Gdzie nocować na Teneryfie? Najlepsze miasta i polecane noclegi

Dostęp do regularnych lotów na Teneryfę to jedna z najlepszych rzeczy, jaka spotkała Polaków pragnących uciec poza sezonem od naszej szaroburej pogody, by móc spędzać aktywnie czas (w sezonie zresztą też jest to świetny wybór, choć już sporo droższy). Sami w ostatnich latach korzystamy regularnie z tej sposobności, podobnie jak nasi przyjaciele i rodzina.

Ponieważ jednak Teneryfa wciąż pozostaje stosunkowo świeżym kierunkiem, nazwy miast na tej największej z wysp archipelagu Wysp Kanaryjskich wciąż niewiele mówią planującym pierwsze odwiedziny. Aby ułatwić Wam wybór odpowiedniego miejsca na nocleg, przygotowaliśmy dla Was charakterystykę najlepszych miejsc do zatrzymania się na Teneryfie wraz z największymi wadami i zaletami. Dla każdej miejscowości przygotowaliśmy też warte uwagi noclegi.

Nocowanie na Teneryfie - co warto wiedzieć?

Zanim przejdziemy do naszych propozycji najlepszych miejsc, przygotowaliśmy dla Was krótkie podsumowanie z informacjami, które warto znać przed rozpoczęciem poszukiwań.

• Mówi się, że pod względem klimatu Teneryfa to Hiszpania w pigułce - każda z jej stron reprezentuje całkiem inny mikroklimat. Północ jest bardziej zielona, ale też wilgotna i deszczowa. Góry z wulkanem natomiast skutecznie chronią południe przed chmurami, przez co jest bardziej suche, ale też ciepłe. Z tego powodu najpopularniejsze kurorty mieszczą się właśnie na południu i południowym-zachodzie, a północ - z nielicznymi wyjątkami - ma bardziej lokalny charakter.
• Kurorty na południu i południowym-zachodzie są najdroższe. Na północy łatwiej o budżetowe noclegi.
• Naturalne plaże Teneryfy są czarne i mają pochodzenie wulkaniczne. Białe plaże, które występują w popularnych kurortach (i nie tylko) są sztuczne - piasek sprowadzono do nich wprost z Sahary.
• Środek wyspy zajmują góry z wulkanem Teide. Większość miast porozrzucana jest wzdłuż wybrzeża, dookoła wyspy. W górach występują pojedyncze osady i miasteczka.
• Loty z Polski lądują na międzynarodowym lotnisku Teneryfa Południe (Tenerife Sur – TFS).
• Na wyspie działa transport publiczny - siatkę połączeń znajdziecie na oficjalnej stronie. Jeśli chcielibyście aktywnie zwiedzić całą wyspę - najwygodniej zrobić to wypożyczonym samochodem.
• Jeśli częsta jazda samochodem Was nie odstrasza, można wybrać sobie jedną bazę na cały wyjazd i wszędzie dojeżdżać autem. Teneryfa nie jest aż tak duża i z jednego krańca na drugi przejedziemy w około godzinę.

Skoro poznaliśmy najważniejsze fakty czas odpowiedzieć na tytułowe pytanie, czyli gdzie najlepiej nocować na Teneryfie, aby nasz wyjazd był udany.

Playa de Las Americas, Costa Adeje i Los Cristianos - plażowanie, imprezowanie i... rodzinny wypad

Playa de Las Americas to najbardziej znany kurort na wyspie, który otoczony jest przez dwie miejscowości - Costa Adeje i Los Cristianos - z którymi tworzy lokalne "trójmiasto". Wszystkie trzy miejscowości połączone są długim na około 8 km deptakiem biegnącym wzdłuż wybrzeża. Cała trójka, z ich piaszczystymi plażami, to świetny wybór dla osób nastawionych na leniwe spędzanie czasu, choć oczywiście różnią się między sobą.

Wszystkie mają jednak następujące zalety:

• Łatwy dojazd z lotniska transportem publicznym.
• W okolicy znajdziemy fajne ogrody zoologiczne (Jungle Park, Camel Park i Monkey Park).

Podsumowując: Playa de Las Americas jest lepsza dla młodych lub osób planujących imprezowanie, Los Cristianos dla rodzin, a Costa Adeje dla szukających bardziej luksusowych warunków. Poniżej opisaliśmy szerzej każde z nich.

Costa Adeje

• Bardzo ładne piaszczyste plaże - według nas wybrzeże Costa Adeje jest najlepsze do plażowania z całej trójki, ale to subiektywne odczucie.
• Spokojniej, spory wybór niezłych hoteli, przez co jest drogo.
• Może to być świetny wybór na pierwszy wyjazd, jeśli plażowanie jest istotne i chcecie mieć dostęp do wszystkich udogodnień.
• W miasteczku znajduje się niezły park wodny Siam Park.
• Niestety, większość oferty stanowią tu drogie hotele.

Playa de Las Americas

• Plaża Playa del Camisón również jest niczego sobie.
• W mieście jest pod dostatkiem barów i dyskotek - nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem klubu czynnego do późnych godzin nocnych.
• Przyznamy się Wam jednak, że nam Playa de Las Americas nie przypadła specjalnie do gustu. Za mało tam lokalnego klimatu (wszystko nastawione jest na przyjezdnych), a wieczorami w niektórych miejscach jest do przesady gwarno. To dobre miejsce dla młodszych osób, które chcą mieć gdzie się wyszaleć.

Los Cristianos

• Tutejsza plaża, Playa de Los Cristianos, usytuowana jest w zatoce, przez co woda jest tu spokojna, a do tego ma delikatne zejście. Jest to niezła plaża dla rodzin z dziećmi.
• Zaskakująco różnorodna oferta gastronomiczna.
• Z tutejszego portu wyruszają łodzie w celu obserwacji delfinów i innych stworzeń morskich. Popłyniemy stąd także na całodniową wycieczkę na wyspę La Gomera.
• Mimo że miasto jest dość stare, to nie widać tego w architekturze.

Santa Cruz De Tenerife - pełna atrakcji stolica Teneryfy

Świetnym wyborem na dalekim wschodzie jest stolica: Santa Cruz De Tenerife. Największe miasto Teneryfy oferuje całą gamę świetnych atrakcji dla całej rodzin i nie tylko, takich jak: park wodny Parque Marítimo César Manrique, świetny ogród botaniczny Palmetum czy muzeum wojskowe Museo Militar de Almeyda.

Inne zalety zatrzymania się w Santa Cruz De Tenerife:

• Jest tu więcej budżetowych noclegów niż w kurortach na południowym-zachodzie.
• Miłośnicy zwiedzania mogą odwiedzić też inne muzea czy ruiny Castillo de San Cristobal.
• Stolica jak to najczęściej bywa, oferuje też szeroki wybór gastronomiczny i dobrą komunikację.
• Do Santa Cruz De Tenerife dojedziemy autobusem z lotniska, choć podróż zajmie prawie godzinę.

Na pewno jednak stolica nie jest dobrym wyborem, jeśli zależy Wam na regularnym plażowaniu. Wprawdzie sztucznie usypana plaża Playa de Las Teresitas jest niezwykle urokliwa, ale mieści się daleko od centrum.

Puerto de Santiago - świetny wybór dla aktywnych

Wybierając się na Teneryfę po raz pierwszy tak bardzo chcieliśmy móc regularnie podziwiać położone na zachodzie wyspy monumentalne klify Los Gigantes (dosłownie Giganty), że zdecydowaliśmy się na nocleg w sąsiadującym z nimi miasteczku Puerto de Santiago. I był to strzał w dziesiątkę, ponieważ miasteczko oferuje:

• Dostęp do świetnych ścieżek pieszych (zarówno górskich, jak i wzdłuż wybrzeża), a także widoków na plantacje bananów.
• Prawdopodobnie najcieplejszą pogodę na wyspie i subtropikalny klimat przez cały rok. Chmury występują tu rzadziej niż w innych miejscach.
• Możliwość podejścia w okolice klifów Los Gigantes.
• Dostęp do czarnej plaży Playa de Arena.
• Nie ma też problemów z wyborem lokali gastronomicznych.
• Łatwiej tu o nieco bardziej budżetowy nocleg niż w opisanych w poprzednim punkcie najpopularniejszych kurortach Teneryfy.

Co oczywiste, są też wady:

• Brak bezpośredniego autobusu lotniskowego. Generalnie warto mieć wypożyczony samochód, by móc odkrywać atrakcje w okolicy.
• Niełatwo tu o typowo wakacyjne rozrywki, mniej jest rzeczy do zrobienia z dziećmi.

San Cristóbal de La Laguna - bardziej budżetowo, dla miłośników zabytków

Alternatywą dla Santa Cruz De Tenerife jest na wschodzie La Laguna, a dokładniej San Cristóbal de La Laguna. To najciekawsze miasto pod kątem historii - jego początki sięgają końcówki XV wieku, a dzisiejszy układ pochodzi z kolejnego stulecia. Tutejsze zabytki doceniła organizacja UNESCO, wpisując La Lagunę na listę światowego dziedzictwa kulturowego.

San Cristóbal de La Laguna różni się jednak od historycznych hiszpańskich miast swoim kolonialnym klimatem i nocleg tu może być nie lada gratką dla miłośników historii i architektury. Nie brakuje też szerokiego wyboru gastronomicznego, łatwo dojedziemy również do stolicy.

Są też minusy: brak plaż, jest tu chłodniej i częściej pochmurno niż na południu, brakuje też atrakcji typowo wakacyjnych. Na szczęście można tu znaleźć bardziej budżetowy nocleg, co wynagrodzi nam inne niedogodności.

Puerto de la Cruz - wakacje na północy, dla aktywnych, taniej niż na południu

Ten popularny kurort będzie świetnym wyborem dla czytelników szukających bazy na północy, gdzie - zwłaszcza w sezonie letnim - łatwiej o niższe temperatury. Mimo że spora cześć Puerto de la Cruz ma charakter typowo kurortowy, to zachowało sie stare miasto z autentycznym kanaryjskim klimatem. Inne zalety to:

• Łatwy dostęp do parku narodowego wulkanu Teide transportem publicznym. Generalnie Puerto de la Cruz jest świetną bazą do zwiedzania północnej części wyspy.
• Poza sezonem jest tu zauważalnie taniej (najlepiej cenowo wychodzą apartamenty, choć najlepiej oceniane miejsca nie są wcale tanie).
• Kompleks Lago Martiánez z okazałymi basenami wypełnionymi wodą oceaniczną oraz innymi atrakcjami. Oprócz niego nie ma jednak wielu plaż, a te istniejące - choć malownicze - są niewielkie i kamieniste.
• Dla dzieci świetną atrakcją będzie ogród zoologiczny Loro Park.

Największym problemem jest dojazd transportem publicznym. Wprawdzie istnieje bezpośrednie połączenie z lotniska, ale przejazd zajmuje sporo ponad godzinę, a autobus kursuje rzadko. Według nas Puerto de la Cruz sprawdzi się najlepiej przy prywatnym transporcie lub wypożyczeniu samochodu, by móc swobodnie eksplorować północ wyspy.

La Orotava - pomysł na nocleg w górach

Jeśli bliskość plaż nie jest dla Was kluczowa, ciekawym wyborem może być nocleg w górskim mieście La Orotava, swoją drogą jednym z najstarszych na Teneryfie. Zabudowa najstarszej części miasteczka, z kolorowymi domkami i ich drewnianymi balkonikami, a także brukowanymi uliczkami, potrafi zauroczyć miłośników autentycznych miejsc. Nie mówiąc już o otoczeniu zieleni, winnic, plantacji bananów oraz widoku na wulkan Teide.

W La Orotava nie brakuje też restauracji i barów serwujących kanaryjskie dania.

Jest też sporo minusów:

• Odległość od plaży - wprawdzie będziemy widzieć ocean, ale z wysoka i z dalekiej odległości.
• Miasteczko z racji położenia potrafi piąć się w górę, więc w gorący dzień trzeba się czasem napocić.
• Mało atrakcji dla dzieci i atrakcji innych niż zabytki.
• Trudny dojazd z lotniska transportem publicznym z przesiadką. Przesiadka ma miejsce w Puerto de la Cruz, dokąd autobus z lotniska kursuje zaledwie kilka razy dziennie. Jedynym rozsądnym wyjściem jest wypożyczenie samochodu.
• Ponieważ jednak miasteczko składa się z wąskich uliczek, parkowanie w sercu historycznym centrum wydaje się niemal niemożliwe. Samochód najczęściej należy zostawić dalej i dojść do noclegu pieszo. Jeśli będziecie mieć spory bagaż, może Was czekać wchodzenie z nim pod górę.

El Médano i La Tejita - dla miłośników sportów wodnych

El Médano, leżące na południe od lotniska, to najczęściej wybierane miejsce przez miłośników wszelakich sportów wodnych, takich jak windsurfing czy kitesurfing. Mimo że przyjeżdża tu sporo osób, to atmosfera jest całkowicie inna niż w pozostałych kurortach na Teneryfie - nam na myśl przychodzi porównanie z Półwysep Helskim, gdzie wybrzeże od strony zatoki ma całkiem inny charakter niż od strony morza.

Osobiście nie jesteśmy miłośnikami sportów wodnych, ale bardzo przypadły nam do gustu tutejsze plaże, zwłaszcza urokliwa Playa de la Tejita, położona przy sąsiednim miasteczku o tej samej nazwie.

Od razu Was jednak uprzedzimy - bywa tu wietrznie, a że plaże są piaszczyste, to piasek potrafi "ciąć" po nogach. Na nas to nie zrobiło jednak wrażenia, bo regularnie spędzamy czas nad Bałtykiem o różnych porach roku ;)