Podróże po Europie

Bezpieczeństwo w Neapolu. Na co uważać odwiedzając jedno z najbardziej chaotycznych włoskich miast?

O poziomie bezpieczeństwa w Neapolu krążą legendy. Większość turystów słyszała o panoszącej się tu mafii, a niektórzy oglądali film lub czytali książkę pt. Gomorra. Paradoksalnie jednak w porównaniu z innymi dużymi włoskimi miastami Neapol w statystykach przestępstw nie wypada wcale aż tak źle.

Nasz artykuł skupia się na ogólnych informacjach odnośnie bezpieczeństwa w Neapolu. Odpowiedź na pytanie o bezpieczne zakwaterowanie znajdziecie w naszym przewodniku Gdzie spać w Neapolu?

Kilka słów o bezpieczeństwie w Neapolu z perspektywy turysty

Warto w tym miejscu podkreślić, że Neapol w ostatnich latach stał się jednym z najchętniej odwiedzanych włoskich miast. My odwiedzając stolicę Kampanii na przestrzeni lat widzimy, że nawet owiana złą sławą Dzielnica Hiszpańska (wł. Quartieri della Spagna) staje się coraz bardziej gościnna. Nie oznacza to jednak, że w miejscach odwiedzanych przez turystów przestępstwa nie występują. Kradzieże kieszonkowe, wyrywanie torebek ze skuterów lub wieczorne napady wciąż się tu zdarzają i trzeba być świadomym, że Neapol nie jest kurortem turystycznym, w którym możemy bezstresowo oddać się zwiedzaniu i nie zważać na otoczenie.

Warto jednak pamiętać, że szanse na uczestniczenie w potyczkach gangów są niemal zerowe, a prawdopodobieństwo stania się ofiarą brutalnego przestępstwa nie jest większe niż w innych europejskich metropoliach. Na pewno na poprawę bezpieczeństwa w historycznym centrum wpłynął fakt, że już od kilku lat, czyli od natężenia ataków terrorystycznych w Europie, na ulicach włoskich miast przebywa wojsko z długą bronią. Inna sprawa, że dzielnice owiane najgorszą sławą i będące w zainteresowaniu handlarzy narkotyków znajdują się daleko poza turystycznym obszarem miasta.

Spacer po Neapolu
Spacer po Neapolu

To, co odróżnia Neapol od Mediolanu czy Rzymu, to: brud, harmider, mnogość budynków wyglądających jakby mogły zawalić się dziś albo najpóźniej jutro oraz panująca ciągle wrzawa i chaos. Dosłownie kawałek od wpisanego na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO historycznego centrum (wł. Centro Storico) natrafimy na walające się śmieci, porozrzucane mokre kartony czy "pamiątki" po czworonogach. Nawet turyści odwiedzający wcześniej Sycylię czy inne miasta na południu Włoch potrafią być zniesmaczeni widokiem, który zastaną na ulicach czy uliczkach poza głównym szlakiem. Jeśli nie ruszymy się jednak poza Centro Storico czy położoną na południe od Pałacu Królewskiego nowoczesną dzielnicę Chiaia, to oprócz szalejących skuterów możemy nie zobaczyć nic, co mogło by nas zszokować.

Szukając opinii o Neapolu warto zawsze mieć na uwadze, że komentarze o bezpieczeństwie są pochodną osobistych doświadczeń. Osoba, której nic złego się nie przytrafiło, określi osoby straszące Neapolem przewrażliwionymi. Inna osoba, której wyrwano torebkę w biały dzień, będzie odradzać wyjazd każdemu pytającemu. Prawda jednak jak to często bywa leży pośrodku. Neapol jest miastem pełnym historii oraz dobrej kuchni, które warto odwiedzić i to bez strachu oraz paniki, ale jednocześnie zdawać sobie sprawę z jego charakteru.

Sami przede wszystkim sugerowalibyśmy odpowiedni wybór miejsca noclegowego. Podróżujący samotnie (zwłaszcza kobiety), rodziny z dziećmi czy osoby nie mające doświadczenia z wąskimi i ciemnymi uliczkami, powinny rozważyć nocleg w miejscach turystycznych i przy najważniejszych punktach. Powroty gąszczem wąskich i ciemnych uliczek gdzieś na uboczu, nawet jeśli te znajdują się w granicach historycznego centrum, potrafią być stresujące - i to w sytuacji, gdy obiektywnie nic nam tam nie grozi. Tak jak już wspomnieliśmy, więcej o zakwaterowaniu przeczytacie w tekście gdzie nocować w Neapolu?.

Poniżej zebraliśmy trochę naszych wniosków po odwiedzinach Neapolu na przestrzeni ostatnich lat. Pamiętajcie, że jest to nasze subiektywne spojrzenie na miasto i inni turyści mogą odbierać je całkowicie inaczej niż my. W naszym artykule skupiamy się na dzielnicach w obrębie turystycznego centrum - czyli od głównego dworca kolejowego Napoli Centrale aż do wysokości położonej na wzgórzu dzielnicy Vomero. Nie poruszamy tu tematów obrzeż, w tym dzielnicy Scampia, którą wiele osób poznało dzięki popkulturze.

Drogi czytelniku. Jeśli sam miałeś nieprzyjemne zdarzenie lub masz uwagi odnośnie bezpieczeństwa w Neapolu daj nam znać. Dzięki Twojej pomocy będziemy w stanie rozszerzyć artykuł i pomóc innym odwiedzającym.

Jak zachowywać się w Neapolu?

Wydaje się nam, że trzeba po prostu zachowywać się naturalnie oraz słuchać się swoje intuicji. Jeśli nie czujemy się gdzieś pewnie, to po prostu wracamy do miejsca, gdzie nie odczuwaliśmy dyskomfortu. Pamiętajmy, że największym zagrożeniem są kieszonkowcy lub strata rzeczy, na które wystarczająco nie uważaliśmy.

Zawsze pilnujmy się w środkach komunikacji publicznej, w świątyniach oraz w zatłoczonych ulicach czy targowiskach. Idealnym miejscem na żer dla złodziei jest również zatłoczony dworzec główny.

Nie zostawiajmy portfeli, telefonów czy aparatów na stolikach wystawionych na dworze.

Dla spokoju ducha lepiej nie emanować też drogim sprzętem czy dodatkami. Jeśli nie będziemy mieć na sobie nic wartościowego, to dla złodzieja nie będziemy interesującym celem. Wiele przypadków napadów to szybkie wyrwanie czyjejś własności (torebki) lub zerwanie biżuterii czy zegarków oraz ucieczka skuterem.

Na jakie obszary turystyczne uważać w ciągu dnia?

Dzielnice Rione Sanità oraz Materdei ostatnimi czasy stały się modnymi obszarami wśród turystów, którzy szukają tam autentycznej atmosfery oraz mrocznych atrakcji Neapolu (takich jak m.in. neapolitańskie katakumby). Dawniej były to dzielnice z największym odsetkiem bezrobotnych w Neapolu, ale ostatnie lata to olbrzymia rewitalizacja tego obszaru - w czym pomagają młodzi wolontariusze, którzy się tu urodzili i pracują na rzecz poprawy życia mieszkańców.

Mimo lepszej opinii w ostatnich latach wciąż najbezpieczniej poruszać się tu najważniejszymi trasami, np. ulicą Via Vergini, Via Arena della Sanità czy Via Sanità, które pełne są sklepów, kawiarni oraz sprzedawców ulicznych. Jeśli jesteśmy w małej grupie dobrze też nie wyróżniać się zbytnio ubiorem i nie afiszować się drogim aparatem czy telefonem.

Nie traktujmy też tutejszych mieszkańców jak atrakcję turystyczną. Dla nas starsza pani kupująca paczkę papierosów poprzez spuszczenie wiadra z pieniędzmi do ulicznego sprzedawcy jest widokiem niecodziennym, ale może ona nie życzyć sobie robienia zdjęć tej zwykłej dla niej czynności.

Dobrze jest też meldując się w hotelu czy apartamencie zasięgnąć opinii gospodarza o okolicy. Ten na pewno z chęcią zaznaczy nam na mapie miejsca, które lepiej omijać.

Miejsca w zasięgu turystów, których lepiej unikać po zmroku

Pnąca się w górę od ulicy Via Toledo Dzielnica Hiszpańska (wł. Quartieri della Spagna) uważana jest za jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Neapolu. Wąskie uliczki, kapliczki, sklepy (w tym te z owocami morza wystawionymi w miskach bezpośrednio na ulicy) - wszystko to na pewno zachęca to do spacerów. Wieczorem okolica ta nie dla każdego będzie jednak przyjemna. Niektóre z uliczek mimo oświetlenia (a czasem z powodu jego braku) są bardzo ciemnawe i pustawe. I o ile najbliższa okolica ulic Via Toledo czy Via Chiaia przyciąga, tak czym dalej wgłąb, tym wieczorem jest mniej komfortowo i nie dla każdego taki spacer będzie warty stresu. Nie oznacza to jednak, że wieczorny spacer w tej okolicy jest niebezpieczny, ale z perspektywy turysty może to nie być najprzyjemniejsze doznanie.

Z naszych doświadczeń zdecydowanie najmniej przyjemnym miejscem w centrum miasta jest najbliższa okolica dworca centralnego (wł. Napoli Centrale) oraz Placu Garibaldiego (wł. Piazza Garibaldi). Po 22:00 potrafią dziać się tam sceny gorszące. I o ile biegające szczury można w ostateczności uznać za folklor, tak załatwiających swoje potrzeby bezdomnych i nie tylko na środku chodnika już nie.

Szczerze odradzalibyśmy również wieczorne spacery po wschodniej stronie Bramy Kapuana (wł. Porta Capuana). Po zmroku spotkać tam można bardzo specyficzne grupki młodych mężczyzn i nie tylko, a przejście przez ulicę jest tam manewrem stresującym.

Naszym zdaniem po zmroku lepiej omijać też dzielnice Rione Sanità oraz Materdei.

Przechodzenie na pasach, sposób jazdy, skutery oraz światła

Największym zagrożeniem dla turystów odwiedzających Neapol jest ruch uliczny. Mało powiedzieć, że kolor świateł dla wielu pieszych i (o zgrozo!) kierowców to tylko mało znacząca błyskotka. Piesi przechodzą przez ulicę na czerwonym świetle lub zwyczajnie środkiem ruchliwej ulicy, a kierowcy nierzadko przejeżdżają przez pasy nie zważając na czerwone światło. W Neapolu należy zawsze uważać podczas przechodzenia przez jezdnie i nigdy nie tracić czujności.

Inną kwestią jest ruch samochodów oraz skuterów na wąskich uliczkach historycznego starego miasta lub Dzielnicy Hiszpańskiej. Drogi są tam wąskie, a samochody i skutery pędzą nie zważając zbytnio na pieszych. Dlatego zawsze najbezpieczniej iść poboczem, które jest oddzielone słupkami - zwłaszcza po zmroku, kiedy w każdym momencie pędzący samochód lub skuter może wyjechać zza zakrętu.

Bezpieczeństwo w komunikacji publicznej

W neapolitańskim metrze, autobusach czy w kolejkach liniowych powinniśmy uważać przede wszystkim na kieszonkowców.

Za szczególnie niebezpieczną w tej kwestii uchodzi popularna wśród miejscowych i turystów kolejka Circumvesuviana, która jest punktem startowym dla turystów planujących zwiedzanie Wezuwiusza Szczególnie na stacji Napoli Garibaldi potrafi dochodzić do stresujących sytuacji, gdy tłumy próbują dostać się do pociągu. Trudno o lepszą okazje dla złodzieja. Nie każdy na początku zdaje sobie jednak sprawę, że Napoli Garibaldi to druga stacja - zaraz po stacji początkowej Porta Nolana. Jeśli chcemy ominąć stres związany z wsiadaniem wśród największych tłumów, to możemy ruszać właśnie stamtąd.

Innym zagrożeniem są kieszonkowcy w samym pociągu. Uważajmy na sztuczny tłok przy wychodzeniu ze składu oraz stojąc w przejściu.

Wydaje nam się również, że podróż w godzinach szczytu kolejką Circumvesuviana (zwłaszcza w sezonie) może nie być najlepszym pomysłem dla turystów z nieskładanym wózkiem dziecięcym. Miejsca potrafi być naprawdę mało, a pociąg jest czasami wypchany po brzegi.

Innym problemem z kolejką Circumvesuviana może być bezpieczeństwo lub uczucie dyskomfortu w trakcie podróży. Przy późniejszych powrotach np. z Sorrento czy Pompejów poza szczytem sezonu kolejka potrafi być pustawa, a w środku możemy jechać z mało przyjemnym towarzystwem. Wydaje się nam, że najlepiej wsiąść do pierwszego składu z większa ilością podróżnych i bliżej obsługi pociągu. W sieci można znaleźć relacje napastowanych kobiet, my sami spotkaliśmy się jedynie z prostackim zachowaniem (wyrzucaniem z pociągu śmieci na peron) i przeszkadzaniem innym podróżnym przez grupy przybyszów prawdopodobnie z Rumunii, których widzieliśmy wcześniej jak zaczepiali przechodniów w Sorrento prosząc o pieniądze udając niemowy. Sami jednak takie negatywne zdarzenie mieliśmy tylko raz, a pozostałe przejazdy zawsze były bezproblemowe (nie licząc tłumów).

Poruszanie się samochodem

O sposobie jazdy Neapolitańczyków już wspomnieliśmy. Wybierając się do stolicy Kampanii powinniśmy też pamiętać, żeby nie zostawiać wartościowych rzeczy w zaparkowanym samochodzie. Wybicie szyby i zabranie wszystkiego w zasięgu ręki nie zajmie złodziejowi więcej niż kilka sekund. Dotyczy to również zostawiania rzeczy na niestrzeżonych parkingach w turystycznych miejscach Kampanii.

Reklama