Półwysep Helski - gdzie spać? Praktyczny przewodnik
Wybór odpowiedniego miejsca na nocleg determinuje najczęściej, czy wakacje na Półwyspie Helskim będą udane. Ponieważ przez dwadzieścia lat mieszkaliśmy w okolicy, i wciąż regularnie odwiedzamy półwysep, przygotowaliśmy dla Was praktyczny przewodnik po miasteczkach i polecanych noclegach.
Z naszego artykułu dowiecie się gdzie najlepiej nocować na Półwyspie Helskim w zależności od tego, jaki jest cel Waszego wyjazdu. Na końcu artykułu zaprezentowaliśmy też mniej oczywiste pomysły na tańsze noclegi, ale nie ma co sie oszukiwać - Półwysep Helski nie jest wymarzonym miejscem na budżetowy urlop. Z tego powodu lepiej nie zostawiać rezerwacji noclegu na ostatnią chwilę, bo w sezonie zostanie nam niewiele opcji.
Hel - dla aktywnych turystów
Z perspektywy turysty Hel oferuje najwięcej atrakcji. Od szerokich plaż, przez słynne fokarium, po muzea i liczne szlaki turystyczne, które wyruszają spod jego granic. Jeśli poruszacie się pieszo, i chcecie polegać głównie na sile własnych nóg, Hel będzie najlepszym wyborem. Tutejsze restauracje są różnorodne, jednak w dużej mierze skupiają się na serwowaniu ryb.

Komu nie polecamy Helu? Miłośnikom sportów wodnych ani tym z Was, którzy szukają niezatłoczonych plaż w bliskiej okolicy - aby na takie trafić, trzeba znacznie oddalić się od centrum miasteczka. Mimo szerokiego wyboru noclegowego (jak na warunki wąskiego półwyspu) jest tu zwyczajnie drogo (w sezonie ceny kształtują się na poziomie zachodu Europy).
Hel - gdzie nocować?
- Baltic Sands - obiekt położony kilka minut spacerem od największych atrakcji, o naprawdę wysokim standardzie.
- Hotel Hel - jeśli preferujecie typowe hotele, to jest to opcja warta rozważenia. Kryty basen, dobre warunki, ale nie zawsze będzie łatwo o znalezienie parkingu tuż pod obiektem.
- Tu znajdziesz więcej noclegów w Helu
Jastarnia - dla miłośników sportów wodnych
Jastarnia jest świetnym wyborem dla początkujących miłośników sportów wodnych oraz osób poszukujących noclegów w nieco niższej cenie (w porównaniu do Helu i Juraty). Miasteczko posiada sporą plażę wychodzącą wprost na zatokę, gdzie działa sporo film oferujących kursy kitesurfingu i windsurfingu. Właściwie wystarczy przejść się w okolice molo, by odnaleźć tablice reklamowe działających na miejscu firm i wypożyczalni.

Dodatkowo Jastarnia jest sporym jak na półwysep miastem, które od jakiegoś czasu może pochwalić się coraz bogatszą ofertą gastronomiczną. Może typowych restauracji nie jest tak dużo, ale budek i food trucków z całego świata będziecie mieć pod dostatkiem. Słabiej tu jednak, w porównaniu z Helem, z typowymi atrakcjami turystycznymi - oprócz zabytkowej chaty rybackiej oraz parku linowego niewiele mają tu do roboty turyści podobni do nas (czyli uwielbiający zwiedzać). Jastarnia ma jednak największą ofertę noclegową, więc łatwiej znaleźć tu coś na każdą kieszeń.
Gdzie spać na Półwyspie Helskim? Propozycje w Jastarni
- Niebieska Willa - naprawdę fajny pensjonat - może bez luksusów, ale z dobrymi warunkami, w rozsądnej cenie i w dobrej lokalizacji.
- Marina Jastarnia Apartamenty - propozycja dla tych z Was, którzy szukają pokoi z aneksem kuchennym i nieco wyższego standardu (na miejscu dostępny jest basen), ale posiadają też odpowiednio wysoki budżet.
- Tu znajdziesz więcej noclegów w Jastarni
Jurata - dla wybrednych
W Juracie trudno odczuć, że znajdujemy się w kurorcie nadmorskim na polskim wybrzeżu. Mało tu straganów i widocznych z oddali kolorowych fasad barów serwujących fast food, a więcej eleganckich hoteli i restauracji z wyższej półki. Czasem zresztą atmosfera "lepszego miejsca" staje się teatralnie przesadzona, jak podczas mijania reklam marek drogich samochodów terenowych czy w restauracjach, gdzie kelnerzy/kelnerki przedstawiają się z imienia, zapowiadając, że dziś będą nas obsługiwać (nie wiemy skąd wziął się ten trend, ale rzadko kiedy wychodzi to naturalnie).

Jurata to też długie molo, ale brak tu piaszczystej plaży od strony zatoki, gdzie zamiast tego mamy promenadę. Osobiście bardzo lubimy klimat Juraty, mamy tam ulubione kawiarnie i restauracje na półwyspie, lubimy też plażę od strony morza, wzdłuż której często chodziliśmy aż do Helu. Niestety, ceny bywają zaporowe - jest to najdroższe miejsce na półwyspie, które cenowo nie różni się od droższych miejsc na zachodzie Europy.
Jurata - propozycje noclegów na Półwyspie Helskim dla wybrednych
- Ohana Space w Juracie - pensjonat (choć właściwszym określeniem byłoby aparthotel), który cenowo znajduje się jeszcze w dostępnych widełkach.
- Tu znajdziesz więcej noclegów w Juracie
Kuźnica - plażowanie i sporty wodne, bardziej budżetowo
Kuźnica jest mniej ekskluzywna niż Jurata, mniej tu też restauracji i lokali gastronomicznych w porównaniu do Jastarni. Znajdziecie tu jednak dobry dostęp do zatoki (z fajną plażą) oraz morza. Kuźnica jest dobrym wyborem, jeśli zależy wam wyłącznie na plażowaniu lub sportach wodnych, a inne atrakcje nie grają wielkiej roli. Do tego wciąż działa tu kilka pensjonatów w starym stylu, które nie zamieniły się w drogie aparthotele (a nawet niektóre z nowszych obiektów są bardziej dostępne).
Nam w Kuźnicy brakowało zawsze większego wyboru gastronomicznego, choć jest z tym nieco lepiej niż kilka lat temu.
Półwysep Helski - gdzie najlepiej spać w Kuźnicy?
- Pensjonat Kotwica - przykład pensjonatu w rozsądnej cenie, z parkingiem. Pokoje są różne, ale te z najmniejszą ilością udogodnień można zarezerwować w dobrej cenie, zwłaszcza poza lipcem i sierpniem.
- Apartamenty nad Zatoką - jeśli wolicie apartamenty z dostępem do kuchni, możecie sprawdzić ten obiekt. Jest to świetny wybór dla osób, które na wakacjach lubią mieć nieco większą przestrzeń i niekoniecznie chciałyby każdy posiłek jadać na mieście.
- Tu znajdziesz więcej noclegów w Kuźnicy
Chałupy - dla młodszych i miłośników sportów wodnych
Chałupy w ostatnich latach stały się preferowanym wyborem dla studentów i generalnie młodszych osób. Decydujący wpływ miał na to szeroki wybór kempingów, przyczep kempingowych do wynajęcia oraz domków letniskowych, które są zauważalnie tańsze niż hotele w dalszych miasteczkach półwyspu. W Chałupach można też trafić na tańsze pensjonaty, gdzie czas nieco się zatrzymał.
Kluczowe są też dobre warunki do uprawiania sportów wodnych - z niektórych kempingów jest zaledwie kilka kroków do zatoki.
Ma to jednak swoje implikacje - spacerując wieczorem ulicami miasteczka nietrudno spotkać podchmieloną i głośną młodzież, co może przeszkadzać rodzinom z dziećmi (z drugiej jednak strony w Chałupach spotkamy też sporo rodzin, które przyjechały tu właśnie z powodu sportów wodnych - część kempingów oferuje naprawdę wysoki standard i takowe ceny).
Gdzie nocować na Półwyspie Helskim - Chałupy
- Pokoje u Renatki - przykład budżetowego pensjonatu o warunkach, które pamiętamy sprzed 20 lat. Z drugiej jednak strony ceny są niskie i jeśli szukacie czegoś budżetowego, to niewiele jest miejsc o lepszej relacji ceny do standardu.
- Tu znajdziesz więcej noclegów w Chałupach
Władysławowo - typowy kurort nadmorski
Władysławowo jest bramą na Półwysep Helski. Warto jednak wiedzieć, że w niczym nie przypomina zalesionych miasteczek samego półwyspu. To typowy rozległy nadmorski kurort, pełen budek z pamiątkami i mydłem oraz powidłem. Sporo obiektów noclegowych to pensjonaty mieszczące się w przerobionych domach.
Nocleg tu ma jednak kilka plusów. Jest tu taniej. Więcej tu atrakcji dla mniejszych dzieci, łatwiej o wielkopowierzchniowe sklepy i jeśli przyjeżdżacie samochodem, to będziecie mieć mniejszą szansę, że utkniecie w dwugodzinnym korku podczas powrotu do domu (ten zazwyczaj luzuje się własnie we Władysławowie).
Na pewno jednak nie jest to dobre miejsca dla tych z Was, którzy przez cały czas chcieliby czerpać z helskich krajobrazów. To raczej wybór na nadmorskie wakacje, kiedy chcielibyście kilka razy wsiąść w rower lub pociąg i pojechać na Hel. Tu musimy Was jednak ostrzec - w sezonie pociągi bywają tak zatłoczone, że jeśli nie ruszycie z samego rana, możecie mieć problem żeby się do nich wcisnąć.
My dawniej kilkukrotnie nocowaliśmy we Władysławowie i doszliśmy do wniosku, że najlepszym wyborem jest Cetniewo (dzielnica). Jest tam nieco spokojniej niż w głównej, turystycznej części miasta.
Półwysep Helski - gdzie nocować? Propozucje we Władysławowie
- Pokoje Gościnne Ster - jeśli odległość od plaży nie jest dla Was kluczowa, we Władysławowie można znaleźć naprawdę porządny pensjonat w niezłej cenie.
- Puerto&Siesta Władysławowo - kolejna z propozycji w Cetniewie, z dobrymi warunkami, z mini aneksem kuchennym i miejscem do parkowania.
- Tu znajdziesz więcej noclegów we Władysławowie
Tanie noclegi na Półwyspie Helskim - Bór i okolice Jastarni
Nie ma co się oszukiwać - większość naszych wcześniejszych propozycji należy do drogich lub w najlepszym wypadku umiarkowanych, bo taka jest charakterystyka półwyspu: obiektów jest mało, a chętnych wielu.
Mamy dla Was jednak kilka nietypowych pomysłów na nieco tańszy nocleg. Jednym z nich jest Bór - dawniej wioska, dziś daleka część Helu, położona w połowie drogi do Juraty. Znajdziecie tam miejsca do spania "na wydmie". Są to:
- Wioska na Klifie - Helska 11 - noclegi w niewielkich domkach, ze współdzielonymi sanitariatami.
- Ośrodek na Klifie - bardziej tradycyjne pokoje, jednak najtańsze są
Minusy? Daleko do stacji kolejowej (najbliższe to Jurata i Hel), brak infrastruktury turystycznej (restauracje). Aby gdzieś dojechać, najlepiej zabrać ze sobą rower (podróże samochodem po półwyspie, przez małą ilość miejsc parkingowych, bywają gehenną).

Jeszcze innym miejscem z kategorii budżetowych jest Maszoperia Sun4hel, gdzie oprócz drogich domków można wynająć przyczepę kempingową. Osobiście takie noclegi nie są dla nas, ale poznaliśmy kilka osób, które się tam zatrzymały. Najwięcej narzekali oczywiście na dostęp do sanitariatów, ale jeśli Waszym celem są sporty wodne i wystarczy Wam lokalna restauracja na terenie obiektu, to może być to dobry pomysł. Na pewno jednak nie polecamy tego rozwiązania nikomu, kto planuje aktywne zwiedzanie i oczekuje wyższego standardu. Z kompleksu Sun4hel łatwo też dostać się na szeroką i mnie obleganą plażę - po pokonaniu przejścia dla pieszych wystarczy przejść się kawałek lasem, by po kilku minutach znaleźć się na miejscu.