Costa Blanca - gdzie najlepiej nocować? Polecane miejsca i noclegi

Costa Blanca (dosłownie Białe Wybrzeże) to potoczne określenie na długi na około 240 km fragment hiszpańskiej linii brzegowej położonej w granicach wspólnoty autonomicznej Walencja. Bramą do Costa Blanca jest lotnisko w Alicante - swoją drogą miasto to w ostatnich latach szczególnie upodobali sobie turyści z Polski.

O ile Alicante świetnie sprawdzi się jako cel zimowego "city breaku", o tyle w cieplejszych miesiącach często lepszym pomysłem będzie zatrzymanie się w jednym z nadmorskich miasteczek. Wybór jest spory - znajdziecie tu wiele miejsc słynących z długich, piaszczystych plaż oraz dodatkowych atrakcji.

Podczas kilku podróży osobiście przemierzyliśmy całe Białe Wybrzeże, odkrywając interesujące miejsca i atrakcje, ale też znajdując czas na plażowanie i odpoczynek. W tym artykule dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami - opisujemy najlepsze lokalizacje na nocleg na Costa Blanca, analizując ich zalety i wady niezależnie od sezonu. Dodatkowo znajdziecie tu kilka wskazówek, które miejsca szczególnie dobrze sprawdzą się na pobyt z dziećmi.

Alicante - najlepsza baza na krótki lub aktywny wyjazd

Stolica regionu Costa Blanca dla wielu jest jedynie miejscem przesiadkowym, skąd wyrusza się do okolicznych miejscowości zaraz po wylądowaniu. Alicante jest jednak świetnym wyborem przy krótkim wyjeździe, a do tego oferuje na tyle dużo interesujących atrakcji, że turyści nastawieni na zwiedzanie muzeów i zabytków (a także pragnący zrelaksować się na plaży) mogą spokojnie spędzić tu kilka całych dni i się nie nudzić.

• Czytelnicy preferujący zwiedzanie i miejski klimat, powinni zanocować na terenie Starego Miasto lub w sąsiednim Centro. Stare Miasto to większości plątanina krętych uliczek, które stopniowo pną się w górę. Centro z kolei to najbardziej żywy obszar, z wieloma lokalami gastronomicznymi nastawionymi na miejscowych i nowszymi budynkami.
• Osoby szukające czegoś tańszego swoje poszukiwania mogą skierować w okolice muzeum archeologicznego lub dworca kolejowego. Dojazd stamtąd jest prosty, można też dojść pieszo.
• Jeśli celem jest plażowanie, to dobrym wyborem są okolice San Juan Playa. Tamtejsza plaża, o długości około 5 km, to jedna z najpiękniejszych plaż, jakich mieliśmy okazję doświadczyć na południu Hiszpanii. Szeroka, piaszczysta, czysta - zrobiła na nas zdecydowanie lepsze wrażenie niż Playa del Postiguet w centrum miasta. Ta okolica jest też świetnym miejscem dla rodzin z dziećmi - na plaży przygotowano obszary dla najmłodszych, a złoty piasek jest idealny do zabawy. Dla nas to idealne miejsce na ucieczkę od zimy z naszym synem. Pamiętajcie jednak, że okolica ta oddalona jest o około 12 km od centrum

Calpe - kurort dla aktywnych

Calpe (Calp) to kurort z piaszczystymi plażami, oferujący jednak znacznie więcej atrakcji niż plażowanie i kąpiele w morzu. Symbolem miasta jest wbijająca się w morze skała Peñón de Ifach, która została ustanowiona rezerwatem przyrody. Możecie nawet wejść na jej szczyt, ale końcówka z łańcuchami może dać się we znaki. Na północ od miasta rozciąga się wzniesienie Sierra de Oltà z trasą spacerową prowadząca na sam szczyt - jak więc widzicie, aktywni będą mieli co tam robić. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Sierra de Oltà polubili amatorzy dwóch kółek, którzy wjeżdżają na ten w sumie niewielki szczyt całymi rodzinami. Obie trasy nie są zbyt długie, ale stanowią idealny wakacyjny przerywnik.

W Calpe warto zobaczyć też średniowieczną wieżę Torreón de la peça oraz popularne na Instagramie kolorowe "hiszpańskie schody".

Największe wady? Trudniejszy dojazd z Alicante bez samochodu i mniej typowo wakacyjnych atrakcji dla dzieci i dorosłych. Nam jednak Calpe na tyle przypadło do gustu, że przy kolejnych odwiedzinach Costa Blanca zatrzymaliśmy się tu na dwa dni. Atmosfera, choć wciąż kurortowa, jest tu zdecydowanie spokojniejsza i bardziej lokalna niż w opisywanym dalej Benidorm.

Jávea - świetny wybór na wakacje

Jávea, najdalej wysunięte na wschód miasto Costa Blanca, wraz z okolicznymi obszarami należy do najlepszych wyborów wakacyjnych. Tutejsza linia brzegowa ciągnie się przez prawie 25 km, oferując każdemu coś miłego. Znajdziemy tu zarówno piaszczyste plaże, jak i żwirowe, w tym takie będące świetnym miejscem do snorkelingu.

Największym problemem będzie logistyka. Dla przykładu, stare miasto Jávea (dość urokliwe) oddalone jest o około 2 km od najbliższej plaży - Platja de la Grava. Swoją drogą, plaża ta jest żwirowa, więc bez butów do pływania ani rusz. Z kolei fajna piaszczysta plaża, Platja de l'Arenal, oddalona jest od starówki o ponad 3 km. Jak więc widzicie, przy noclegu w Jávea trzeba najpierw wybrać plażę, a następnie szukać blisko niej noclegu - inaczej trzeba będzie dojeżdżać wszędzie samochodem. Co do snorkelingu, nie jesteśmy tu wielkimi znawcami, ale nam najprzyjemniej oglądało się morskie życie na położonej na uboczu, niewielkiej plaży Platja la Barraca.

Innym wyzwaniem logistycznym jest dojazd. Wprawdzie istnieje połączenie lotniskowe, ale musicie sprawdzić, jak daleko znajduje się najbliższy przystanek od wybranego noclegu. Najwygodniej byłoby wypożyczyć samochód, ale to kolejny koszt i szukanie parkingu.

El Campello - nocleg w okolicy Alicante

Jeśli nie chcecie zatrzymać się w samym Alicante, ale wolelibyście znaleźć się od niego na odległość wygodnej podróży transportem publicznym, to ciekawym wyborem może być stare miasto sąsiedniego El Campello. Tym bardziej, że przy zakupie karty Bono Móbilis Multiviaje i nabiciu na nią karnetu biletów, dojazdy będą naprawdę niedrogie - więcej informacji znajdziecie w naszym przewodniku o Komunikacja miejska w Alicante.

Oprócz dobrego dojazdu do Alicante zajmującego poniżej 40 minut, El Campello charakteryzuje się także przyjemną plażą, której fragment został przystosowany do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. Rodziny z dziećmi docenią natomiast łagodne zejście do morza.

Da się tam znaleźć budżetowe noclegi, jednak najciekawsze opcje nie będą w sezonie specjalnie tanie. Sami jednak, mając za cel zwiedzanie Alicante, wolelibyśmy zostać w samym mieście! Co innego, jeśli szukacie czegoś poza miastem.

Warto jednak pamiętać, że chociaż obszar nadmorski El Campello ma sporo uroku (w końcu to dawna osada rybacka i nie ma ciągnącej się tuż obok ulicy), to jednak zabudowa jego centrum nie różni się specjalnie od samego Alicante. Z naszej perspektywy sporą wadą El Campello jest fakt, że przystanek tramwajowy znajduje się znacznie powyżej centrum, więc spacery pod górę w pełnym słońcu mogą okazać się męczące. Sama plaża jest jednak bardzo fajna, a do tego w okolicy znajdziecie miejsca do snorkelingu.

Benidorm - dla miłośników życia nocnego oraz... rodzin z dziećmi

Napiszemy wprost - osobiście mamy do Benidorm mieszane uczucia. Składająca się z dziesiątek drapaczy chmur panorama tego nadmorskiego miasta nie jest absolutnie tym, czego oczekujemy od Hiszpanii. Brak tu lokalnej atmosfery i niepowtarzalnego klimatu, który przyciąga do tego kraju, a do tego, przez tysiące miejsc noclegowych, w wakacje Benidorm potrafi być zatłoczone. Nie będziecie tu jednak mieć problemu ze znalezieniem barów działających do późna.

Paradoksalnie jednak, może to być naprawdę dobre miejsce na wyjazd z dziećmi. Dwie tutejsze popularne plaże, Levante oraz Poniente, oprócz piasku oferują również delikatne zejście do wody. Tutejszy park wodny, Aqualandia, jak na standardy hiszpańskiego wybrzeża jest naprawdę w porządku. Co też jest ważne, do Benidorm dojedziemy z Alicante bezpośrednim tramwajem. Nie ma tu też problemy z restauracjami, sklepami czy atrakcjami dla najmłodszych.

Zaletą Benidorm jest porządna i nowoczesna baza noclegowa, więc nie ma problemu z zakwaterowaniem z windą oraz wszystkimi udogodnieniami. Na pewno warto zajechać do Benidorm choć na chwilę, by spojrzeć na morze ze słynnego "balkonu śródziemnomorskiego".

Czy sami zdecydowalibyśmy się na nocleg z synem w Benidorm? W wakacje pewnie nie, ale jako baza wypadowa poza sezonem, kiedy ludzi jest mniej, moglibyśmy się już zastanawiać. Tym bardziej, że poza wakacji ceny są naprawdę rozsądne i łatwiej znaleźć coś niedrogiego. Sami kilka lat temu spaliśmy w Benidorm poza sezonem, gdy chcieliśmy chwilę odpocząć od polskiej pogody i szukaliśmy czegoś budżetowego.

Altea - dla miłośników kamienistych plaż

O miasteczku Altea warto wiedzieć jedno - nie uświadczycie tu piaszczystych plaż, z jakich słynie wiele kurortów Costa Blanca. Tutejsza plaża jest kamienista, ale też naprawdę przyjemna - a przez brak piasku i mniejszą infrastrukturę turystyczną Altea jest zdecydowanie mniej oblegana niż sąsiednie Benidorm. Wciąż jednak, poza wakacjami, można tu znaleźć nocleg w rozsądnej cenie.

Altea jest łatwo dostępna tramwajem z Alicante, choć nie kursuje on bardzo często. Warto zdawać sobie też sprawę, że miasteczko powoli pnie się w górę - jeśli znajdziecie nocleg za kościołem de Santa Maria del Consol d'Altea możecie być zmuszeni podejść kawałek pod górę (jednak bez tragedii).

W Altei, w przeciwieństwie do Benidorm, baza noclegowa oparta jest o pensjonaty założone w historycznych domach. Są one w wielu przypadkach bardziej klimatyczne niż hotel, ale mają też swoje wady - brak wind, często wąskie schody czy niezbyt efektywną kanalizację. W zimę w środku może być też zwyczajnie chłodno, dlatego polecamy Wam sprawdzić komentarze gości z tego okresu.

Torrevieja - drugie po Benidorm najmniej hiszpańskie z miast Costa Blanca

Nasze wcześniejsze propozycje dotyczyły miejsc położonych na północ od Alicante - i nie było w tym przypadku, bo to właśnie ta część wybrzeża znacznie bardziej przypadła nam do gustu. Jednak na południe od stolicy regionu też znajdziemy kilka miejsc, które można wziąć pod uwagę.

Pierwsza na myśl przychodzi Torrevieja, na którą sporo osób trafia szukając atrakcji w okolicy Alicante, ponieważ właśnie tam znajduje się słynne różowe jezioro (my akurat odwiedziliśmy je podczas kiepskiej pogody i efekt łagodnie mówiąc nas nie zachwycił).

Torrevieja należy do najczęściej odwiedzanych kurortów Costa Blanca i w wakacje potrafi być zatłoczona. Nie powinno to jednak dziwić, bo tutejsze plaże należą do najlepszych na całym południowym wybrzeżu Hiszpanii, a samo miasto zalicza się do najlepiej nasłonecznionych w kraju. Do zalet dodajmy też bogaty wybór lokali gastronomicznych oraz odpowiednia baza noclegowa.

Niestety, tutejsza zabudowa, poza niewielkim obszarem centrum, łagodnie mówiąc nie zachwyca. Spory wpływ na to ma fakt, że powstały tam setki hoteli i bloków przeznaczonych na sprzedaż obcokrajowcom. Negatywnie zaskoczyła nas też czystość - przyznamy szczerze, że Torrevieja nie jest tym, czego szukamy w Hiszpanii. Z racji na spory wybór obiektów noclegowych poza sezonem można trafić tu jednak niezłe ceny i sporo naszych czytelników z tego korzysta.

Arenales del Sol - nocleg nieco na uboczu, ale blisko lotniska

Według nas niezłym wyborem dla tych z Was, którzy preferują spokojniejsza miejsca, jest Arenales del Sol. To niewielkie miasteczko z naprawdę fajną, przyjemnie piaszczystą plażą. Olbrzymią zaletą Arenales del Sol jest odległość do lotniska, która wynosi mniej niż 15 km. Jeśli chcielibyście wypożyczyć auto i nim zwiedzać okolicę, a po powrocie korzystać z uroków Morza Śródziemnego, to nocleg tu może być bardzo dobrym pomysłem. Sami nocowaliśmy tu dwa dni przed wylotem, gdy zwiedzaliśmy region samochodem, i był to świetny wybór przy porannym locie.

Wady? Mała ilość sklepów i restauracji, choć nie ma problemu ze znalezieniem dobrze ocenianego lokalu serwującego hiszpańską kuchnię. Arenales del Sol nie jest jednak dobrą bazą dla osób pragnących zwiedzać aktywnie region transportem publicznym - do Alicante dojedziemy autobusem, ale przejazd trwa dość długo i aby dojechać gdziekolwiek indziej, będzie trzeba się przesiadać i spędzić bardzo dużo czasu w podróży.