Podróże po Europie

Islandia - zwiedzanie, waluta, komunikacja oraz informacje praktyczne

Ostatnia aktualizacja: luty 2020

W ostatnich latach Islandia stała się popularnym kierunkiem wśród Polaków - i to zarówno turystycznym, jak i emigracyjnym. Wciąż jednak to położone w północnej części Oceanu Atlantyckiego państwo pozostaje dla wielu zagadką.

W naszym artykule spróbowaliśmy zebrać jak najwięcej praktycznych informacji, które mamy nadzieje przydadzą się turystom planującym wypad do krainy lodu i ognia. Niestety, nasz tekst nie przyda się raczej tym czytelnikom, którzy chcą udać się do Islandii w celach zarobkowych.

Jeśli chcielibyście poczytać więcej o konkretnych atrakcjach Islandii, to sprawdźcie nasz artykuł: Islandia: atrakcje, zabytki i ciekawe miejsca. Co warto zobaczyć?

Informacje podstawowe:

  • Waluta: Korona islandzka (ISK, symbol: kr)
  • Numer alarmowy: 112
  • Język urzędowy: islandzki
  • Kod domeny krajowej: is

Gniazda elektryczne w Islandii są takie same jak w Polsce i nie będą nam potrzebne żadne przejściówki.

Stolica oraz inne miasta Islandii

Stolicą kraju jest Reykjavík. W mieście tym oraz w sąsiednich miejscowościach regionu stołecznego mieszka ponad połowa wszystkich mieszkańców Islandii. Panuje tu duży ruch samochodowy, a sam Reykjavík można uznać za europejską metropolią średniej wielkości. Stolica, podobnie jak pozostałe islandzkie miasta i miasteczka, charakteryzuje się niską i kolorową zabudową.

Największym miastem znajdującym się poza regionem stołecznym jest położone na północy Akureyri. Z perspektywy polskiego turysty będzie to raczej miasteczko - wszakże zamieszkuje je zaledwie niecałe 20 000 osób.

Pozostałe miasta i miasteczka poza regionem stołecznym i Akureyri są już małe lub bardzo małe, i zamieszkuje je od kilkuset do czterech tysięcy osób.

Ma to swoje implikacje dla podróżnych. Najwięcej supermarketów i obsługowych stacji benzynowych znajdziemy na zachodzie lub północy, podczas gdy na wschodzie pozostanie nam poszukać stacji samoobsługowych oraz mniejszych sklepików.

Język urzędowy, znajomość języka angielskiego i… język polski

Językiem urzędowym w Islandii jest język islandzki, który należy do grupy języków nordyckich. Co warte podkreślenia - język ten przez ostatnie 1000 lat praktycznie się nie zmienił. Dzięki temu wszyscy Islandczycy mogą bez problemu zapoznawać się z publikacjami nawet sprzed kilkuset lat.

Interesujący jest natomiast sam proces powstawania nowych słów, które opisują nowinki techniczne lub nieznane wcześniej produkty. Zajmuje się tym specjalna komisja rządowa nazywana Islandzkim Instytutem Językowym. Nowe słowa są z reguły neologizmami, czyli wykorzystuje się w nich istniejące już elementy języka.

Telefon na ten przykład został nazwany istniejącym już słowem sími, które używano do opisania długiej pogawędki. Czasami w celu utworzenia nowej nazwy łączy się istniejące już słowa czy określenia. Stało się tak w przypadku komputera, który nazwano tölva. Określenie to powstało z połączenia dwóch słów: tala (pol. cyfra) oraz völva (pol. wieszczka).

Mimo że puryzm oraz tradycyjne podejście do języka islandzkiego są warte uznania, to polskim turystom będzie bardzo ciężko dogadać się z miejscowymi w ich języku. Na szczęście w całej Islandii trudno spotkać kogokolwiek, kto chociaż w stopniu podstawowym nie włada językiem angielskim. Dotyczy to także opisów atrakcji - nie spotkaliśmy się z miejscem, gdzie tablica informacyjna chociaż w stopniu podstawowym nie została przetłumaczona na język Szekspira.

Inną kwestią jest to, że Islandia pełna jest naszych rodaków pracujących w turystyce. Czasami nas to szokowało, ale w wypożyczalni samochodów, w hotelach czy kawiarniach częściej spotykaliśmy Polaków niż rodowitych Islandczyków. Jeśli mamy problemy z językiem angielskim warto na początku zapytać, czy któryś z pracowników nie porozumiewa się czasem też w języku polskim.

Islandia - państwo czy wyspa? Jedziemy na Islandię czy do Islandii?

Państwo Islandia leży na wyspie Islandia oraz na kilku mniejszych okolicznych wysepkach. Może to powodować pewne problemy z poprawnym używaniem przyimków przed nazwą kraju. W tym miejscu warto zacytować prof. Jana Miodka, który w artykule w Gazecie Lubuskiej przystępnie to wytłumaczył:

"W tej sytuacji nieuchronny jest stan wariancji normy odnoszącej się do związków składniowych z nazwą Islandia: gdy mamy na myśli państwo, lecimy do Islandii, jedziemy do Islandii, jesteśmy w Islandii, mamy rodzinę w Islandii; gdy chodzi nam o wyspę, lecimy na Islandię, jedziemy na Islandię, jesteśmy na Islandii, mamy rodzinę na Islandii."

Więcej można przeczytać tutaj.

W naszych artykułach odnosimy się do państwa Islandia, a nie tylko do samej wyspy, stąd częściej używamy określenia w Islandii zamiast na Islandii.

Waluta oraz płatności

Narodową walutą Islandii jest Korona islandzka (ISK, symbol: kr). W obiegu funkcjonują banknoty o nominałach 500, 1000, 2000, 5000 i 10000 oraz monety o nominałach 1, 5, 10, 50 i 100.

Aktualne banknoty oraz monety będące w obiegu można sprawdzić tu oraz tu.

Gdzieniegdzie w obiektach turystycznych (np. hotelach) może być akceptowana waluta Euro, ale nie jest to w żaden sposób normą.

Płatność kartą

Na terenie Islandii niemal wszędzie zapłacimy kartą, dlatego z reguły nie musimy mieć ze sobą całej gotówki potrzebnej na wyjazd. Określenie niemal wszędzie nie jest wcale przesadą - terminale płatnicze znajdują się także w części toalet publicznych. Kartą zapłacimy też za parkingi oraz na bezobsługowych stacjach paliw.

W niektórych przypadkach płatność kartą może nie być jednak możliwa. Nie w każdej toalecie zamontowane są terminale (zdarza się, że monety wrzucamy bezpośrednio do skrzynki), czasami kartą nie zapłacimy też w food trucku. Raz zdarzyło się nam, że terminal w obiekcie położonym dalej od miasta nie działał - po prostu nie łapał zasięgu i za nocleg musieliśmy zapłacić gotówką. Biorąc pod uwagę nasze doświadczenia sugerowalibyśmy mimo wszystko mieć ze sobą pewien zapas gotówki na niespodziewane wydatki. Zawsze warto sprawdzić wcześniej warunki noclegu, czy na pewno gospodarz przyjmuje płatności bezgotówkowe.

Czy w Islandii można płacić polską kartą?

W przypadku kart kredytowych, tzw. kart wypukłych oraz nowszych kart nie powinnismy mieć żadnych problemów. Warto jednak wcześniej upewnić się w jaki sposób wyliczany jest kurs, aby znacznie nie przepłacić.

Czy w Islandii można płacić kartą Revolut?

Podczas wizyty pod koniec czerwca 2019 roku w żadnym miejscu nie mieliśmy problemu z płatnością kartą Revolut. Bez problemu płaciliśmy też na bezobsługowych stacjach paliw.

Zwiedzanie Islandii

W tej części artykułu opisaliśmy różne rodzaje islandzkich atrakcji. Informacje o konkretnych miejscach znajdziecie w naszym przewodniku: Islandia: atrakcje, zabytki i ciekawe miejsca. Co warto zobaczyć?

Parki narodowe, rezerwaty przyrody, plaże oraz inne atrakcje naturalne

Gros osób wybierających się do Islandii pragnie przede wszystkich zapoznać się z wytworami i cudami natury: czarnymi plażami, wodospadami, klifami i formacjami skalnymi oraz głębokimi kanionami.

Dobrą wiadomością dla tych osób jest to, że prawie wszystkie atrakcje związane z naturą są darmowe. Przy przeważającej większości z nich przygotowano miejsca parkingowe. Zdarza się jednak, że przy największych atrakcjach parkingi są płatne. W takich przypadkach opłatę wnosi się z reguły kartą.

Przy parkingach funkcjonują toalety. W przypadku największych atrakcji będą czekać na nas nowoczesne budynki, a innym razem trafimy na zwykłe wolnostojące budki. Toalety czasami są płatne, a za niektóre z nich możemy zapłacić kartą.

Islandczycy z założenia podchodzą do odwiedzających ich gości z całego świata jak do osób rozsądnych i na poziomie. Atrakcje odgrodzone są barierkami lub taśmami tylko wtedy, gdy mogą być naprawdę niebezpieczne. Dotyczy to np. gejzerów czy gotujących się gorących źródeł. W pozostałych przypadkach funkcjonuje wiara w mądrość turystów. Warto więc zachować rozsądek i nie podchodzić do granicy klifów czy kanionów, ani też nie dotykać dymiących się kamieni czy fragmentów podłoża. Ważnym jest też by dbać o środowisko i nie schodzić poza wyznaczone ścieżki. Pamiętajmy, że wystarczy kilku turystów żeby zadeptać to, co natura tworzyła przez dziesiątki lat.

Planując swoją podróż warto poszukać informacji o ścieżkach pieszych oraz trudnościach związanych z konkretnymi atrakcjami. Czasami od parkingu do wodospadu będziemy mieć do przejścia nawet godzinę drogi i to pod górę. Innym razem może nas czekać wdrapanie się na krater po kamienistej ścieżce, na której lepiej mieć buty z dobrą przyczepnością.

Skanseny oraz domy torfowe

Na terenie całej Islandii zachowało się przynajmniej kilkanaście charakterystycznych budowli pokrytych torfem (nazywanych po islandzku Torfbær), które stanowiły ważną część budownictwa aż do XIX wieku.

Z powodu ograniczonego dostępu do drewna (Islandia była i jest państwem z małą ilością drzewostanu) lokalni mieszkańcy szukali alternatywnych sposobów budowy i ocieplenia swoich domostw oraz kościołów. W efekcie tego powstawały domy, których ściany i dach pokrywano blokami z torfu. Po niedługim czasie dachy porastała trawa, przez co domostwa te przypominają domy Hobbitów z twórczości J. R. R. Tolkiena.

Zabudowa tego typu miała jednak poważną wadę - torf dość szybko się zużywał i po około kilkudziesięciu latach musiał być wymieniany. Obecnie nie zachowało się zbyt wiele budynków tego typu, a te które się zachowały służą jako skanseny i wejście do nich z reguły jest biletowane. Jeśli nie zależy nam jednak na wejściu do środka, to warto zobaczyć przynajmniej niektóre z budynków tego typu od zewnątrz.

Urokliwe miasteczka z drewnianą zabudową

Niektóre z niewielkich islandzkich miasteczek wyglądają niczym wyjęte wprost z kart baśni lub bajki dla dzieci. Kolorowe drewniane filigranowe domki, piękne kościółki, do tego piękna natura dookoła - odwiedzenie takiego miejsca może być odprężające i sprawić nam wiele frajdy. Co prawda w miasteczkach tego typu nie spędzimy zbyt dużo czasu - oprócz kawiarni czy marketu znajdziemy w nich co najwyżej sklep z pamiątkami oraz malutką wystawę czy muzeum. Mimo to warto czasem zboczyć z trasy i znaleźć się w tak malowniczym miejscu.

Nie bez przyczyny za jedno z najpiękniejszych islandzkich miasteczek uchodzi położone we wschodnich fiordach Seydisfjordur. Musimy tylko ostrzec czytelników, że dojazd tam nie należy do najłatwiejszych. Na miejsce będziemy musieli dostać się górą fiordu i czasami jest naprawdę stromo oraz niebezpiecznie. Po drodze możemy za to zatrzymać się przy wodospadzie Gufu oraz ciągle spienionym wodospadzie Fardagafoss.

Gorące źródła

Pośród największych islandzkich atrakcji bez wątpienia znajdują się gorące źródła, czyli otwarte kąpieliska wypełnione naturalną gorącą lub przynajmniej ciepłą wodą.

Za najbardziej popularne baseny termalne uchodzą znajdującą się niedaleko Reykiaviku The Blue Lagoon (Bláa Lónið) oraz mniej zatłoczone źródła przy jeziorze Mývatn (Mývatn Nature Bath). Obie te opcje należą jednak do drogich lub bardzo drogich. Nie powinno nas to jednak zrażać - na terenie Islandii znajduje się jeszcze wiele mniejszych i tańszych (a nawet darmowych) termalnych źródeł.

W tym miejscu warto wspomnieć, że zanim zostaniemy wpuszczeni na basen musimy skorzystać z prysznica, do którego powinniśmy wejść bez żadnych ubrań i dokładnie się umyć (dotyczy to także miejsc intymnych). Pilnują tego pracownicy, którzy skrupulatnie obserwują przebywających w szatni turystów. Jeśli sytuacja taka jest dla nas krępująca, to w gorących źródłach przy jeziorze Mývatn dostępne są pojedyncze prywatne kabiny prysznicowe.

Muzea

Na obszarze całej Islandii znajdziemy też wiele typowych muzeów, choć największe z nich zlokalizowane są w stolicy kraju. Za najważniejszą z placówek uchodzi Muzeum Narodowe (National Museum), w którym wystawiono kolekcję ponad 2000 eksponatów związanych z historią kraju.

Jeśli muzea są naszym konikiem możemy rozważyć zakup specjalnej karty turystycznej Reykjavík City Card, która pozwala odwiedzać za darmo publiczne muzea w stolicy przez 24-,48- lub 72- godziny.

Warianty i ceny karty Reykjavík City Card:

  • wersja 24-godzinna dorośli - 4000 ISK (około 123 zł),
  • wersja 24-godzinna dzieci - 1650 ISK (około 51 zł),
  • wersja 48-godzinna dorośli - 5600 ISK (około 173 zł),
  • wersja 48-godzinna dzieci - 2650 ISK (około 82 zł),
  • wersja 72-godzinna dorośli - 6900 ISK (około 213 zł),
  • wersja 72-godzinna dzieci - 3600 ISK (około 111 zł).

Więcej informacji można znaleźć na tej stronie.

Pogoda w Islandii

Nie ma dużej przesady w stwierdzeniu, że pogoda w Islandii zmienia się bezustannie. Na islandzkich stronach internetowych często można spotkać się ze stwierdzeniem, że jeśli trafiliśmy na kiepską pogodę, to nie ma sensu panikować i wystarczy po prostu chwilę zaczekać.

Sami odwiedziliśmy Islandię jedynie w wakacje, ale możemy potwierdzić, że w ciągu jednego dnia może na nas czekać kilka najróżniejszych żywiołów: porywisty wiatr, mały deszcz, ulewa, a czasami po prostu... słońce, bezchmurne niebo i brak nawet najmniejszego podmuchu.

Musimy jednak ostrzec czytelników, że określenie porywisty wiatr oznacza coś całkowicie innego niż w Polsce. Zdarzyło nam się trafić na tak mocny wiatr, że nawet rośli mężczyźni mieli problem, żeby ruszyć się chociaż o krok.

Pogoda potrafi się zmieniać natychmiastowo i bez większego ostrzeżenia. Tym bardziej powinniśmy mieć świadomość, że podróżując na dłuższych odcinkach mogą na nas czekać najróżniejsze warunki atmosferyczne.

Każdego dnia przed rozpoczęciem podróży warto zapoznać się ze stroną Vedur, na której znajdziemy informacje o warunkach pogodowych oraz prognozy dla całego kraju. Strona ta prowadzona jest przez rządowe Biuro Meteorologii (Icelandic Meteorological Office). Organizacja IMO udostępniła także aplikację mobilną, która ułatwi nam dostęp do aktualnych prognoz.

Warto zaglądać także na stronę Safetravel, na której publikowane są najróżniejsze zagrożenia.

Nie mamy niestety praktycznego doświadczenia w podróżowaniu po Islandii zimą, ale jest to okres, kiedy powinniśmy bardzo rozsądnie planować naszą trasę oraz bacznie obserwować warunki atmosferyczne. Nie jest niczym niespotykanym, że z powodu obfitych opadów śniegu zamykane są nawet fragmenty najważniejszej z islandzkich dróg, drogi numer 1.

Jakie ubrania zabrać ze sobą na wyjazd?

Biorąc pod uwagę specyfikę Islandii warto zabrać ze sobą odpowiedni ubiór i przygotować się na różne warunki pogodowe. Bezsprzecznie przydatne będą ubrania, które dobrze sprawują się podczas dużego wiatru. Zawsze warto mieć ze sobą też ciepłą bluzę lub sweter.

Innymi nieocenionymi elementami garderoby będą nieprzemakalna kurtka oraz nieprzemakalne spodnie (lub specjalne nakładki na spodnie). Nawet jeśli ominie nas deszcz, to podchodząc do wodospadów możemy zostać nieźle zmoczeni.

Mimo że podczas podróży po Islandii widywaliśmy turystów w zwykłych butach sportowych (a nawet w pantoflach...), to naszym zdaniem lepiej zabrać ze sobą buty trekingowe z dobrą przyczepnością. Wiele atrakcji wymaga podejścia pod górę (na kamienistym podłożu) lub przejścia po nierównym terenie. Bez odpowiedniego obuwa będziemy się ślizgać, a wejście na górę będzie wymagać od nas dużo więcej wysiłku.

Woda pitna

Odwiedzając Islandię nie musimy martwić się o zapasy czy ceny wody butelkowanej. Zwyczajna zimna woda z kranu idealnie nadaje się do picia, a sami Islandczycy są z niej bardzo dumni. Przede wszystkim nie ma w niej chemicznych wspomagaczy, a sama woda dociera do kranów w stanie niezmienionym wprost ze źródła.

Według samych Islandczyków nie ma również problemu z piciem czystej wody wprost ze strumieni czy rzek, ale tutaj każdy odwiedzający powinien samemu ocenić wygląd wody i podjąć decyzję o ewentualnym spożyciu. My wyszliśmy z założenia, że jeśli wodę wprost ze strumienia pije strażnik parku narodowego (ang. ranger), to jest to wystarczająca rekomendacja. W niektórych miejscach woda zawierała jednak dużo pyłu (miała bardziej "brudny" kolor) i takiej nie ruszaliśmy. Nie piliśmy też wody wprost z szerokich rzek, a bardziej niewielkich strumieni wypływających z obszarów górskich.

Białe noce

W Islandii od maja do początku sierpnia występuje zjawisko nazywane białymi nocami. W skrócie jest to okres, kiedy słońce widoczne jest przez całą dobę i kiedy przez praktycznie 24 godziny jest jasno. Jest to znakomity czas dla tych turystów, którzy planują bardzo aktywne zwiedzanie. Swój dzień w Islandii możemy zaczynać wcześnie rano i kończyć nawet w nocy, dzięki czemu jesteśmy w stanie zobaczyć znacznie więcej niż w pozostałych okresach roku.

Nie jest jednak tak, że przez całą dobę jest tak samo jasno. Od około 23:00-24:00 do nawet 2:00-3:00 słońce znajduje się dosłownie kawałek nad horyzontem i panuje lekki półmrok, który sprawia, że wszystko wygląda całkowicie inaczej niż w środku dnia. Osoby zajmujące się fotografią mogły by nazwać to zjawisko niekończącą się złotą godziną.

Uwaga! Kierując się około 3:00 w stronę słońca możemy zostać całkowicie oślepieni. Zdarzyła nam się taka sytuacja tuż obok lotniska Keflavík, kiedy nawet okulary przeciwsłoneczne nie pomagały.

Pamiętajmy tylko, że dla naszych organizmów noc jest wciąż nocą i wieczorna jazda będzie męcząca mimo jasnej drogi. Dlatego warto robić przerwy i planując długie godziny jazdy wyruszyć z większą liczbą kierowców. Minusem nocnych podróży jest też to, że parkingi w niektórych parkach narodowych zamykane są na noc. Z drugiej jednak strony spacerując po Reykiaviku czy Akureyri o 23:00 czujemy się tak, jakby wciąż trwał środek dnia - wiele kawiarni, lokali gastronomicznych czy nawet budek z jedzeniem otwarta jest w trakcie białych nocy do późna.

Sklepy w Islandii

W Islandii działa kilka dużych sieci supermarketów. Za najtańsze uważane są Bonus, Krónan oraz Nettó. Rozmiarem przypominają one występujące w Polsce supermarkety średniej wielkości takie jak np. Biedronka czy Lidl. W środku zakupimy owoce i warzywa, pieczywo oraz typowe produkty spożywcze.

Sklepy tych marek występują na obszarach o największym zagęszczeniu ludności. Łatwiej znajdziemy je w regionie stołecznym i na południowym zachodzie niż na wschodzie. Jeśli zależy nam na tańszych zakupach i ruszamy samochodem dokoła wyspy, to najlepiej zrobić zakup na początku podróży.

W mniejszych miejscowościach spotkamy raczej małe sklepy, w których asortyment jest ograniczony, a ceny dużo wyższe.

Godziny otwarcia sklepów

Wspomniane wcześniej największe supermarkety czynne są przez siedem dni w tygodniu, także w niedzielę, z reguły od około 9:00-10:00 do 18:00-19:00 (w weekendy godziny otwarcia mogą być krótsze).

Sklepy w mniejszych miejscowościach mogą być z kolei otwarte krócej. Czasami też małe sklepy działają tylko od poniedziałku do piątku lub od poniedziałku do soboty.

Zakup alkoholu

Warto zdawać sobie sprawę, że w Islandii w normalnym supermarkecie nie zakupimy żadnego napoju alkoholowego o zawartości alkoholu większej niż 2.25%. Wszystkie mocniejsze alkohole sprzedawane są w zarządzanej przez państwo sieci sklepów Vínbúðin. W całym kraju istnieje około 50 placówek tego typu. Ceny są tam jednak dużo niższe niż w lokalach gastronomicznych - najtańsze małe piwo zakupimy już od około 300 ISK (9 zł).

Listę wszystkich sklepów Vínbúðin możemy sprawdzić na tej stronie .

Jak poruszać się po Islandii? Komunikacja miejska, publiczna i prywatna

Niestety, podróżowanie po Islandii nie zawsze należy do najprostszych. Chcąc odwiedzić dużą liczbę atrakcji jesteśmy zmuszeni do wynajęcie samochodu i samodzielnej jazdy. Na wyspie działa też komunikacja publiczna oraz prywatna, ale po pierwsze ceny są wysokie, a po drugie podróżowanie autobusami nie pozwoli nam na zobaczenie wszystkich najciekawszych miejsc.

Wynajęcie samochodu

Najwygodniejszym sposobem na odkrywanie Islandii jest wypożyczenie samochodu. Nic nas wtedy nie zatrzymuje i możemy dowolnie modyfikować oraz ustawiać swój plan. Paradoksalnie też samochód dla kilku osób może być tańszy niż jazda komunikacją publiczną czy prywatną.

Jazda po Islandii różni się jednak od podróży po kontynentalnej Europie. Warunki pogodowe, cechy dróg specyficzne dla tego kraju, częste podjazdy i zjazdy czy sposób poruszania się po rondzie - wiele rzeczy może zaskoczyć turystów z Polski.

Dla czytelników planujących wypożyczenie auta przygotowaliśmy na bazie naszych doświadczeń obszerny przewodnik po podróżowanie samochodem po Islandii, gdzie poruszyliśmy wiele praktycznych tematów.

Więcej: Podróż samochodem po Islandii - wynajem, drogi, zagrożenia.

Połączenia autokarowe

Połączenia autokarowe na terenie Islandii możemy podzielić na publiczne oraz prywatne. Za komunikacje publiczną odpowiada firma Strætó, która obsługuje m.in. trasę z lotniska Keflavík do Reykiaviku czy połączenie Reykiavik - Akureyri. Niestety, komunikacja publiczna ma dwie poważne wady z perspektywy turysty: wysokie ceny oraz połączenia nastawione na miejscowych, którzy chcą przemieszczać się pomiędzy swoimi miastami, a nie turystów pragnących zobaczyć islandzkie cuda natury.

Więcej o firmie Strætó możemy dowiedzieć się z ich oficjalnej strony. Znajdziemy tam planner podróży, rozkłady jazdy oraz ceny - wszystko w języku angielskim.

Innym sposobem na podróżowanie po Islandii są prywatne autobusy turystyczne, które kursują w sezonie wakacyjnym. Oferują one usługi typu hop-on/hop-off i zatrzymują się przy wielu ważnych atrakcjach. Niektórzy prywatni przewoźnicy sprzedają tzw. paszporty, dzięki którym możemy wygodnie i przez wiele dni podróżować na konkretnej trasie autobusu. Przed decyzją o zakupie paszportu warto sprawdzić dokładnie warunki oraz regulamin. W niektórych opcjach możemy poruszać się tylko w jedną stronę, innym razem mogą istnieć limity na liczbę przejazdów danego dnia.

Istnieje bardzo przyjazna strona z mapą prywatnych i publicznych połączeń autobusowych kursujących po Islandii. Po wejściu na stronę www.publictransport.is wyświetli nam się mapa całego kraju. Po kliknięciu w kółko przy nazwie miasta zobaczymy listę wszystkich połączeń, które przez nie przejeżdżają.

Alternatywną opcją na zwiedzanie Islandii może być wykupienie jednodniowej wycieczki z Reykiaviku, podczas której będziemy przewożeni z miejsca na miejsce i na koniec zostaniemy odstawieni z powrotem do stolicy.

Rejsy

Jeśli zapragniemy wybrać się na leżącą w archipelagu Vestmannaeyjar wyspę Heimaey lub na wyspę Grímsey będziemy musieli skorzystać z połączeń promowych.

Najczęściej odwiedzaną z wysp jest Heimaey, na którą dostaniemy się z portu w Landeyjahöfn. Podróż trwa niecałe 40 minut, a w jej trakcie będziemy mogli podziwiać malownicze i niezamieszkane wysepki archipelagu. Określenie niezamieszkane nie jest jednoznaczne z niezabudowane, ponieważ na niektórych z nich postawiono pojedyncze domy.

Za połączenie na wyspę Heimaey odpowiada firma Herjólfur. Uwaga! W sezonie zdarza się często, że bilety na niektóre z kursów są już wyprzedane w dniu rejsu. Dla pewności miejsca dobrze jest zakupić bilet wcześniej na stronie internetowej.

Trudniej dostać się na wyspę Grímsey. Rejsy startują z portu Dalvik niedaleko Akureyri, a sam rejs trwa aż 3 godziny w jedną stronę. Za obsługę trasy odpowiada firma Sæfari.

Więcej informacji o rejsach na wyspy Islandii można znaleźć na tej stronie.

Samoloty

Alternatywą dla długich przejazdów autokarowych są podróże samolotem. Najważniejsze z tras obsługuje przewoźnik Air Iceland Connect, który kursuje z Reykjavíku m.in. do Akureyri, Egilsstadir czy Isafjordur. Linia Air Iceland Connect lata również na Wyspy Owcze.

Czy lot samolotem może się nam opłacić? Wszystko zależy od momentu zakupu biletu. Dla przykładu na trasie Reykiavik - Akureyri udało nam się znaleźć najtańszy bilet w cenie 66€. Jest to niewiele więcej niż koszt przejazdu na tej trasie autokarem, a podróż trwa 45 minut zamiast niemal 7 godzin. Niestety, była to najtańsza opcja sprawdzana z dużym wyprzedzeniem; bilety kupowane nawet miesiąc wcześniej potrafią być zdecydowanie droższe.

Innym przewoźnikiem latającym na trasach krajowych jest Eagle Air. Obsługuje on połączenia z Reykjavíku m.in. na archipelag Vestmannaeyjar (na wyspę Heimaey) oraz do kilku miast takich jak Höfn czy Húsavík. Ceny podróży są jednak wysokie.

Uwaga! Loty krajowe obsługiwane są z lotniska przy samej stolicy (Reykjavík Airport), a nie z międzynarodowego lotniska Keflavík.

Sieć komórkowa i roaming

Okrążając Islandię drogą numer 1 natrafimy na niewiele miejsc, w których stracimy zasięg lub nie będziemy w stanie skorzystać z przynajmniej podstawowego dostępu do internetu mobilnego. My sieć traciliśmy dosłownie kilka razy i to na chwilę na pojedynczych odcinkach na południowym wschodzie oraz czasami jadąc do atrakcji bliżej środka wyspy.

O dobrym pokryciu Islandii siecią komórkową może świadczyć mapa przygotowana przez firmę Vodafone, którą można znaleźć tutaj.

Drugą ważną informacją dla turystów z Polski jest fakt, że Islandia należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (ang. EEA) i objęta jest programem Roam Like At Home (RLAH). Oznacza to, że połączenia komórkowe w Islandii oraz korzystanie z internetu mobilnego będzie nas kosztować tyle samo co połączenia lokalne. [stan na lipiec 2019]

Bezpieczeństwo

Chcąc opisać poziom bezpieczeństwa w Islandii warto zacytować informacje dostępne na stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych: "Islandia jest krajem bezpiecznym, w którym nie istnieje szczególne zagrożenie przestępczością. Do największych zagrożeń na wyspie należą katastrofy naturalne, takie jak: trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów i sztormy."

I trudno się z tym nie zgodzić. Islandia jest stosunkowo małym krajem, a większość populacji zamieszkuje stolicę kraju. Największymi zagrożeniami dla turystów są pogoda (o czym napisaliśmy więcej we wcześniejszej części artykułu) oraz potencjalne problemy na drodze: wychodzące na ulicę owce oraz sposób poruszania się po dwupasmowych rondach.

Więcej o zagrożeniach podczas podróży samochodem napisaliśmy w oddzielnym artykule. Więcej: Na co powinniśmy uważać na islandzkich drogach?

Reklama