Podróże po Europie

Kaplica Sykstyńska - bilety, zwiedzanie, freski

Ostatnia aktualizacja: 27 marca 2024

Kaplica Sykstyńska, znana we Włoszech jako Cappella Sistina, stanowi jeden z najbardziej znaczących przykładów mistrzostwa w dziedzinie sztuki sakralnej. Boczne ściany tej historycznej, prywatnej kaplicy papieskiej zdobią dzieła najwybitniejszych mistrzów XV-wiecznego renesansu, okresu we Włoszech określanego mianem quattrocento. Termin ten dosłownie oznacza "czterysta" i odnosi się do twórczości z lat 1400-1499. Wśród artystów pracujących nad freskami pojawiły się takie nazwiska jak Sandro Botticelli i Pietro Perugino, którego najsłynniejszym uczniem był Rafael Santi.

Jednak tym, co czyni Kaplicę Sykstyńską prawdziwym skarbem, są freski Michała Anioła - monumentalne malowidło ozdabiające całe sklepienie, a także jego imponujący fresk ścienny przedstawiający "Sąd Ostateczny".

Stworzenie Adama - Michał Anioł (savcoco - stock.adobe.com)
Stworzenie Adama - Michał Anioł (savcoco - stock.adobe.com)

Zwiedzanie Kaplicy Sykstyńskiej

Kaplica Sykstyńska znajduje się w Pałacu Apostolskim na Watykanie i jest integralną częścią trasy zwiedzania kompleksu Muzeów Watykańskich. Aby się do niej dostać, należy przebyć długą trasę, składającą się z licznych galerii i korytarzy.

Warto zdawać sobie sprawę, że Kaplica Sykstyńska stanowi jeden z najbardziej obleganych obszarów całego kompleksu, gdzie w ciągu dnia potrafią przebywać niezliczone tłumy. Jeśli zależy nam na spokojnym podziwianiu fresków i nie goni nas czas, niekiedy wystarczy zaczekać kilka minut, aby w środku znacznie się rozluźniło. Za duży tłok odpowiedzialne są zazwyczaj grupy, więc czasem wystarczy poczekać aż przejdą, aby móc podziwiać kaplicę w spokojniejszej atmosferze.

Kaplica Sykstyńska - co warto wiedzieć o zwiedzaniu?

W kaplicy nie wolno wykonywać zdjęć ani korzystać z komórek. Pamiętajmy również, że jest to miejsce kultu, dlatego wymagany jest odpowiedni ubiór - zakryty brzuch, ramiona oraz nogi powyżej kolan.

Wnętrze Kaplicy Sykstyńskiej (mitzo_bs - stock.adobe.com)
Wnętrze Kaplicy Sykstyńskiej (mitzo_bs - stock.adobe.com)

Kaplica Sykstyńska - bilety

Na wstępie musimy podkreślić - nie ma możliwości odwiedzenia wyłącznie Kaplicy Sykstyńskiej. Aby ją zobaczyć, musimy zakupić bilet do Muzeów Watykańskich. Jego cena w wersji normalnej wynosi 20€ w przypadku zakupu w kasie lub 25€ przy zakupie online.

W przypadku zakupu online omijamy ewentualne kolejki do kasy, ale płacimy więcej. Oficjalny kanał sprzedaży znajdziemy na tej stronie.

Niestety, bilety udostępnione do sprzedaży na oficjalnej stronie muzeum potrafią szybko się kończyć. W takiej sytuacji pozostaje nam ustawienie się w kolejce lub, o ile zależy nam na zakupie biletu z wyprzedzeniem, skorzystanie z jednej z zewnętrznych firm zajmujących się sprzedażą biletów. Są one nieco droższe, ale posiadają opcję łatwiejszej anulacji. Dwie najbardziej znane strony to GetYourGuide oraz Tiqets. Sami zawsze korzystamy z usług tej pierwszej i dotychczas nie mieliśmy złych doświadczeń.

Temat zwiedzania Muzeów Watykańskich jest na tyle szeroki, że poświęciliśmy mu dedykowany, rozbudowany przewodnik. Zachęcamy Was do zapoznania się z nim: Muzea Watykańskie: zwiedzanie, bilety, kolekcja

Kaplica Sykstyńska i jej historia

Historia Kaplicy Sykstyńskiej sięga drugiej połowy XV wieku. Wcześniej w tym samym miejscu istniała średniowieczna Cappella Maggiore (łac. Cappella Magna, pol. Kaplica Większa), która w tamtym czasie znajdowała się już w opłakanym stanie. Decyzje o zburzeniu starej i budowie kaplicy podjął papież Syktus IV w 1475 roku.

Nazwa Kaplicy Sykstyńskiej wywodzi się bezpośrednio od imienia papieża Sykstusa. Warto to zapamiętać, żeby nie popełnić gafy. Zdarzyło nam się dawniej usłyszeć jak jedna z dziennikarek telewizji informacyjnej uparcie nazywała słynną kaplicę kaplicą sekstyńską...

Nowa budowla od początku miała pełnić funkcje prywatnej kaplicy papieża, służącej do celebracji mszy świętych przeznaczonych jedynie dla głowy kościoła i najważniejszych kościelnych dygnitarzy. Z tego powodu wejście planowane było jedynie od wewnątrz Pałacu Apostolskiego, a sam budynek miał mieć surowy kształt przypominający bardziej twierdzę, żeby odstraszać potencjalnych wrogów. Nie zapominajmy, że XV-wieczne Państwo Kościelne różniło się od dzisiejszego Państwa Watykan - prowadziło wojny, a także zajmowało się handlem oraz dyplomacją.

Za projekt kaplicy odpowiadał architekt Baccio Pontelli. Prace budowlane nadzorował Giovannino de' Dolci, architekt pochodzący z Florencji. Budowę świątyni zakończono około 1481 roku, a dwa lata później kaplicę konsekrowano.

Miejsce organizacji konklawe

W kaplicy organizowane jest konklawe, jak nazywane jest zgromadzenie kardynałów mające na celu wybranie nowego papieża. Głosowanie jest tajne i powtarzane jest aż do momentu uzyskania przez kandydata przewagi przynajmniej 2/3 głosów. Pierwsze konklawe w kaplicy zorganizowano w 1492 roku, efektem czego był wybór na papieża Aleksandra VI. Podczas konklawe w kaplicy umieszczany jest specjalny piec, służący do ogłaszania efektów zgromadzenia (biały dym informuje o sukcesie w wyborze Namiestnika Chrystusowego, a czarny dym o braku zgodności wśród kardynałów).

Architektura

Kaplica Sykstyńska ma kształt prostopadłościanu o długości około 41 metrów, szerokości około 13,5 metra oraz wysokości około 21 metrów. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, zewnętrzna fasada cechuje się surowością i brakiem dekoracji. Kaplica przedzielona jest balustradą na dwie nierówne części.

Pomieszczenie od góry zamyka charakterystyczne sklepienie beczkowe (inaczej kolebkowe) z lunetami. Jest to najbardziej imponującą częścią budowli z perspektywy architektonicznej.

Freski w Kaplicy Sykstyńskiej

Najważniejszymi atrybutami kaplicy są freski pokrywające ściany oraz sklepienie. W XV wieku powstały freski ścienne autorstwa różnych renesansowych mistrzów. W tym samym czasie sklepienie pokryto motywem gwiaździstego nieba. Olbrzymie malowidła pędzla Michała Anioła pojawiły się dopiero w kolejnym stuleciu.

Freski ścienne z XV wieku

Do udekorowania ścian kaplicy zaproszono cenionych artystów renesansowych z Toskanii i Umbrii. Wśród zaproszonych mistrzów byli m.in.: Sandro Botticelliego, Domenico Ghirlandaio, Il Perugiano, Il Pinturicchio czy Cosimo Rosselliego.

Na obu bocznych ścianach namalowano po sześć scen. Po jednej stronie zobaczymy motywy z Nowego Testamentu przedstawiające życie Jezusa Chrystusa, a z drugiej sceny ze Starego Testamentu z okresu Mojżesza.

Wśród fresków warto zwrócić uwagę na malowidło przedstawiające Wręczenie kluczy św. Piotrowi pędzla Pietro Perugino, a dokładniej na rozległy plac z budowlami w tle. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że środkowa konstrukcja nawiązuje do słynnej kopuły katedry we Florencji. Po obu stronach placu wznoszą się popularne w starożytnym Rzymie łuki triumfalne.

Widok na Kaplicę Sykstyńską - po bokach renesansowe freski (Mistervlad - stock.adobe.com)
Widok na Kaplicę Sykstyńską - po bokach renesansowe freski (Mistervlad - stock.adobe.com)

Fresk na sklepieniu pędzla Michała Anioła

Niedokończony monument nagrobny papieża Juliusza II

Początkowo słynna kaplica nie posiadała specjalnych dekoracji na sklepieniu, które pokrywał znany z niektórych rzymskich kościołów motyw gwiaździstego nieba (do zobaczenia np. w Bazylice Santa Maria Sopra Minerva przy Panteonie, gdzie znajduje się również rzeźba przedstawiająca Jezusa z Krzyżem dłuta Michała Anioła). W 1504 roku kaplica wymagała jednak renowacji, w trakcie której zdemolowano sufit wydrążając w nim otwory, przez które przechodziły żelazne łańcuchy. Następstwem zniszczeń była decyzja papieża Juliusza II o stworzeniu całkiem nowej dekoracji sklepienia.

Juliusz II - jeden z najbardziej ambitnych papieży

Juliusz II, wybrany na swoją funkcję w 1503 roku, nie był papieżem w dzisiejszym rozumieniu tej funkcji - bardziej pasował do niego termin król lub nawet cesarz. Podczas jego rządów Państwo Kościelne zdobyło nowe tereny i toczyło bitwy oraz oblężenia, m.in. w Bolonii. Wywodzący się z rodu della Rovere namiestnik Chrystusa był ostatnim z papieży, który towarzyszył konno swoim wojskom. I to właśnie za jego pontyfikatu powstała Gwardia Szwajcarska, będąca w tamtym czasie doborowym oddziałem halabardników i prywatną gwardią papieża.

Juliusz II zasłynął również jako wielki budowniczy. Jego ambicją było pozostawienie dziedzictwa dorównywającego starożytnym cesarzom rzymskim. To za jego panowania zburzono wczesnochrześcijańską Bazylikę św. Piotra, by rozpocząć budowę nowej, a takze przyśpieszono przebudowę kompleksu pałacowego na Watykanie.

Jednym z ambitniejszych projektów głowy kościoła było pokrycie wielkim freskiem zniszczonego sklepienia Kaplicy Sykstyńskiej. Wykonawca projektu w oczach papieża był oczywisty - Michał Anioł. W końcu to właśnie Juliusz był jednym z głównych klientów i mecenasów renesansowego mistrza.

Trochę inaczej widział to sam artysta. Po pierwsze, Juliusz zlecił mu już jeden projekt - swój trzypoziomowy monument nagrobny, który miał stanąć w Bazylice św. Piotra. Pomimo młodego wieku Michał Anioł był już wtedy uznanym rzeźbiarzem i potraktował to zlecenie jako najważniejszy projekt życia. Artysta zdążył nawet wybrać odpowiedni marmur i stworzyć dokładny projekt monumentu ozdobionego 47 rzeźbami o rozmiarach 7 na 11 metrów. Drugim problemem był fakt, że Michał Anioł nie czuł się malarzem i nie namalował nigdy żadnego większego fresku.

Juliusz stracił jednak zainteresowanie monumentem nagrobnym i w 1506 roku polecił Michałowi Aniołowi rozpoczęcie przygotowań do namalowania fresku na sklepieniu o rozmiarze 800 metrów2. Ten jednak nie dość, że odmówił, to jeszcze popadł z głową kościoła w otwarty konflikt i opuścił miasto. Artysta, mimo niewątpliwej wszechstronności, nie przepadał za malowaniem i wolał zajmować się innymi projektami. Warto w tym miejscu wspomnieć, że monument nagrobny w końcu powstał, ale w mniej ambitnej formie. Wielu czytelników na pewno go kojarzy - jego środkową częścią jest rzeźba siedzącego Mojżesza z rogami, a sam monument zobaczymy w Bazylice św. Piotra w Okowach niedaleko Koloseum.

Wielkie dzieło Michała Anioła

Ostatecznie udało się namówić artystę do powrotu i rozpoczęcia prac nad projektem. Prace trwały od połowy 1508 roku aż do października 1512 roku (z około roczną przerwą w latach 1510-1511). Uważa się, że artysta praktycznie całe malowidło stworzył samodzielnie - czyli inaczej niż Rafael Santi, który przy malowaniu fresków w reprezentacyjnych pomieszczeniach (stanzach) pałacu posiłkował się uczniami.

Dziś stojąc pośrodku kaplicy i patrząc w górę podziwiamy znajdujące się wysoko sylwetki ludzkie w najróżniejszych pozach, i nie zawsze zastanawiamy się w jaki sposób artysta dał radę stworzyć tak niesamowite dzieło. A nie było to wcale proste! W trakcie prac ustawiono specjalne rusztowanie, na którym Michał Anioł spędzał większość czasu w pozycji leżącej, lub rzadziej stojąc, ewentualnie siedząc, z wykrzywioną szyją.

Sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej (mitzo_bs - stock.adobe.com)
Sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej (mitzo_bs - stock.adobe.com)

Cały czas znajdował się też na tyle blisko farby, że jej krople kapały mu prosto na twarz i wpadały do oczu. Przy pracy towarzyszyło mu wielu pomocników, których zadaniem było m.in. mieszanie i przynoszenie farb. Sam artysta prawdopodobnie rzadko schodził w ciągu dnia z rusztowania.

Majestatyczny fresk przedstawia 9 scen z Księgi Rodzaju ze Starego Testamentu, w tym najbardziej znaną scenę przedstawiająca Stworzenie Adama, która na stałe zagościła już w popkulturze.

Stworzenie Adama - Michał Anioł (savcoco - stock.adobe.com)
Stworzenie Adama - Michał Anioł (savcoco - stock.adobe.com)

Wszystkie sceny w kolejności chronologicznej:

  • Bóg oddziela światło od ciemności,
  • Bóg stwarza słońce i księżyc,
  • Oddzielenie morza od lądów,
  • Stworzenie Adama,
  • Stworzenie Ewy,
  • Grzech Pierworodny,
  • Ofiara Noego,
  • Potop,
  • Pijaństwo Noego.

Patrząc od strony głównego wejścia kolejność jest odwrotna, i taka też była prawdopodobnie kolejność malowania (artysta zaczął od pracy pt. "Pijaństwo Noego").

Spoglądając w górę zwróćmy uwagę na brak bardziej rozbudowanego tła czy krajobrazu. To postacie ludzkie są na pierwszym planie, a cała reszta jest tylko prostym dodatkiem.

Sąd Ostateczny autorstwa Michała Anioła

Drugą z wielkich prac renesansowego artysty w Kaplicy Sykstyńskiej jest namalowany na ołtarzowej ścianie fresk pt. Sąd Ostateczny, o wymiarach 13,70 na 13,20 metra. Malowidło to powstało niemal 30 lat po zakończeniu prac nad sklepieniem, gdy artysta miał już za sobą 60 urodziny.

Zamówienie na fresk złożył w 1533 roku papież Klemens VII, a rok później, po jego śmierci, zlecenie potwierdził jego następca Paweł III. Michał Anioł przygotowywał się do stworzenia malowidła niemal przez trzy lata. Ostatecznie prace w kaplicy rozpoczął w 1536 roku i skończył po około pięciu latach, w 1541 roku.

Sąd Ostateczny różni się ekspresją od malowidła stworzonego na sklepieniu. W obu pracach na pierwszym planie są nagie lub półnagie postacie, ale nowe dzieło wzbudza więcej niepokoju i negatywnych doznań. Trudno się jednak temu dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że artysta był świadkiem scen, które doprowadziły do jego zwątpienia w ludzkie wybory i moralność. Michał Anioł przebywał w Rzymie w 1527 roku podczas krwawego oblężenia i złupienia Rzymu przez wojska Karola V, które dziś nazywane jest Sacco di Roma (wł. Złupieniem Rzymu). Atakujący nie mieli żadnych skrupułów - zarówno w traktowaniu ludzi, jak i dzieł sztuki.

Na środku malowidła artysta umieścił umięśnioną postać Jezusa Chrystusa, którego sylwetka musi na myśl przywodzić antyczną rzeźbę pt. Tors Belwederski (możemy podziwiać ją w Muzeum Pio-Clementino w kompleksie Muzeów Watykańskich). Na prawo od stóp Zbawiciela zobaczymy postać św. Bartłomieja trzymającego własną skórę, której twarz jest autoportretem Michała Anioła.

Już sam projekt, nie mówiąc nic o efekcie końcowym, powodował wiele zgrzytów, których powodem była całkowita nagość postaci.

Po soborze trydenckim, papież Pius IV zdecydował o zamalowaniu miejsc intymnych. Tego karkołomnego zadania podjął się w 1565 roku uczeń Michała Anioła, Daniele da Volterra, który od tego czasu znany był jako Majtkarz (Il Braghettone). Niestety, zmian tych dokonano w ostatnich miesiącach życia autora fresku. Na szczęście całkiem niedawno usunięto dodaną warstwę i słynny fresk widoczny jest znów w oryginalnej wersji.

Bibliografia:

  • Muzea Świata: Muzea Watykanu, Wydawnictwo Arkady, 1968

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama