Chyba każdy z nas słyszał o Cmentarzu na Rossie w Wilnie. A czy wiecie, że nie jest on jedyną istniejącą polską nekropolią w tym mieście? Dzisiaj przygotowaliśmy relację z Cmentarza Bernardyński (Bernardinų kapinės) znajdującego się blisko Starego Miasta, w obrębie dzielnicy Zarzecze. Podobnie do cmentarza na Rossie położony jest na wzgórzu.
Dzielnica Zarzecze modna jest dziś przede wszystkim z powodu artystycznego klimatu, ciekawej architektury i dobrych restauracji oraz knajpek. Nie wszyscy Polacy odwiedzający Wilno jednak wiedzą, że odchodząc w bok w z ulicy Polocko g. w ulicę Žvirgždyno i idąc w górę niepozorną drogą dojdziemy do miejsca, w którym możemy cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie niełatwą historię naszego kraju.
Przed wejściem na cmentarz:
Cmentarz został otworzony 25 lutego 1810 roku, zaprojektował go Józef Poussier. Od samego początku był miejscem spoczynku osób zasłużonych, przede wszystkim intelektualistów . Oficjalnie cmentarz zamknięto w latach 90 i wpisano na listę obiektów zabytkowych. Warto zaznaczyć, że cmentarz pierwotnie znajdował się przy kościele Bernardynów (przy kościele św. Anny).
Przy wejściu po lewej stronie znajdziemy kolumbaria, które są rzadko spotykanym elementem cmentarnym.
Sama nekropolia, mimo skromnych rozmiarów (chociaż z drugiej strony zajmuje powierzchnię prawie pięciu hektarów!), naszym zdaniem jest jedną z ciekawszych w Europie. Wiele pomników przypomina dzieła sztuki, niektóre zdania zapisane na nagrobkach pozwalają cofnąć się w czasie - czasem uśmiechnąć, czasem zadumać. Przechodząc pomiędzy nagrobkami można stracić poczucie rzeczywistości - czas ubiega niepostrzeżenie. Nie można się dziwić, że dziesiątki lat temu miejsce to było.. częstym celem spacerów towarzyskich!
Spacerując po cmentarzu odnajdziemy piękną kaplicę cmentarną - w której zostali pochowani zasłużeni mieszkańcy Wilna. Podczas drugiej wojny światowej w kaplicy ukrywali się przed Niemcami i Rosjanami polscy żołnierze - a po wojnie na cmentarzu pochowani zostali żołnierze Armii Krajowej polegli w 1944 roku.
Dzisiejszy wygląd nekropolii jest zasługą Fundacji Wspierania Współpracy Polsko-Litewskiej im. A. Mickiewicza, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz rządów Polski i Litwy. Ich starania umożliwiły odrestaurowanie blisko 150 nagrobków - w tym miejsc spoczynku uczestników Powstania Styczniowego oraz kadry naukowej Uniwersytetu im. Stefana Batorego (dzisiejszy Uniwersytet Wileński). Wybór ten nie był przypadkowy, miało to symbolizować więzi łączące oba narody.
Największa część prac została wykonana z okazji 2010 roku, kiedy to minęło 200 lat od dnia otwarcia. W utrzymaniu cmentarza pomagają również władze Wilna, które dostarczyły fundusze pozwalające na naprawę ogrodzenia oraz wzmocnienie skarpy.
Jeśli wybierasz się do Wilna i masz trochę czasu - szczerze polecamy spacer na Cmentarz Bernardyński. Jeśli jesteś na Zarzeczu, to nie ma dla Ciebie usprawiedliwienia - na pewno nie będziesz żałował!