Grunwald - Pole Bitwy: muzeum, zwiedzanie, informacje praktyczne
Niełatwo o ważniejszą datę w historii polskiego oręża niż 15 lipca 1410 roku. To właśnie w tym dniu naprzeciwko siebie stanęły dwie potężne armie. Połączone wojska polsko-litewskie (wspierane niewielkimi siłami sprzymierzeńców) starły się z całą potęgą zakonu krzyżackiego, który otrzymał wsparcie znamienitych rycerzy z zachodniej Europy.
Bitwa zakończyła się druzgocącym zwycięstwem sił polskich. Ponad 200 rycerzy zakonu poległo, w tym wielki mistrz Ulryk von Jungingen. Niestety, siłom polskim nie udało się w pełni wykorzystać tego zwycięstwa i podbić w jego następstwie Malborka, który skutecznie odparł trwające blisko trzy miesiące oblężenie. (więcej o zabytkach dawnej stolicy zakonu przeczytacie tutaj: Malbork: atrakcje, zabytki, ciekawe miejsca).
- Pole bitwy - lokalizacja
- Pola Grunwaldu - atrakcje i zabytki
- Muzeum Bitwy pod Grunwaldem
- Wzgórze pomnikowe
- Kaplica pobitewna
- Kamień Jagiełłowy
- Miejsce śmierci Ulryka von Junginena
- Kopiec Jagiełły
- Galeria sztuki grunwaldzkiej i pijalnia ziół
- Kościół pw. Przenajświętszej Trójcy w Stębarku
- Dni Grunwaldu i inscenizacja bitwy pod Grunwaldem
- Grunwald - Pole Bitwy: zwiedzanie i informacje praktyczne
- Zwiedzanie z przewodnikiem
Pole bitwy - lokalizacja
Bitwa odbyła się na pofałdowanym i poprzecinanym strumieniami terenie leżącym pomiędzy trzema wsiami: Grunwaldem, Stębarkiem i Łodwigowem. My, Polacy, słynną bitwę kojarzymy z Grunwaldem, ale Niemcy nazywają ją pierwszą Bitwą pod Tannenbergiem (Tannenberg to niemiecka nazwa Stębarku).
Pola Grunwaldu - atrakcje i zabytki
Dawniej wizyta na polach grunwaldzkich mogła być dla części turystów rozczarowaniem. Na szczęście, po oddaniu do użytku nowego gmachu muzeum, sytuacja zmieniła się zdecydowanie na lepsze. Dziś odwiedzając Pola Grunwaldu mamy szansę poznać historię wielkiego starcia w sposób przystępny i interesujący, a przy okazji spędzić trochę czasu na powietrzu, pośród malowniczego krajobrazu.
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem
Najważniejszą atrakcją jest Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Placówka powstała z okazji 550. rocznicy bitwy i początkowo mieściła się w niewielkim budynku na wzgórzu pomnikowym. Niedawno, po kilku latach prac, otworzono nowoczesny gmach muzeum, który usytuowany jest tuż przy parkingu.
Jakie są główne różnice, oprócz ilości makiet i eksponatów? Stare muzeum ciężko zwiedzało się samodzielnie bez dobrej znajomości historii i przebiegu bitwy. Nowa ekspozycja jest bardziej przystępna, a wystawy są ułożone w sposób chronologiczny.
Dla turystów przygotowano m.in.:
- liczne tablice opisowe,
- znaleziska archeologiczne (m.in. monety, fragmenty zbroi i broni),
- ekrany multimedialne (nam szczególnie do gustu przypadł ten opisujący listy wysłane przez króla po bitwie z możliwością odsłuchu),
- imponującą makietę przedstawiającą pole bitwy,
- makiety konnicy w szyku bitewnym, o rzeczywistych rozmiarach,
- makietę kaplicy pobitewnej wraz z prawdopodobnym przedstawieniem jej dachu.
Szczególnie interesującą atrakcją jest okrągła sala z symulatorem przebiegu bitwy, na którym możemy śledzić ruchy wojsk. W muzeum obejrzymy równeż film przybliżający nam jej historię. Inny z filmów opowiada o obrazie Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem" i w nowoczesnej formie prezentuje postacie na nim uwiecznione. Dokument przygotowało Muzeum Narodowe z pomocą Tomasza Bagińskiego. Trzeci obraz to po prostu fragment przeboju kinowego Krzyżacy w reżyserii Aleksandra Forda.
Jak zaplanować zwiedzanie muzeum?
Placówkę możemy zwiedzać na trzy sposoby:
- Samodzielnie, korzystając wyłącznie z tablic informacyjnych. Na spokojne zapoznanie się z kolekcją warto zarezerwować sobie pomiędzy 60 a 90 minut.
- Korzystając z przewodnika audio, który posiada również opcję języka migowego. Czas nagrań wynosi około 90 minut.
- Biorąc udział w wycieczce z przewodnikiem, który po zwiedzeniu muzeum zabierze nas również do atrakcji na zewnątrz. Wycieczka taka trwa około dwie godziny i odbywa się kilka razy dziennie (polecamy Wam sprawdzić jej godziny przed przyjazdem). Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie.
Cena biletu:
- bilet normalny - 28 zł,
- bilet ulgowy - 26 zł.
Jeden dzień w każdym tygodniu jest dniem darmowego zwiedzania. Warto sprawdzić na oficjalnej stronie, kiedy on występuje (może się to zmieniać z miesiąca na miesiąc).
Aby skorzystać z usług przewodnika lub przewodnika audio, wystarczy dopłacić 5 zł do ceny biletu. W przypadku dni bezpłatnego wstępu, dopłacamy 7 zł.
Wzgórze pomnikowe
Centralnym punktem pola bitewnego jest wzgórze pomnikowe. Na jego szczycie w 1960 roku, z okazji 550. rocznicy bitwy, odsłonięto Pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, na który składają się: granitowy obelisk oraz grupa masztów z metalowymi sztandarami polskich i litewskich chorągwi.
Na wzgórzu ustawiono jeszcze kilka monumentów. Swoje miejsce odnalazły tu ciosy granitowe, ocalone ze zburzonego przez Niemców we wrześniu 1939 roku Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie. Oryginalny monument stanął w grodzie Kraka w 1910 roku z okazji obchodów 500-lecia wielkiego zwycięstwa. Jego powojenna rekonstrukcja zakończyła się dopiero w 1976 roku.
Całkiem niedawno (z okazji 610-lecia bitwy) na wzgórzu stanął pomnik upamiętniający rycerzy litewskich, biorących udział w starciu.
Inną z atrakcji wzniesienia jest amfiteatr przed którym zainstalowano makietę przedstawiającą układ wojsk tuż przed bitwą. Tuż obok ustawiono tablice opisowe.
Kaplica pobitewna
Namacalnym śladem po słynnym starciu są ruiny kaplicy pobitewnej. Pierwszą, drewnianą świątynię w tym miejscu wzniesiono niedługo po zakończeniu bitwy w hołdzie poległym w niej rycerzom.
Niektórzy z badaczy wysnuli hipotezę, że miejsce budowy nie jest przypadkowe i kaplica mogła stanąć w miejscu śmierci samego Ulryka von Jungingena. Budowla w swoim pierwotnym kształcie przetrwała do kolejnej wojny polsko-krzyżackiej, podczas której została zrównana z ziemią. Jeszcze w XV wieku świątynię odbudowano. Nowy gmach wzniesiono z kamienia polnego, podpartego ośmioma przyporami.
W kaplicy przechowywano słynący z cudów obraz Matki Bożej. Na podstawie znalezisk archeologicznych można założyć, że kaplica była miejscem częstych pielgrzymek, i to nie tylko z ziem krzyżackich, ale również z Polski.
Po sekularyzacji zakonu w 1525 roku kaplica wraz z otaczającymi ją ziemiami trafiła w ręce księcia Albrechta Hohenzollerna i powoli zaczęła popadać w ruinę. Nie przeszkadzało to jednak pielgrzymom, którzy regularnie przybywali pod Grunwald, ani w organizowaniu uroczystych odpustów.
Władze pruskie, chcąc raz na dobre powstrzymać napływ pątników, zdecydowały w 1720 roku o rozebraniu wszystkiego, co zostało z dawnego kościoła. Właściciel stębarckiego majątku, Albrecht von Brandt, podjął pod koniec XIX wieku próbę odbudowy kaplicy, ale nie otrzymał na to zgody lokalnej administracji.
W latach 1959-1982 na terenie kaplicy przeprowadzono szereg badań archeologicznych, dzięki którym udało się na światło dzienne wydobyć fundamenty dolnych murów świątyni, które doskonale pokazują jej oryginalny układ. Archeolodzy odnaleźli również dwa groby, w których pochowano dwudziestu mężczyzn ze śladami po bitwie. W okolicy kaplicy natrafiono na masowe szczątki.
Do naszych czasów z kaplicy przetrwały fundamenty. Historycy zakładają jednak, że gotycka budowla posiada dwuspadowy dach, typowy dla świątyń z tego okresu, którego model zaprezentowany został w nowym muzeum.
Kamień Jagiełłowy
Tuż przy ruinach kaplicy stoi masywny głaz narzutowy nazywany kamienieniem królewskim bądź Jagiełłowym, który od niepamiętnych czasów był częścią grunwaldzkiego krajobrazu. W 1901 roku władze pruskie przeniosły głaz w miejsce ruin kaplicy i przekształciły go w pomnik poświęcony wielkiemu mistrzowi. Na monumencie wyryto tekst w języku niemieckim oświadczający światu, że dowódca zakonu poległ w bohaterskiej walce o niemieckie istnienie i prawo.
Tekst usunięto zaraz niedługo po zakończeniu II wojny światowej. Głaz na obecnym miejscu ustawiono w trakcie prac archeologicznych w 1980 roku.
Miejsce śmierci Ulryka von Junginena
Wielki mistrz Ulryk von Junginen, jeśli bazować na kronikach Jana Długosza, padł ofiarą polskiego rycerza Mszczuja ze Skrzynna herbu Łabędź, a przynajmniej to on miał powiadomić króla o śmierci przywódcy zakonu krzyżackiego i następnie pomóc odnaleźć jego ciało.
Historycy próbowali odnaleźć odpowiedź na pytanie, w którym dokładnie miejscu dowódca zakonu mógł polec. O jednej z hipotez wspomnieliśmy opisując kaplicę pobitewną. Po drodze ze wzgórza pomnikowego do kaplicy możemy natrafić z kolei na kamień, na którym wyryto "MIEJSCE ŚMIERCI WIELKIEGO MISTRZA ULRYKA v JUNGINENA". Faktycznego miejsca śmierci wielkiego mistrza możemy jednak nigdy nie poznać.
Kopiec Jagiełły
Ostatnim z miejsc związanym z polem bitwy jest Kopiec Jagiełły. I choć jego nazwa wprost nawiązuje do stanowiska dowodzenia polskiego króla Władysława Jagiełły, to jest to zaledwie sztuczne wzniesienie, które w 1959 roku usypali uczestnicy Ogólnopolskiego Zlotu Zuchowych Kręgów Pracy Związku Harcerstwa Polskiego.
Nie jest jednak wcale wykluczone, że to właśnie stąd przebieg bitwy nadzorował polski król.
Z niewielkiego kopca rozciąga się przyjemny widok na okolicę, ale na pewno nie jest to atrakcja z kategorii nie przegap.
Przy kopcu ustawiono dwa głazy, z których jeden opisuje genezę jego powstana.
Galeria sztuki grunwaldzkiej i pijalnia ziół
Gmach starego muzeum został przekształcony w obszar wystawowy. Podczas naszej wizyty wstęp kosztował symboliczne 5 zł. Co prawda we wnętrzu nie prezentowano wielu eksponatów, jednak osoby zainteresowane sztuką na pewno z chęcią zajrzą tu na chwilkę.
W drugiej części budynku, w dawnej sali kinowej, działa dziś pijalnia ziół z interesującym wystrojem, gdzie sprzedawane są również lokalne produkty.
Kościół pw. Przenajświętszej Trójcy w Stębarku
Będąc w okolicy możemy rzucić okiem na kościół pw. Przenajświętszej Trójcy w Stębarku. Obecna budowla datowana jest na końcówkę XVII wieku.
Pewne jest, że świątynia w tym miejscu istniała już podczas bitwy pod Grunwaldem, a historycy zakładają, że prawdopodobnie pochowano w niej niektórych z rycerzy biorących udział w starciu.
Zwiedzenie świątyni jest zadaniem niełatwym. Najłatwiej zajrzeć do niej przed mszą świętą. My raz przejeżdżaliśmy obok i zauważyliśmy otwarte drzwi, i od razu skręciliśmy.
Dni Grunwaldu i inscenizacja bitwy pod Grunwaldem
W połowie lipca na Polach Grunwaldu ma miejsce kilkudniowa impreza nazywana Dniami Grunwaldu. W jej trakcie przeprowadzana jest inscenizacja bitwy, w której udział bierze nawet 2000 rycerzy. Pierwszy raz wydarzenie to zorganizowano w 1998 roku i od tego czasu na stałe weszło do mazurskiego kalendarza (wyjątkiem był tu pandemiczny 2020 rok).
Impreza przyciąga do Grunwaldu dziesiątki tysięcy sympatyków średniowiecza (i nie tylko), którzy podczas powrotu do domu potrafią utworzyć niekończące się korki.
Całe wydarzenie trwa nawet do kilku dni, a inscenizacja bitwy jest tylko jednym z jego elementów. Na gości czekają m.in.: turnieje, koncerty, wykłady oraz tradycyjne jadło.
Grunwald - Pole Bitwy: zwiedzanie i informacje praktyczne
Parking znajduje się na drodze pomiędzy Grunwaldem a Stębarkiem. Wejście na teren Pól Grunwaldu jest darmowe. Bilet kupujemy dopiero chcąc odwiedzić muzeum lub galerię w budynku starego muzeum.
Chcąc zwiedzić wzgórze pomnikowe oraz kaplicę pobitewną warto zarezerwować sobie około 45 minut. Do tego dochodzi ewentualny czas na wizytę w muzeum - tutaj najbezpieczniej założyć mniej więcej 75 minut (niektórzy spędzą kwadrans krócej, inni tyle samo dłużej). W sezonie, w niektóre dni, organizowane są różne interesujące wydarzenia - na przykład podczas naszej wizyty trafiliśmy na Międzynarodowe Zawody Łucznictwa Konnego. Warto śledzić kalendarz przed przyjazdem!
Odległość od parkingu do wzgórza pomnikowego to trochę ponad 500 metrów, a do kaplicy pobitewnej około kilometra.
Najdalej od parkingu oddalony jest Kopiec Jagiełły (ponad 2 kilometry) i jeśli goni nas czas, to wygodniej jest podjechać do niego samochodem.
Z naszego doświadczenia, na całą wizytę najlepiej zarezerwować sobie od dwóch do dwóch i pół godziny.
Na miejscu działają sklepiki z pamiątkami, lokal gastronomiczny oraz budki z lodami i przekąskami.
Zwiedzanie z przewodnikiem
Tak jak wspomnieliśmy, świetną opcją na zwiedzanie pola bitwy jest wycieczka z przewodnikiem. Opiekun oprowadza turystów zarówno po muzeum, jak i otwartej przestrzeni - ruinach kaplicy pobitewnej i po wzgórzu pomnikowym.
Uczestnictwo w wycieczce wymaga jedynie niewielkiej dopłaty do biletu muzealnego. Warto jednak wcześniej sprawdzić godziny wycieczek na oficjalnej stronie muzeum.