziliśmy Tallin ponad 10 lat temu i wtedy znalezienie noclegu na naszą kieszeń i w rozsądnych warunkach było zadaniem trudnym. Dziś jest o wiele łatwiej, co zapewne wpłynęło na popularność miasta wśród Polaków.
W naszym artykule, korzystając z osobistych doświadczeń, odpowiadamy na pytanie gdzie nocować w Tallinie, opisując pokrótce najciekawsze dzielnice, które mieliśmy okazję dobrze poznać, oraz warte uwagi noclegi w tym mieście.
Stare Miasto (Vanalinn)
Tallińska starówka należy do największych atrakcji historycznych Europy i w całości wpisana została na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jeśli pragniecie zatrzymać się w średniowiecznym mieście (z brukowanymi uliczkami, ceglaną zabudową i wewnątrz obwarowań), to z całą pewnością nie ma lepszego wyboru! Dla nas nocleg na tutejszym starym mieście zawsze był świetnym doświadczeniem, ponieważ lubimy zwiedzać historyczne centra po zmroku.
Niestety, przy podróży samochodem stare miasto staje się logistycznie problematyczne. W niektórych miejscach bywa głośno z racji bliskości lokali gastronomicznych, trzeba też liczyć się ze schodami (często wąskimi lub stromymi), brakiem wind i wyższymi cenami niż poza murami (choć są i bardziej budżetowe wyjątki). Jeśli jednak akceptujecie te wady, i macie wystarczający budżet, nie ma się nad czym zastanawiać.
Tallin - gdzie spać? Propozycje na Starym Mieście
- Tallinn City Apartments - Old Town - apartament w dobrym standardzie, z kuchnią z podstawowym wyposażeniem i w niezłej lokalizacji. Musicie jednak liczyć się ze sporą ilością niewygodnych schodów. Obiekt posiada dodatkowo płatne miejsce parkingowe (wymagana wcześniejsza rezerwacja).
- Historic Residence Apartments at Old Town - obiekt położony w samym sercu tutejszej starówki. Apartamenty posiadają dostęp do aneksu kuchennego, a sam obiekt prezentuje się przyjemnie (choć nie grzeszy nowością). Dla nas sporą wadą są wanny zamiast normalnego prysznica.
- 16eur - Old Town Munkenhof - ten popularny hostel posiada w swojej ofercie zarówno tańsze pokoje ze współdzieloną łazienką, jak i droższe z prywatną. Warunki są nieco spartańskie, ale cenowo wygląda to dobrze.
Sadama i Rotermann - dzielnice portowe przy Starym Mieście
Sadama, co oznacza dosłownie "port", rozdziela obszar portowy od starego miasta. Ważna informacja jest taka, że króluje tu współczesna zabudowa, więc trudno odczuć, iż znajdujemy się w mieście o tak bogatej historii. Z Sadamą graniczy dawna dzielnica przemysłowa Rotermann, znana dziś jako Rotermann City, gdzie w historycznych budynkach mieszczą się butiki, sklepy i apartamenty mieszkalne.
Na szczęście z tej części Tallina szybko można przedostać się na starówkę. Zakupy spożywcze zrobimy w supermarkecie RIMI.
Osobiście nocowaliśmy tu podczas ostatniego wyjazdu i okazało się, że w naszej sytuacji był to naprawdę dobry wybór. Niestety dla nas szukaliśmy czegoś na ostatnią chwilę, bo wpadliśmy na pomysł kolejnych odwiedzin Tallina z dnia na dzień podczas podróży samochodem, i w tej części miasta było łatwiej znaleźć nocleg oferujący dobre warunki i niedaleko parkingu.
Gdzie spać w Tallinie? Propozycje na obszarze Sadama
- Citybox Tallinn City Center - w ostatnich latach, odwiedzając regularnie kraje bałtyckie i Skandynawię, staliśmy się miłośnikami sieci Citybox. Mimo niewielkich pokojów warunki i czystość są u nich zawsze w jak najlepszym porządku, a do tego ceny są naprawde przystępne. Obiekt Citybox w Tallinie niczym nie ustępuje tym w Oslo czy Helsinkach dlatego możemy polecić go z czystym sumieniem.
- Thomas' Home - Trendy, Central & Balcony - niewielkie apartamenty położone nieco dalej od starego miasta, ale oferujące naprawdę dobrą relację standardu do ceny. Jeśli nie oczekujecie luksusów, ale ważne są dla Was dobre warunki, to sprawdźcie tę opcję.
- Hestia Hotel Europa - jeden z najczęściej wybieranych obiektów w Tallinie. Spory wpływ ma na to fakt, że znajduje się blisko przystani promowej, więc wybierają go osoby w tranzycie, ale nie zmienia to faktu, że zarówno warunki, jak i lokalizacja, są naprawdę bardzo dobre. Jedynie cena mogłaby być nieco niższa...
Kalamaja - modnie i mniej turystycznie
Problem ze Starym Miastem w Tallinie jest taki, że stało się przesadnie turystyczne, zwłaszcza w ostatnich latach. Jeśli chcielibyśmy być bliżej zwykłych mieszkańców, ale wciąż w modnym miejscu ze świetnym wyborem gastronomicznym, to najlepszym rozwiązaniem będzie dzielnica Kalamaja. Ten dawny obszar portowy stanowi dziś centrum życia kulinarnego i nocnego w Tallinie.
Zaletą dzielnicy Kalamaja jest bliskość starówki, choć zostając bliżej morza wygodniej będzie korzystać z komunikacji publicznej zamiast długich, ponad 30-minutowych spacerów (na szczęście sporo obiektów znajduje się blisko starówki). Wadą jest ograniczona baza noclegowa, przez co nie jest tu wcale taniej niż na Starym Mieście.
Tallin - gdzie nocować?
- Hestia Hotel Ilmarine - kompromis dla tych z Was, którzy chcieliby zamieszkać poza starówką, ale mieć do niej zaledwie "kilka kroków". Na miejscu dostępny jest płatny parking. Zaletą jest też bliskość nabrzeża, bliskość do przystanku autobusu lotniskowego czy portu promowego, skąd można ruszyć do Helsinek.
- Iglupark - dobra propozycja dla tych z Was, którzy szukają unikatowych doświadczeń, ale niekoniecznie muszą nocować w odległości krótkiego spaceru od starówki. Sprawdźcie zdjęcia - zdziwicie się! Obiekt położony jest przy samym nabrzeżu.
Okolice dworca kolejowego
Sporo obiektów noclegowych znajduje się też kawałek na zachód i na południowy-zachód od głównego dworca kolejowego. Warto w tym miejscu od razu nakreślić kontekst: dworzec znajduje się kilka kroków od starego miasta i jego sąsiedztwo - podobnie jak cała Estonia - należy do bezpiecznych o każdej porze dnia i nocy. Z tego względu z jednej strony nie musimy się obawiać o nasze bezpieczeństwo, ale też nie powinniśmy liczyć na zauważalnie tańsze noclegi niż na innych obszarach.
Tallin - gdzie spać w okolicy dworca?
- Go Hotel Shnelli - obiekt usytuowany praktycznie przy samym dworcu, a dokładniej w budynkach z nim sąsiadujących. Na miejscu jest winda, czego nie można oczekiwać po noclegach na Starym Mieście. Za dodatkową, lecz rozsądną jak na Tallin opłatą możemy uzyskać miejsce parkingowe.
- Bob W Telliskivi - koncept Bob W bardzo przypadł nam do gustu. Są to aparthotele, czyli hotele, w których pokoje wyglądają jak mini mieszkania z aneksem kuchennym i przestrzenią do normalnego funkcjonowania. Wszystko to w wysokim standardzie, który niestety jest odzwierciedlony przez cenę. Sami mieliśmy okazję zatrzymać się obiekcie tej sieci i dla nas to świetna opcja na kilkudniowy wyjazd z dzieckiem, kiedy chcemy móc samemu przyrządzać śniadania i kolacje oraz móc zachowywać się jak w domu (bawić się, czytać itp).
Tanie noclegi w Tallinie
Chociaż noclegi w Tallinie są obecnie zbliżone cenowo do największych polskich miast, to zdajemy sobie sprawę, że polecanym przez nas obiektom daleko do budżetowych. Poniżej przygotowaliśmy dla Was kilka tańszych propozycji zakwaterowania w stolicy Estonii.
Gdzie tanio spać w Tallinie?
- Three Crowns Residents - jeśli szukacie tylko miejsca do spania bez wygód, to obiekt ten posiada niedrogie i niewielkie pokoje bez okien, ale z prywatną łazienką. Zaletą jest lokalizacją na Starym Mieście.
- Püha Vaimu külalistemaja - interesującym rozwiązaniem na starym mieście są pokoje... przy kościele anglikańskim. Warunki są naprawdę schludne i właściwie jedyną wadą jest współdzielona łazienka, ale jest ona współdzielona przez kilka pokoi, a nie całe piętro.
- Thomas' Home - Trendy, Central & Balcony - po raz kolejny wspominamy o tym miejscu, bo w wakacje 2025 można je było zarezerwować za około 260 zł dla 2 osób.
- Rotermanni Hostel - ostatnia propozycja to jeden z ostatnich hosteli w dawnym stylu (czyli bez jakichkolwiek wygód), położony na terenie dzielnicy Rotermann, czyli w świetnej lokalizacji. Ceny są bardzo niskie, ale warunki też oględnie mówiąc słabe. Osobiście byśmy się dziś w takim miejscu nie zatrzymali, ale jak zaczynaliśmy podróżowanie ponad 15 lat temu to tylko na takie obiekty mogliśmy sobie pozwolić. Dostępne są bardzo tanie pokoje ze współdzieloną łazienką i droższe, ale wciąż prawdziwie budżetowe, z prywatną.
