Podróże po Europie

Nieoczywiste miejsca na Malcie - 9 atrakcji poza utartym szlakiem

7 grudnia 2025

Malta posiada kilka miejsc, które są pomijane przez większość publikacji internetowych. Jeśli chcielibyście poznać wyspę poza utartym szlakiem, sprawdźcie nasze propozycje - a nóż, widelec coś wpadnie Wam w oko!

Artykuł jest częścią naszego przewodnika po największych atrakcjach na Malcie.

Świątynie Tarxien - megalityczne pozostałości w centrum współczesnego miasta

Świątynie odnalezione w mieście Tarxien, choć najmniej znane, nie ustępują innym megalitycznym budowlom na Malcie. Istotną różnicą jest fakt, że Ħaġar Qim i Mnajdra leżą na niezabudowanym terenie, bezpośrednio przy wybrzeżu, a stanowisko archeologiczne Świątyń Tarxien znajduje się w gęsto zabudowanym centrum miasta.

Świątynie w Tarxien są jednymi z najstarszych budowli wzniesionych przez człowieka (oczywiście z tych zachowanych). Kompleks składał się z kilku budowli, powstałych pod koniec IV tysiąclecia p.n.e.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że jeszcze na początku XX wieku nikt nie zdawał sobie sprawy z istnienia prehistorycznych zabudowań. Przypadkowo odkrył je w 1914 roku lokalny rolnik, który orząc pole natrafił na wielkie kamienne bloki. Sytuacja ta może przeszła by bez większego echa, ale kilka lat wcześniej nieopodal odkryto opisane przez nas wcześniej Hypogeum Ħal Saflieni.

Świątynie wykorzystano też w czasach rzymskich. Wzniesiono na nich dom, a same prehistoryczne zabudowania miały służyć jego mieszkańcom za... piwnicę.

Stanowisko archeologiczne Świątyń Tarxien pokryto specjalnym dachem, który chroni je przed warunkami atmosferycznymi. Podczas zwiedzania możemy spacerować wewnątrz świątyń, przejść po specjalnych podestach, a także podziwiać zdobienia oraz podstawę, na której stała słynna figura przedstawiająca sylwetkę otyłej kobiety. Na zwiedzenie kompleksu najlepiej zaplanować do 60 minut.

Misrah Ghar il-Kbir - tajemnicze maltańskie koleiny

Nieopodal Klifów Dingli leży jedno z najbardziej tajemniczych stanowisk archeologicznych na wyspie: Misrah Ghar il-Kbir (na mapie odnajdziemy je pod nazwą Clapham Junction).

Na terenie nieodgrodzonego stanowiska zobaczymy wydrążone w skale koleiny (ang. cart ruts), których historia sięga prawdopodobnie 2000 roku p.n.e. Tras tego typu na Malcie odnaleziono kilka, ale nie wiadomo do czego służyły i w jaki sposób powstały. Koleiny zawsze występują parami, a ich dwa tunele oddalone są od siebie o mniej więcej równą odległość.

Misrah Ghar il-Kbir (tajemnicze maltańskie koleiny)
Misrah Ghar il-Kbir (tajemnicze maltańskie koleiny)

Hipotez na ich temat jest kilka. Najpopularniejsza z nich skłania się ku temu, że powstały pod ciężarem przejeżdzających po nich pojazdów (sań lub wozów kołowych), którymi przewożono monumentalne bloki wykorzystywane przy budowie świątyń. Słabą stroną tej teorii jest fakt, że nie odnaleziono kolein prowadzących bezpośrednio do żadnej z istniejących świątyń. Pytań i wątpliwości jest zresztą wiele więcej, a trasy te pozostaną prawdopodobnie jedną z nieodkrytych tajemnic po prehistorycznych mieszkańcach wyspy.

Przydomek Clapham Junction miał temu miejscu nadać jeden z Brytyjczyków, któremu układ kolein przypominał tory kolejowe na londyńskiej stacji o tej samej nazwie.

Stanowisko Misrah Ghar il-Kbir możemy odwiedzić za darmo. Znajdziemy je kilkaset metrów od opisanych wcześniej Klifów Dingli. Po tej atrakcji nie powinniśmy obiecywać sobie jednak zbyt wiele i niektórzy z czytelników mogą być rozczarowani po dotarciu na miejsce.

Mellieha - Czerwona Wieża

Miasto kojarzone jest najczęściej przez rodziców, którzy szukając atrakcji dla dzieci trafiają na Popeye Village. Miasto to, znajdujące się niedaleko portu Cirkewwa, posiada jednak kilka sekretów.

Drugim z miejsc wartych wspomnienia jest Wieża Świętej Agaty (ang. St. Agatha's Tower, malt. Torri ta' Sant Agata), która z powodu koloru nazywana jest również Czerwoną Wieżą. Określenie wieża nie oddaje zresztą w pełni formy tej konstrukcji, która przypomina bardziej niewielki zamek.

Wieżę wzniesiono na jednym ze wzgórz w 1649 roku. Pełniła ona strategiczną funkcję w systemie obronnym i służyła do obserwacji pobliskich wysp Comino oraz Gozo.

Mimo że podejście pod wieżę wymaga wdrapania się pod górę, to widok na okolicę na pewno zrekompensuje nam wysiłek. Jeśli będziemy mieć trochę szczęścia, za niewielka opłatą uda nam się zajrzeć do środka. Wieżę obsługują wolontariusze z organizacji dbającej o dziedzictwo historyczne wyspy.

Mellieha - kościoły

Odwiedzając Mellieħę warto także zwrócić uwagę na tutejsze miejsca kultu. Najbardziej znaną ze świątyń jest Sanktuarium Matki Bożej (ang. Sanctuary of Our Lady of Mellieħa, malt. Santwarju tal-Madonna tal-Mellieħa), w którym zobaczymy malowidło z wizerunkiem Maryi z Dzieciątkiem. Zgodnie z tradycją było ono dziełem apostoła Łukasza i trafiło na wyspę wraz ze świętym Pawłem. Inaczej widzą to jednak historycy, według których namalowano je w XIII wieku.

Nieopodal sanktuarium znajduje się inne warte uwagi miejsce kultu - kaplica Matki Bożej w Grocie (ang. Our Lady Of The Grotto, malt. Il-Madonna ta l-Għar), która jak sama nazwa wskazuje mieści się w naturalnej jaskini. Przez kaplicę przepływa naturalne źródło wody, które jak wierzono ma cudowne właściwości.

Mellieha - schrony z czasów II wojny światowej

Kilkadziesiąt metrów od Sanktuarium Matki Bożej skrywa się dość nietypowa atrakcja - podziemny schron przeciwlotniczy z czasów II wojny światowej (WWII Shelters, współrzędne: 35.960007, 14.361329). Schron ma długość około 500 metrów i jest jednym z największych kompleksów tego typu na Malcie. Co warte podkreślenia, mieszkańcy wykopali schron korzystając jedynie z siły własnych rąk. Bilet wstępu nie należy do drogich, ale w środku nie przygotowano żadnej większej wystawy.

Na początku naszego artykułu wspomnieliśmy, że piaszczyste plaże zajmują zaledwie niewielki fragment wybrzeża. Jednym z wyjątków jest długa na około 700 metrów plaża w Zatoce Għadira.

Ghar Lapsi - skalista plaża i jedno z ulubionych miejsc sympatyków nurkowania

Niewielka i skalista plaża Ghar Lapsi znajduje się kawałek na zachód od Blue Grotto. Miejsce to wyróżnia się malowniczymi formacjami skalnymi, kolorową wodą oraz różnorodną morską fauną (niektórzy turyści przyjeżdżają tu poszukując miejsca do nurkowania). Ghar Lapsi swoją nazwę wzięło od tutejszej jaskini uformowanej przez uderzające fale. Jest to jedno z niewielu miejsc na południowym wybrzeżu, z którego możliwe było wypływanie łódek na morze.

My ze swojej strony polecamy zabrać ze sobą buty do pływania, ponieważ dno jest bardzo kamieniste i wejście do wody nie należy do najprzyjemniejszych czynności.

Dla nas Ghar Lapsi było jednym z przystanków w trakcie długiego spaceru wzdłuż wybrzeża. Nie uznalibyśmy tego miejsca za atrakcję nie do przegapienia, ale może być przyjemną odskocznią na krótki odpoczynek, czemu sprzyja szansa znalezienia cienia.

Mġarr - idylla dla smakoszy

Niewielkie ruiny świątyni Ta' Ħaġrat specjalnie nas nie zachwyciły i zakup biletu polecamy tylko najbardziej zapalonym miłośnikom archeologii. Skoro już jednak trafiliśmy na miejsce, wybraliśmy się zobaczyć miasteczko Mġarr. Tu też czekał na nas zawód, choć ma ono trochę uroku.

Na szczęście okazało się, że jest to jedno z najlepszych miejsc, by spróbować maltańskiej kuchni - jeszcze kilka razy tak planowaliśmy nasze podróże, by móc zajechać tu na obiad. Wprawdzie na królika czy ślimaka ochoty nigdy nie mieliśmy, lecz udało nam się spróbować kilku świetnych dań. Najlepsze doświadczenia mieliśmy w Trattoria Da Manuele oraz w Ta' Celita.

Świątynia w Buġibbie

Gdy zwiedzaliśmy Maltę śladami prehistorycznych świątyń, lokalizacja jednego z miejsc bardzo nas zaskoczyła. W słynącym z wakacyjnym kurortów St Paul's Bay, na dziedzińcu hotelu Double Tree by Hilton, zachowały się niewielkie pozostałości megalitycznej świątyni. Zabytek pochodzi z okresu znanego jako Tarxien, rozciągającego się od 3000 do 2500 roku p.n.e.

Na ruiny natrafiono przypadkiem w 1925 roku. Z czasem okolica się jednak mocno zabudowała, a zabytek stał się częścią hotelu.

Ruiny można zobaczyć wchodząc przez recepcję. Nie są one jednak zbyt okazałe, dlatego nie warto przyjeżdżać tu specjalnie za drugiego końca wyspy. Co innego, gdy jesteście akurat w okolicy.

The Malta Classic Car Collection

Specjalnie do St Paul's Bay mogą jednak przyjechać miłośnicy motoryzacji, bowiem właśnie tu prezentowana jest bogata kolekcja zabytkowych samochodów sportowych oraz motocykli (w sumie około 150 eksponatów), datowanych głównie od lat 40. do lat 60. poprzedniego wieku.

Z naszej perspektywy to jedna z lepszych atrakcji dla rodzin, o ile oczywiście Wasze pociechy interesują się motoryzacją. Zwiedzanie najmłodszym umilają modele znanych osobistości (chociaż mogą ich nie rozpoznać, bo zobaczyć można m.in. Elvisa) oraz niewielki obszar interaktywny.

Aktualne ceny i godziny otwarcia najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie.

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama