Podróże po Europie

Nieoczywiste miejsca w Barcelonie - 14 atrakcji poza utartym szlakiem

18 maja 2025

Stolica Katalonii przepełniona jest wspaniałymi zabytkami oraz muzeami, o czym przekonacie się czytając nasze zestawienia największych atrakcji Barcelony.

Najbardziej popularne miejsca są jednak zaledwie wycinkiem tego, co miasto to ma do zaoferowania. W naszym artykule zebraliśmy nasze ulubione atrakcje spoza utartego szlaku, które udało nam się odkryć podczas naszych licznych wizyt w Barcelonie. Na liście umieściliśmy też kilka miejsc, które znajdują się przy najpopularniejszych miejscach, ale wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia.

Klasztor Pedralbes - jedna z największych realizacji katalońskiego gotyku

Ten gotycki klasztor, położony na obrzeżach Barcelony, to jedna z naszych ulubionych atrakcji historycznych w mieście. Już sama brukowana ulica, przy której znajduje się ten zabytkowy kompleks, pozwala cofnąć się w czasie - wystarczy przejść przez bramę, by znaleźć się w całkowicie innym świecie.

Oryginalne wejście na teren kompleksu
Oryginalne wejście na teren kompleksu

Historia klasztoru sięga 1327 roku. Jego fundatorką była Elisenda de Montcada, trzecia żona króla Aragonii Jakuba II Sprawiedliwego - władca chętnie wsparł małżonkę w jej staraniach, wydając dekret, że kościół przy klasztorze ma być dedykowany Maryi. Po śmierci męża Elisenda zamieszkała w pałacu przy klasztorze, a po śmierci została pochowana w tutejszym kościele.

Kruzganek klasztoru Pedralbes - jeden z największych sekretów Barcelony
Kruzganek klasztoru Pedralbes - jeden z największych sekretów Barcelony

Od samego początku, aż po dziś dzień, w klasztorze rezydują klaryski - żeński odłam zakonu franciszkanów. Sam kompleks należy do najważniejszych przykładów katalońskiego gotyku. Budowla powstała z białego kamienia (w języku katalońskim pedres albes - stąd bierze się nazwa świątyni) i początkowo otoczona była własnym pierścieniem fortyfikacji, ponieważ w momencie wzniesienia klasztor znajdował się daleko za miastem. Z dawnych murów przetrwały wieże oraz wspomniana wyżej brama.

Wewnętrzny dziedziniec jest dostępny do zwiedzania
Wewnętrzny dziedziniec jest dostępny do zwiedzania

Tutejszy monumentalny krużganek, z dwoma piętrami, stanowi jedną jednocześnie jeden z najbardziej imponujących przykładów tego stylu. To właśnie krużganek i wewnętrzny dziedziniec - z fontanną pośrodku, ogrodami i ławeczkami ozdobionymi płytkami - są głównym celem odwiedzin dla większości osób.

Lista atrakcji klasztoru jest jednak znacznie dłuższa. To przede wszystkim:

  • Cele klarysek z zachowanymi zdobieniami, które rozmieszczono wokół dziedzińca. Do niektórych można wejść, inne oglądamy przez szybę.
  • Kaplica św. Michała ze wspaniałymi freskami Ferrera Bassy z 1343 roku - artysta inspirował się dziełami Giotta.
  • Monumentalne dormitorium, gdzie dziś prezentowana jest wystawa ze skarbami klasztoru - zobaczymy tam m.in. zabytkowe skrzynie, obrazy ołtarzowe, księgi chóralne, rzeźby.
  • Refektarz sąsiadujący z zabytkową kuchnią z wyposażeniem.
  • Magazyn, z którego wychodzimy do ogrodu w stylu średniowiecznym. W magazynie nie przegapcie bocznego pomieszczenia z wystawą szopek.
  • Witraże z około 1420 roku w dobrze zachowanym kapitularzu.
  • Wystawy mebli i majoliki.

Niestety, sam kościół jest najczęściej zamknięty - może to się jednak zmieni w przyszłości.

Dormitorium, gdzie dziś znajduje się muzeum
Dormitorium, gdzie dziś znajduje się muzeum

Klasztor zwiedzamy samodzielnie po zakupie biletu wstępu w cenie 5,20€. Oficjalna nazwa kompleksu to Monasterio de Santa María de Pedralbes.

Aktualne dni i godziny otwarcia najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie. Niestety, przez większość czasu zamknięty jest kościół - szanse na jego zobaczenie będziecie mieć najczęściej jedynie w weekend, w konkretnych godzinach.

Kaplica św. Michała w klasztorze Pedralbes
Kaplica św. Michała w klasztorze Pedralbes

Miłośnicy historii na zwiedzenie kompleksu powinni zarezerwować sobie minimum 45 minut, a jeśli chcecie usiąść na ławeczce i się nie śpieszyć, to warto dołożyć kwadrans.

Większość opisów została przetłumaczona na angielski, w tym te na wystawie ze skarbami klasztoru, jednak nie dotyczy to wszystkich materiałów.

Kuchnia
Kuchnia
Sąsiedni budynek
Sąsiedni budynek
Wnętrze krużganka
Wnętrze krużganka

Teatr grecki na wzgórzu Montjuïc

Wzgórze Montjuïc skrywa kilka sekretów. Jednym z nich jest niewielki ogród Teatru Greckiego (Jardins del Teatre Grec), gdzie w 1929 roku, z okazji Wystawy Światowej, wzniesiono teatr wzorowany na antycznych odpowiednikach. Podobnie jak teatry starożytnej Grecji, został on wydrążony w naturalnej skale (w miejscu dawnego kamieniołomu). Jego twórcy wzorowali się na teatrze w Epidauros i choć katalońska budowla jest znacznie skromniejsza, to i tak może pomieścić około 1900 widzów!

Teatr grecki
Teatr grecki

Obecnie w teatrze wciąż organizowane są koncerty i różne przedstawienia na świeżym. W normalny dzień stanowi on jednak integralną część parku i możemy swobodnie po nim spacerować lub usiąść na widowni, na przykład z książką w ręce.

Wart uwagi jest również sam ogród - choć nie największy, to wciąż nie jest on na tyle popularny, by nie można w nim było liczyć na chwilę spokoju.

Ogród przy teatrze greckim - jeden z naszych ulubionych parków w Barcelonie
Ogród przy teatrze greckim - jeden z naszych ulubionych parków w Barcelonie

Modernistyczna skrzynka na listy i dziedziniec w Casa de l'Ardiaca

Jak już wspomnieliśmy, w Barcelonie niektóre atrakcje skrywają się dosłownie kilka kroków od najbardziej zatłoczonych miejsc. Jednym z przykładów jest budynek Casa de l’Ardiaca, obecnie archiwum miejskie, który stoi obok katedry i przy tłocznym Plaça Nova (wejście do niego znajduje się jednak od strony ściany katedry).

Studnia na dziedzińcu Casa de l'Ardiaca
Studnia na dziedzińcu Casa de l'Ardiaca

Ten średniowieczny gmach, który był niegdyś rezydencją archidiakona i powstał z wykorzystaniem fragmentów muru z czasów rzymskich, mimo kilku przebudów zachował swój historyczny urok. Jego dziedziniec ze studnią oraz ścianami ozdobionymi płytkami jest ogólnodostępny i możemy swobodnie po nim pospacerować. Swobodnie wejdziemy także na wyższy poziom, gdzie zobaczymy intrygujące dzieło sztuki ze zmieniającą się twarzą, a nawet zajrzymy do środka, gdzie mieści się niewielka wystawa oraz gdzie zobaczymy fragment rzymskiego muru i akweduktu.

W 1895 roku budynek stał się siedzibą Kolegium Adwokatów Barcelony, a jego przebudowę przeprowadził architekt Lluís Domènech i Montaner. Z tego okresu pochodzi modernistyczna skrzynka pocztowa na fasadzie z motywem ptaków i żółwia, dzieło Alfonsa Juyola, utalentowanego rzeźbiarza, który pracował z najważniejszymi architektami katalońskiego modernizmu.

Skrzynka pocztowa projektu Alfonsa Juyola - Casa de l'Ardiaca
Skrzynka pocztowa projektu Alfonsa Juyola - Casa de l'Ardiaca

El Beso - "Pocałunek"

Zaledwie kilka kroków od zatłoczonego Plaça Nova można odkryć niezwykły mural przedstawiający pocałunek, który zachwyca swoją formą i symboliką. To niecodzienne dzieło powstało z tysięcy ceramicznych płytek, na których nadrukowano fotografie udostępnione przez mieszkańców Barcelony. Każde zdjęcie miało symbolizować osobisty "moment wolności" uczestnika, nawiązując tym samym do obchodów 300-lecia utraty niepodległości przez Katalonię.

El Beso - Pocałunek w Barcelonie
El Beso - Pocałunek w Barcelonie

Autorami tej wyjątkowej pracy są artysta Joan Fontcuberta oraz ceramik Toni Cumella. Tuż obok muralu znajduje się tablica z inspirującym cytatem Olivera Wendella Holmesa:

Dźwięk pocałunku nie jest tak ogłuszający jak huk armaty, ale jego echo trwa znacznie dłużej

Mural składa się z wielu zdjęć nadesłanych przez mieszkańców
Mural składa się z wielu zdjęć nadesłanych przez mieszkańców

Passatge de Permanyer - brytyjska uliczka w sercu dzielnicy Eixample

Autorem koncepcji stworzenia nowej dzielnicy Barcelony, nazwanej Eixample (dosłownie rozszerzenie), był lokalny urbanista Ildefons Cerdà. Nie każdy jednak wie, że dzisiejszy wygląd dzielnicy nie jest dokładnie tym, co sobie wymarzył - na co wpływ miały decyzje deweloperów i polityków. Największą zmianą było to, że w planach Cerdy kwadraty budynków miały być z dwóch stron otwarte, by dać mieszkańcom więcej światła i miejsca do wypoczynku.

Ten wyłom w planie Cerdy stanowi jeden z sekretów Barcelony
Ten wyłom w planie Cerdy stanowi jeden z sekretów Barcelony

Inną ze zmian w jego pierwotnym planie, która akurat wyszła na dobre, było wytyczenie kilku uliczek z niską zabudową szeregową - spacerując nimi możemy poczuć się tak, jakbyśmy przenieśli się do Wielkiej Brytanii. Najciekawszym przykładem jest Passatge de Permanyer, leżąca zaledwie kilka kroków od Kwartału Niezgody i Casa Batlló, charakteryzująca się brukowaną ulicą. Każdy z domów posiada ogródek, przez który można było do niego wejść. Fasady są kolorowe eklektyczne, z widocznymi inspiracjami stylem mudejar.

Obecnie domy te należą w większości do prywatnych firm, ale uliczka jest ogólnodostępna. Jej bramy otwierane są jednak tylko w godzinach pracy.

Zabudowa Passatge de Permanyer swoim charakterem na myśl przywodzi ulice Wielkiej Brytanii
Zabudowa Passatge de Permanyer swoim charakterem na myśl przywodzi ulice Wielkiej Brytanii

Casa Amatller - klatka schodowa oraz zwiedzanie wnętrz

W naszym artykule umieściliśmy kilka miejsc położonych w samym turystycznym sercu Barcelony, które jednak są czesto omijane przez nieświadomych turystów. Jednym z bardziej jaskrawych przykładów jest sąsiadująca z Casa Batlló rezydencja Casa Amatller, która dała początek słynnemu Kwartałowi Niezgody (Illa de la Discòrdia). Nieopodal jej fasady każdego dnia przeciskają się tłumy turystów, ale mało kto decyduje się wejść do środka, gdzie można bezpłatnie zobaczyć monumentalną, neogotycką klatkę schodową, nad którą góruje modernistyczny witraż. Klatka ta prowadzi do głównego piętra, które możemy zwiedzić podczas wycieczki - z przewodnikiem lub urządzeniem audio.

Więcej o zwiedzaniu i historii budynku przeczytacie w naszym artykule Casa Amatller w Barcelonie - zwiedzanie, bilety.
Ogólnodostępna klatka schodowa w Casa Amatller
Ogólnodostępna klatka schodowa w Casa Amatller

Warto też zwrócić uwagę na rzeźby w formie przypominającej gargulce, które zainstalowano przy portalach wejściowych. Centralna z nich przedstawia walkę św. Jerzego (patrona Katalonii) ze smokiem. W budynku działa również sklepik z czekoladą (zobaczymy przy nim pozostałości historycznej kuchni) oraz kawiarnia, z tarasu której możemy zobaczyć tylną elewację rezydencji zaprojektowanej przez Gaudíego.

Więcej modernistycznych budynków, w tym kilka mało znanych perełek, znajdziecie w naszym przewodniku Modernizm w Barcelonie - najważniejsze dzieła
Święty Jerzy walczący ze smokiem na fasadzie Casa Amatller
Święty Jerzy walczący ze smokiem na fasadzie Casa Amatller
Wspaniałe witraże w Casa Amatller
Wspaniałe witraże w Casa Amatller

Romański klasztor Sant Pau del Camp

Dawniej historyczne centrum Barcelony pełne było klasztorów i kompleksów kościelnych. W XIX wieku wiele z nich zniknęło z krajobrazu stolicy Katalonii, choć nie wszystkie. Jednym z unikatowych skarbów architektury romańskiej jest niewielki klasztor Sant Pau del Camp, położony na południowym krańcu dzielnicy El Raval, całkiem niedaleko Muzeum Morskiego.

Gotycka perełka wokół zabudowy dzielnicy El Raval
Gotycka perełka wokół zabudowy dzielnicy El Raval
Dziedziniec klasztoru Sant Pau del Camp - mała perełka Barcelony
Dziedziniec klasztoru Sant Pau del Camp - mała perełka Barcelony

Nie ma pewności co do daty jego założenia, choć najstarsze fragmenty archeologiczne wskazują, że mógł powstać między VIII a X wiekiem. W 1596 roku tuż obok odnaleziono nagrobek Wilfreda Borrella II, syna Wilfreda Włochatego (władcy znanego z legendy o fladze Katalonii), co skłoniło do rozważań, czy aby to nie on był fundatorem. Tamten kompleks nie przetrwał jednak do naszych czasów, został on bowiem zniszczony w 985 roku podczas najazdu arabskiego. Odbudowę klasztoru rozpoczęto w pierwszych dekadach XII wieku, i w tej formie, z pewnymi zmianami, przetrwał do dziś.

Krużganek, choć niewielki, powinien zainteresować wszystkich miłośników średniowiecznej architektury
Krużganek, choć niewielki, powinien zainteresować wszystkich miłośników średniowiecznej architektury

Najbardziej interesującą częścią założenia jest niewielki krużganek z XIII wieku. Jego najbardziej charakterystycznym atrybutem są fałszywe łuki wielolistne (tzn. wykute w kamieniu), posiadające trzy lub pięć listków, które czynią krużganek unikatowym przykładem późnego stylu romańskiego. Kolumny utrzymujące łuki ozdobione zostały kapitelami o najróżniejszych kształtach. Oglądając je wypatrzymy motywy naturalistyczne, syreny, zwierzęta, walki wojowników z potworami, a nawet sceny biblijne. Nie są to może arcydzieła porównywalne z dziełami najbardziej utalentowanych romańskich rzemieślników, ale warto się im przyjrzeć. Wokół krużganka stoi kilka sarkofagów.

Wnętrze kościoła
Wnętrze kościoła

Oprócz tego do zobaczenia jest jeszcze surowy kościół oraz kapitularz pomiędzy krużgankiem oraz świątynią. Kościół to najstarsza część budowli, datowana na XII wiek. Jego wnętrze nie zrobiło na nas wielkiego wrażenia i prawdę mówiąc bardziej zaciekawił nas zewnętrzny główny portal, do ozdobienia którego wykorzystano kapitele pochodzące z istniejącego dawniej w tym miejscu, wczesnochrześcijańskiego kościoła.

Zwróćcie uwagę na romańskie kapitele
Zwróćcie uwagę na romańskie kapitele

Bilet wstępu kosztuje 6€. Na miejscu możemy ściągnąć na telefon ulotkę z krótkim wprowadzeniem i opisem zabytków.

Największą wadą klasztoru jest jego rozmiar - całość zwiedzimy w dosłownie kwadrans. Do zobaczenia nie jest dużo, ale zapaleni miłośnicy architektury średniowiecznej raczej nie będą narzekać. Pozostali czytelnicy mogą jednak czuć lekki niedosyt.

Nawet jeśli nie planujecie kupować biletu, można obejść kompleks dookoła i obejrzeć jego bryłę oraz romański portal.

Dziedziniec z krużgankami
Dziedziniec z krużgankami

El Born - świadectwo bolesnej historii Katalonii

Niedaleko bazyliki Santa Maria del Mar, pod dachem dawnego krytego rynku, skrywają się ruiny będące świadectwem bolesnych relacji Katalonii z rządem hiszpańskim. Podczas wojny o sukcesję hiszpańską Barcelona postawiła, jak to się kolokwialnie mówi, na złego konia - stronę austriacką. I trwała przy tym wyborze do końca, będąc przez długi czas oblegana przez wojska Burbonów. Ostatecznie 11 września 1714 roku obrona miasta się załamała (co dla niektórych może być zaskakujące - data ta jest obecnie świętem narodowym, Dniem Katalonii).

Dawne targowisko El Born, które pod swoim dachem skrywa niezwykle cenne stanowisko archeologiczne
Dawne targowisko El Born, które pod swoim dachem skrywa niezwykle cenne stanowisko archeologiczne

Król Hiszpanii, Filip V, doskonale wiedział, że mieszkańcy Barcelony tak łatwo nie zapomną krwawych starć. Mając to na uwadze, władca podjął decyzję o budowie olbrzymiej cytadeli, która miała kontrolować mieszkańców i zapobiegać przyszłym buntom (kompleks ten już nie istnieje, ale w jego miejsce powstał Parc de la Ciutadella - wystarczy spojrzeć na mapę, aby zobaczyć jego dawne wymiary).

Pozostałości dzielnicy zniszczonej przez Hiszpanów
Pozostałości dzielnicy zniszczonej przez Hiszpanów

Budowa cytadeli wymagała zniszczenia dużej części dzielnicy La Ribera, pełnej zabytków, budynków mieszkalnych i warsztatów rzemieślniczych, co zmusiło tysiące mieszkańców do natychmiastowego opuszczenia swoich domostw. Na dobrze zachowane ruiny zburzonej części miasta natrafiono pod targiem El Born i zdecydowano się przekształcić go w stanowisko archeologiczne. Do zobaczenia są są fragmenty ruin, domów ze studniami, warsztatów.

Wstęp jest bezpłatny. Wykopaliska możemy oglądać z wysokości, gdzie dla odwiedzających przygotowano tablice informacyjne w języku angielskim, które przybliżają kontekst historyczny oraz mijane budynki. Na miejscu organizowane sa także płatne wycieczki z przewodnikiem, podczas których możemy zejść na poziom ruin.

W bocznych pomieszczeniach znajdują się dodatkowe płatne wystawy.

Wszystko jest świetnie widoczne, ale jeśli jesteście pasjonatami, możecie wziąć udział w wycieczce z przewodnikiem i zejść na dół
Wszystko jest świetnie widoczne, ale jeśli jesteście pasjonatami, możecie wziąć udział w wycieczce z przewodnikiem i zejść na dół

Krypta Sagrady Familii

Niektórych czytelników może zaskoczyć fakt umieszczenia w artykule o nietypowych atrakcjach Barcelony czegokolwiek związane z Sagradą Familią. Prawda jest jednak taka, że do krypty pod świątynia zagląda niewiele osób, z wyjątkiem szybkiego spojrzenia do środka przez szybę w muzeum.

Neogotyckie sklepienie
Neogotyckie sklepienie

Krypta słynnej bazyliki to najstarsza część świątyni, zbudowana jeszcze przed objęciem projektu przez Antoniego Gaudíego. Powstała w latach 1882–1889 według pierwotnego neogotyckiego planu architekta Francisco de Paula del Villar, jednak później została wkomponowana w wizję Gaudíego. Wyróżnia się prostotą i klasycznymi elementami, które kontrastują z bardziej organicznymi formami górnych części bazyliki.

Krypta pełni funkcję kaplicy i miejsca pochówku, a jej największą atrakcją jest grób Antoniego Gaudíego, który został pochowany tutaj po swojej tragicznej śmierci w 1926 roku. Wnętrze zdobią piękne witraże i zdobienia inspirowane naturą, typowe dla stylu wizjonera modernizmu.

Prosty grób wielkiego architekta
Prosty grób wielkiego architekta

Krypta otwierana jest w ograniczonych godzinach, zazwyczaj przed mszami świętymi. Warto to dokładnie zweryfikować na miejscu - podczas naszej niedawnej wizyty można ją było odwiedzić wyłącznie rano lub dopiero od 18:00. Wejście znajduje się w południowo-zachodnim krańcu, od strony ulicy Carrer de Sardenya. Wstęp jest bezpłatny.

Dekoracje krypty - tutaj już widoczny jest kataloński modernizm
Dekoracje krypty - tutaj już widoczny jest kataloński modernizm

El Petó de la Mort - "Pocałunek Śmierci" na cmentarzu Poblenou

Aby zobaczyć jedno z ciekawszych dzieł sztuki w Barcelonie warto wybrać się na cmentarz Poblenou (Cementiri de Poblenou), gdzie w części monumentalnej znajduje się niezwykła rzeźba nagrobna zwana "Pocałunkiem Śmierci". Przedstawia ona młodego mężczyznę, który w chwili odejścia otrzymuje pocałunek od skrzydlatego szkieletu – personifikacji śmierci. Liczba detali w tej scenie wręcz onieśmiela, a precyzja wykonania przywodzi na myśl dzieła największych mistrzów rzeźby dawnych epok.

El Petó de la Mort, czyli Pocałunek Śmierci, w Barcelonie
El Petó de la Mort, czyli Pocałunek Śmierci, w Barcelonie

Nagrobek znajduje się w prawej części cmentarza. W grobie tym pochowany jest Josep Llaudet Soler, lokalny przemysłowiec. Aktualne godziny otwarcia warto sprawdzić na oficjalnej stronie miasta.

Artysta tyle samo trudu włożył w realizm tylnej części pomnika
Artysta tyle samo trudu włożył w realizm tylnej części pomnika

Historia cmentarza również warta jest krótkiej wzmianki. Był on pierwszą nekropolią w Barcelonie zaprojektowaną w nowoczesnym stylu, poza murami starego miasta (nazwa nawiązuje do dzielnicy, w której się znajduje). Pierwotnie założono go w 1775 roku, jednak został zniszczony przez wojska napoleońskie. Do jego odbudowy w 1819 roku zaproszono włoskiego architekta, Antonio Ginesiego, który stworzył symetryczny i uporządkowany kompleks cmentarny.

Obszar cmentarza przeznaczony dla 'zwykłych' mieszkańców
Obszar cmentarza przeznaczony dla 'zwykłych' mieszkańców

Cmentarz otrzymał bardzo charakterystyczny podział na dwa różniące się od siebie obszary. Jego początkowa, znacznie większa cześć jest egalitarna i składa się z wysokich tarasów z identycznymi niszami grobowymi. Dalsza przestrzeń przeznaczona została dla bogatszych warstw społecznych z miejscem na okazałe grobowce i monumenty nagrobne - niektóre z nich wyglądają niczym wyciągnięte wprost z muzeum.

Główna brama prowadząca na teren cmentarza
Główna brama prowadząca na teren cmentarza

El Bosc de Les Fades - bar z drzewami w środku

El Bosc de Les Fades, czyli Las Wróżek, to jeden z najbardziej niezwykłych barów w Barcelonie. Znajduje się tuż obok Muzeum Figur Woskowych (Museu de Cera) przy La Rambla, w samym sercu miasta. Lokal jest urządzony niczym zaczarowany las – z drzewami, wodospadami, tajemniczym oświetleniem i bajkowymi dekoracjami.

Wnętrze baru El Bosc de Les Fades
Wnętrze baru El Bosc de Les Fades

Chociaż rzadko kiedy umieszczamy w naszych artykułach poświęconych atrakcjom lokale gastronomiczne, tak El Bosc de Les Fades jest wart wyłamania się z tego schematu. Jego dekoracje zostały wykonane z dużą dbałością o detale i są dalekie od kiczu, który często towarzyszy takim pomysłom. Ceny na miejscu, jak na okolicę, w której się znajdujemy, też są akceptowalne.

El Bosc de Les Fades
El Bosc de Les Fades

Parc del Laberint d'Horta

Wiedzieliście, że najstarszy zachowany ogród w Barcelonie znajduje się daleko od jej historycznych granic? To Parc del Laberint d'Horta (dosłownie Park Labiryntu Horty), założony w XVIII wieku przez rodzinę Desvalls, która stworzyła tu harmonijną przestrzeń inspirowaną klasycznym ogrodnictwem europejskim. W kolejnym wieku ogród rozbudowano, nadając mu cechy romantyczne.

Najbardziej znanym elementem ogrodu jest misternie zaprojektowany labirynt z żywopłotu, w którego sercu znajduje się rzeźba Erosa – greckiego boga miłości (a na wejściu przedstawienie Tezeusza i Ariadny). Stanowi on jednak tylko fragment całości, a oprócz niego park skrywa liczne ścieżki piesze, neoklasycystyczne pawilony, rzeźby, stawy oraz urocze kaskady wodne.

Bilet wstępu do ogrodu jest niedrogi i wynosi 2,50€ (park jest obecnie własnością miasta). Dostępne są o około połowę tańsze bilety dla dzieci. Na wizytę w parku możemy zarezerwować sobie między 45 a 90 minut, w zależności od tego, czy planujemy usiąść i odpocząć.

Na miejsce można dojechać autobusem lub metrem - w odległości spaceru znajduje się stacja Mundet linii 3.

Smocza Brama Gaudiego

Smocza Brama to jedno z mniej znanych i jednocześnie najbardziej fantazyjnych dzieł Antoniego Gaudíego. W 1884 roku, będąc jeszcze na początku swojej kariery, architekt otrzymał od Eusebiego Güella – swojego patrona i późniejszego przyjaciela – zlecenie przebudowy fragmentu jego rezydencji oraz zaprojektowania nowego ogrodzenia.

Pawilony Güella
Pawilony Güella

Gaudi przygotował projekt inspirowany stylem mudejar, neogotykiem i sztuką orientalną, z elementami nawiązującymi do natury. Największe wrażenie na odwiedzających sprawia monumentalna brama z motywem smoka, wykonana z kutego żelaza, która inspirowana była mitologicznym Ladonem strzegącym złotych jabłek Hesperyd. Zachwyca ona swoją dynamiczną formą i stanowi doskonały przykład unikalnego stylu Gaudíego, łączącego symbolikę, organiczne kształty i rzemieślniczą perfekcję.

Smocza Brama
Smocza Brama

Wprawdzie rezydencja nie przetrwała w całości, jednak zachowały się budynki zaprojektowane przez Gaudiego, które nazywane są Pawilonami Güella. Niestety, obejrzeć można je jedynie zza ogrodzenia (na szczęście nie przeszkadza to w podziwianiu bramy).

Pierwotnie posiadłość mieściła się w sąsiadującym z Barceloną miasteczku Sarrià, ale obecnie jest to część stolicy Katalonii. Na miejsce dostaniecie się komunikacją miejską lub możecie zrobić sobie długi spacer, na przykład wracając z klasztoru Pedralbes. Niestety, nie ma możliwości wejścia na teren posiadłości.

Kobieta i kwiat (Dona i ocell) i inne modernistyczne rzeźby na ulicach Barcelony

Położona kilka kroków od placu Hiszpańskiego olbrzymia rzeźba Joana Miró była jedną z jego ostatnich dużych realizacji - artysta z powodu choroby nie był w stanie nawet uczestniczyć w jej oficjalnym odsłonięciu w 1983 roku i zmarł niedługo później.

Wysoka rzeźba była częścią większego projektu upiększania miasta - władze stolicy Katalonii zapragnęły po upadku rządów Franco powrócić do katalońskich korzeni. Rzeźba Miró miała witać przybywających do miasta samochodem (na lotnisku znajdziecie inne dzieło z tej serii, które miało z kolei być pierwszą rzeczą, którą zobaczą przylatujący do Barcelony samolotem).

Co do samej rzeźby, to opinie są podzielone. Ten 22 metrowy kolos, który ozdobiony został płytkami nawiązującymi kolorami do najbardziej znanych dzieł artysty, oficjalnie przedstawia kobietę i ptaka - postać kobiety symbolizuje płodność i siłę, podczas gdy ptak, umieszczony na szczycie rzeźby, może odnosić się do wolności i duchowości. Jeśli jednak przyjrzymy się fallicznemu kształtowi, nietrudno odnieść wrażenie, że artysta miał na myśli coś całkowicie innego... Najlepiej zobaczcie i przekonajcie się sami!

Kobieta i kwiat (Dona i ocell) - Joan Miró
Kobieta i kwiat (Dona i ocell) - Joan Miró

Dzieło Miró to nie jedyna modernistyczna praca ozdabiająca ulice Barcelony. Warto jeszcze zwrócić uwagę na:

  • "Rybę" (El Peix) Franka Gehry’ego o wysokości 35 metrów i długości 56 metrów, która ozdabia część nadmorską, a także na surrealistyczną.
  • "Głowę Barcelony (El Cap de Barcelona)" Roya Lichtensteina przy krańcu Passeig de Colom, pomiędzy Dzielnicą Gotycką a Muzeum Historii Katalonii.
  • "Krewetkę" (La Gamba) na ulicy Passeig de Colom, tuż obok Głowy Barcelony.

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama