Podróże po Europie

Cutty Sark w Londynie - zwiedzanie ostatniego zachowanego klipra herbacianego na świecie

Ostatnia aktualizacja: 16 września 2022

Stojący w suchym doku wiktoriański kliper herbaciany Cutty Sark jest jedną z największych atrakcji historycznej dzielnicy Greenwich w Londynie.

Kliprami (ang. clipper) nazywano wąskie trzy- lub czteromasztowe żaglowce, które służyły do szybkiego transportowania ładunków na duże odległości. Sama nazwa kliper wywodzi się od staroamerykańskiego wyrażenia "to go at a clip", co oznaczało "iść/poruszać się szybko". Pierwsze klipry z początku XIX wieku były małymi szkunerami, ale w kolejnych dekadach nabrały znanych dziś kształtów przypominających chude i wysokie jachty.

Produkowane na Wyspach Brytyjskich klipry przewoziły przede wszystkim herbatę z Chin do Europy, ale później także inne produkty - w tym m.in. węgiel, wełnę, orzechy, piwo czy buty. Można by pokusić się o stwierdzenie, że na pokładzie tego statku transportowano szwarc, mydło i powidło.

Czas kliprów minął w ostatnich dekadach XIX-wieku, kiedy do powszechnego użycia weszły niemal dwa razy szybsze statki parowe. Cutty Sark jest ostatnim istniejącym kliprem herbacianym na świecie. Statek od lat 60. poprzedniego wieku pełni funkcję muzeum.

Więcej o atrakcjach słynnej dzielnicy przeczytasz w naszym przewodniku Greenwich - atrakcje i zwiedzanie historycznej dzielnicy
Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Cutty Sark w Londynie i jego historia

Kliper Cutty Sark powstał w Szkocji w 1869 roku. Za jego budowę odpowiadał Jock Willis, którego nazywano Białym Kapeluszem Willisem (ang. White Hat Willis), co odnosiło się do noszonego przez niego gustownego cylindra.

Cutty Sark z założenia miał służyć do transportu herbaty z Chin i już 13 stycznia 1870 roku wyruszył w pierwszy rejs - najpierw z Glasgow do Londynu, a następnie prosto do Chin.

Sam statek, mimo swojej szybkości, nie trafił jednak w odpowiedni czas. Dzięki otwarciu Kanału Sueskiego w 1869 roku transport herbaty żaglowcami z Chin dość szybko przestał się opłacać. Otwarcie słynnego kanału skróciło odległość z Londynu do Chin o niemal 5000 kilometrów, dzięki czemu statki parowe mogły pokonać tę trasę w około 60 dni. Sytuacja nie była już tak różowa dla żaglowców, które z powodu niesprzyjających wiatrów nie nadawały się na podróż przez Morze Czerwone.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Cutty Sark wykonał osiem transportów herbaty z Chin, za każdym razem zabierając ładunek ważący około 600 000 kilogramów!

Najszybszy czas podróży Cutty Sarka z Londynu do Chin (do portu w Szanghaju) to 89 dni, podczas gdy najszybsza trasa powrotna (z portu w Hankou) zajęła już 109 dni. Statek z reguły po dopłynięciu na miejsce przebywał tam około miesiąca, więc cała podróż z Londynu i z powrotem zajmowała 10 lub więcej miesięcy. Nie zawsze statek płynął bezpośrednio z Londynu do Chin - zdarzało się też tak, że najpierw cumowano w Australii, skąd zabierane ładunek węgla (lub inne produkty) do Szanghaju.

Przełom nastąpił w 1878 roku. Po dopłynięciu do Chin załodze nie udało się znaleźć eksporterów z odpowiednią ilością herbaty, żeby zapełnić ładownię. Zdecydowano więc o ruszeniu dalej w świat i przewożeniu najróżniejszych towarów, które były akurat pod ręka.

Od 1883 aż do 1895 roku Cutty Sark wykorzystywano do transportu wełny z Australii oraz innych produktów. To właśnie wtedy załodze żaglowca udało się ustanowić rekord w prędkości dotarcia z Australii do Londynu - 70 dni.

W 1895 roku statek zakupili Portugalczycy, którzy zmienili mu nazwę na Ferreira. Pod ich banderą dawny Cutty Sark służył do transportu produktów do portugalskich kolonii w Brazylii i Afryce oraz do Stanów Zjednoczonych.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

W 1922 roku żaglowiec zacumował w brytyjskim porcie w mieście Falmouth w Kornwalii, gdzie wpadł w oko kapitanowi Wilfredowi Dowmanowi, który zdecydował się go odkupić i odrestaurować. Warto w tym miejscu wspomnieć, że na początku XX wieku statek nie przypominał już dawnego klipra - w tamtym okresie zdjęto mu żagle oraz przerobiono na statek typu barkentyna. Kapital Dowman rozpoznał jednak w statku dawnego Cutty Sarka, którego ujrzał po raz pierwszy jako młody chłopak pod koniec XIX wieku, i postawił sobie za punkt honoru przywrócić go do dawnego wyglądu. W celu zebrania środków potrzebnych do wykupu statku Dowman wraz ze swoją żoną sprzedali większą część swojego majątku. Ostatecznie udało im się zebrać 3750 funtów, które wystarczyły na zakup statku.

Po śmierci kapitana w 1938 roku Cutty Sark trafił do szkoły morskiej Greenhithe, gdzie aż do końca II wojny światowej wykorzystywano go jako jednostkę treningową.

Od 1957 roku Cutty Sark służy jako atrakcja turystyczna i statek muzeum. W 2007 roku na pokładzie żaglowca wybuchł pożar, ale na szczęście udało się go uratować. Ponowne otwarcie muzeum nastąpiło w 2012 roku.

Dolny pokład - Cutty Shark (Londyn)
Dolny pokład - Cutty Shark (Londyn)

Cutty Sark - charakterystyka, ciekawostki i herbata

Głównym zadaniem Cutty Sarka był transport towarów, więc praktycznie cały statek pełnił funkcje ładowni i nie było na nim zbyt wielu kajut czy pomieszczeń socjalnych. Pomieszczenia dla załogi znajdowały się dopiero na górnym pokładzie.

Do Brytanii z chińskich portów przewożono głównie czarną herbatę. Dziś może mylnie wydawać się nam, że Brytyjczycy byli europejskimi pionierami tego napoju, lecz nie jest to prawda. Pierwsze transporty z herbatą przybyły na wyspy brytyjskie w połowie XVII wieku. Trochę wcześniej herbata zdobyła dużą popularność w Portugalii, i to za sprawą portugalskiej księżniczki Katarzyny Bragançy, która poślubiła króla Anglii i Szkocji Karola II, herbata trafiła na angielskie stoły. Inna sprawa, że już w XVI wieku dzięki kontaktom z Chinami herbatę poznali Rosjanie.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Ładownie Cutty Sarka mogły pomieścić ponad 10 000 skrzynek wypełnionych herbatą. Żeby uświadomić sobie skalę przedsięwzięcia warto wspomnieć, że z takiej ilości można było zaparzyć nawet 200 milionów filiżanek! Ładunek był wart wiele milionów funtów, więc każdy dzień przyśpieszenia transportu był niemal na wagę złota. Tym bardziej, że herbata z najnowszych zbiorów osiągała znacznie wyższe ceny. W latach 1861-1866 płacono nawet dodatkową premię za każdą tonę ładunku pierwszemu statkowi, który przypłynął z Chin do Londynu.

Cutty Sark, dzięki swojej smukłej budowie i mnogości masztów, należał do najszybszych statków swojej klasy na świecie i niektóre z jego osiągów muszą budzić podziw, jak np. podróż w około 70 dni dni z Sydney do Londynu.

Do dziś zachowało się blisko 90% oryginalnego drewna z XIX wieku wykorzystanego przy budowie kadłuba. Większość budulca to indyjskie drewno tekowe, ale w dolnej części wykorzystano też amerykański wiąz.

Na statku pływało od 19 do 30 członków załogi, którym płacono po powrocie do Londynu. Większość załogi uczestniczyła w rejsie tylko raz i szukała szczęścia na innych jednostkach. We wszystkich rejsach uczestniczyło 682 członków załogi, z których zaledwie pięciu zmarło na morzu. Najtrudniej sytuacja wyglądała podczas transportu z Australii - zdarzało się, że większość załogi dezerterowała po dopłynięciu do Sydney.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Nazwa Cutty Sark

Określenie Cutty Sark wywodzi się z walijskiego określenia na krótką koszulę kobiecą (bądź bieliznę). Taki też przydomek nadał wiedźmie Nannie Dee szkocki poeta Robert Burns w poemacie Tam o' Shanter. Przydomek w sposób bezpośredni nawiązywał do jej stroju, i właśnie na cześć tej bohaterki nazwano żaglowiec.

Nie wiadomo skąd akurat taka nazwa. Może autor chciał nawiązać symbolicznie do tego, że żagle statku miały powiewać na wietrze z taką gracją, jak koszula (cutty sark) na ciele Nannie Dee…

Galion statku (ozdobna rzeźba na dziobie) ma postać kobiety (w domyśle wiedźmy Nannie) z wyciągniętą ręką.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Whisky Cutty Sark

Część czytelników mogła spotkać się już z nazwą Cutty Sark wcześniej; to właśnie na część słynnego klipra nazwano whisky Cutty Sark.

Historia whisky Cutty Sark jest zresztą dość ciekawa. Marka ta powstała dopiero w 1923 roku i stworzyli ją właściciele londyńskiej firmy Berry Bros. & Rudd, która od 1698 roku handlowała winem oraz napojami alkoholowymi. Właściciele firmy zastanawiali się nad nowymi możliwościami, które miały pojawić się po zakończeniu amerykańskiej prohibicji. Ich pomysłem było stworzenie nowej marki alkoholu, którą mogli by eksportować na rynek amerykański.

Powodzenie ich założeń zależało od dwóch czynników: zakończenia prohibicji (ostatecznie zakończona w 1933 roku) oraz odpowiedniej nazwy wraz z identyfikacją wizualną, które dobrze "chwycą". W procesie tworzenia nazwy wykorzystano fakt, że jednym z największym wydarzeń 1932 i początku 1933 roku w Anglii było odkrycie i odrestaurowanie historycznego klipra herbacianego Cutty Sark, i to na jego cześć nazwano nową markę.

O pomoc w stworzeniu założeń identyfikacji wizualnej poproszono szkockiego artystę Jamesa McBeya, który stworzył pierwszy szkic logotypu, na którym umieścił żaglowiec. Na bazie jego projektu powstało znane do dziś logo marki na żółtym tle.

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Zwiedzanie statku Cutty Sark

Statek Cutty Sark zwiedzamy samodzielnie. Przed wejściem na pokład otrzymamy darmowy przewodnik audio. W trakcie zwiedzania miniemy też wiele tablic informacyjnych.

Zwiedzanie statku możemy podzielić na cztery części. Najpierw przejdziemy przez dolny pokład służący dawniej jako ładownia, gdzie przygotowano wystawę przedstawiającą historię statku oraz gdzie opisano przewożone przez niego towary. Będąc na miejscu warto poczekać na krótki film, z którego dowiemy się więcej o historii żaglowca.

Kolejną częścią wycieczki jest środkowy pokład, który również w większości przypadków służył jako ładownia. Na dość dużej przestrzeni obejrzymy gabloty z pamiątkami oraz dowiemy się więcej o codziennym życiu załogi, a także o historii jego właścicieli.

Po zwiedzeniu środkowego pokładu przejdziemy na górny pokład, który dla wielu będzie główną atrakcją. Po górnym pokładzie możemy dowolnie spacerować i wchodzić do pomieszczeń dla załogi, które podzielone były na te dla marynarzy i te bardziej komfortowe dla kapitana oraz oficerów. Oprócz pomieszczeń mieszkalnych zobaczymy też kuchnię oraz toalety, których zawartość leciała wprost do wody.

Górny pokład - Cutty Sark w Londynie
Górny pokład - Cutty Sark w Londynie

Jeśli nie mamy problemu z językiem angielskim to warto wziąć udział w darmowym oprowadzaniu po pokładzie przez pracownika ucharakteryzowanego na jednego z członków załogi (m.in. kapitana). Wycieczka prowadzona jest dynamicznie i możemy w jej trakcie dowiedzieć się wielu ciekawostek. Aktualne godziny wycieczek można sprawdzić na tej stronie.

Na koniec, po zejściu ze statku, znajdziemy się w suchym doku. Będąc już na dole możemy przyjrzeć się kadłubowi oraz obejrzeć kolekcję 49 galionów zdobiących dawniej żaglowce oraz statki handlowe, głównie z XIX wieku. Galiony to głowy bądź rzeźby, które umieszczano na dziobie statku. Kolekcja należała do Sydneya Cumbersa, który w 1953 roku przekazał je organizacji zarządzającej żaglowcem.

Na zwiedzenie statku potrzebujemy od około 60 do 90 minut.

Galiony - Cutty Sark w Londynie
Galiony - Cutty Sark w Londynie

Cutty Sark w Londynie - informacje praktyczne

Dostęp dla osób z ograniczoną mobilnością

Cutty Sark został dostosowany do wizyt osób z ograniczoną mobilnością oraz dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Na samym statku działają windy. Niestety, nie wszystkie z historycznych pomieszczeń na górnym pokładzie będą możliwe do odwiedzenia. Przy wejściu do trudno dostępnych miejsc ustawiono ekrany, na których można obejrzeć prezentacje ich wnętrz.

Godziny otwarcia

Statek muzeum Cutty Sark czynny jest codziennie. Aktualne godziny otwarcia sprawdzimy na oficjalnej stronie

Cutty Sark w Londynie
Cutty Sark w Londynie

Ceny biletów

Aktualne ceny biletów najlepiej jest sprawdzić na oficjalnej stronie.

Dziękujemy zespołowi Royal Museums Greenwich za udostępnienie wejściówek.

Zwiedzanie Cutty Sark w Londynie
Zwiedzanie Cutty Sark w Londynie

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama