Podróże po Europie

Campo de' Fiori w Rzymie: historia, zwiedzanie, ciekawostki

Ostatnia aktualizacja: 3 czerwca 2024

Campo de' Fiori w Rzymie to jeden z najbardziej znanych zakątków Wiecznego Miasta. Współcześnie ten prostokątny plac kojarzony jest z kolorowym targowiskiem, dość mocno już zresztą skomercjalizowanym. Jednak zaledwie kilka wieków temu na jego środku rozpalano stos, na którym palono przeciwników kościoła oraz innych skazańców. Polacy nazwę placu kojarzą z poruszającym wierszem Czesława Miłosza napisanym niedługo po wybuchu powstania ludności żydowskiej w warszawskim getcie.

Artykuł jest częścią naszego przewodnika po najważniejszych atrakcjach Rzymu.

Campo de' Fiori i jego historia

Campo de' Fiori oznacza dosłownie Pole Kwiatów. Nie ma jednak pewności co do etymologii nazwy, choć historycy są raczej zgodni, że nie odnosi się ona do ogrodu, który miałby rzekomo się w tym miejscu znajdować. Robert Hughes, autor popularnej publikacji o historii Rzymu, wspomina, że nazwa placu może wywodzić się od określenia Campus Florae, czyli plac Flory. Rzeczona Flora była domniemaną kochanką Pompejusza Wielkiego, rzymskiego dowódcy i oponenta Juliusza Cezara, który gdzieś w okolicy miał mieć swoją posiadłość.

Targ na Campo de' Fiori (Rzym)
Targ na Campo de' Fiori (Rzym)

Trudno powiedzieć na ile teoria ta jest bliska prawdy. Faktem jest, że kawałek na wschód stał nieistniejący już dziś Teatr Pompejusza, ale znaleziska archeologiczne świadczą o tym, że w czasach starożytnych obszar ten nie był wykorzystywany. Pierwsze zabudowania pojawiły się około XIV wieku, gdy swoją rezydencję wzniósł tu ród Orsinich. Sam plac wybrukowano dopiero w następnym stuleciu podczas przebudowy zainicjowanej przez jednego z papieży.

Campo de' Fiori nie posiadał nigdy spójnej architektonicznie zabudowy jak inne rzymskie place i przez większość swojej historii spełniał funkcję miejsca targowego. Sprzyjało temu sąsiedztwo, bowiem odchodzące od placu ulice zasiedlone były przez przedstawicieli różnych rzemiosł, o czym do dziś przypominają ich nazwy (dla przykładu Via dei Cappellari to w wolnym tłumaczeniu ulica kapeluszników).

Na dynamiczny rozkwit placu, przy którym powstały liczne zajazdy oraz hotele, nałożyło się kilka kwestii. Dwa razy w tygodniu odbywał się na nim popularny targ bydła. Dodatkowo znalazł się na trasie drogi procesyjnej nazywanej via Papale, która łączyła Watykan z Lateranem. Znając naturę ludzką można jednak przypuszczać, że najważniejszym czynnikiem przyciągającym przyjezdnych były przeprowadzane na placu publiczne egzekucje. Najbardziej znanym straceńcem był Giordano Bruno, oskarżony o herezje filozof i teolog, który spłonął 17 lutego 1600 roku. Nie był on jednak wyjątkiem - jego los podzieliło wielu innych. Na placu palono również zakazane i judaistyczne księgi.

Herb Vannozzy Cattanei przy ulicy Vicolo del Gallo (Campo de' Fiori - Rzym)   ///   Źródło: Wikimedia Commons; CC BY-SA 3.0
Herb Vannozzy Cattanei przy ulicy Vicolo del Gallo (Campo de' Fiori - Rzym) /// Źródło: Wikimedia Commons; CC BY-SA 3.0

Jedna z istniejących przy placu tawern, La Locanda della Vaca (pol. Pod Krową), należała do Vannozzy Cattanei, kochanki Rodrigo Borgii, późniejszego papieża Aleksandra VI. Z ich związku pochodziła czwórka dzieci, które przyszły na świat właśnie w tym budynku: Cezar (kondotier i pierwowzór bohatera traktatu "Książę" Niccolo Machiavellego), Juan, Lukrecja oraz Jofré. Nad wejściem do budynku, gdzie dawniej mieścił się jej zajazd, przetrwał niewielki herb rodowy. W jego lewej górnej części wypatrzymy byka, będącego herbem rodu Borgiów. Zobaczycie go przy ulicy Vicolo del Gallo.

Targ na Campo de' Fiori

Dopiero XIX wiek przyniósł zmiany, które ostatecznie ukształtowały charakter Campo de' Fiori. W 1858 roku zburzono część stojących przy placu budynków i go rozszerzono, a jedenaście lat później przeniesiono tu codzienny targ warzywno-owocowy, organizowany dotychczas na Piazza Navona. W tamtych czasach na Campo de' Fiori sprzedawano wyłącznie warzywa i owoce zebrane tego samego dnia na polach otaczających Rzym, które przemywano dopiero na samym placu.

Targ na Campo de' Fiori (Rzym)
Targ na Campo de' Fiori (Rzym)

Przez ostatnie dekady targ zatracił jednak trochę ze swojego charakteru. Oprócz świeżych produktów sprzedawane są tu też pamiątki czy przetworzone produkty spożywce nakierowane wyłącznie pod turystów. Nie powinno nas to jednak zrażać przed przybyciem na plac, choć wydaje się nam, że najlepszym momentem na wizytę jest poranek, gdy nie ma jeszcze turystów, a przeważają sprzedawcy oraz miejscowi robiący normalne zakupy.

Targowisko czynne jest od poniedziałku do soboty od około 7:00 do wczesnego popołudnia.

Pomnik Giordano Bruno

Centralną część placu zajmuje pomnik Giordano Bruno, jednego z największych myślicieli swoich czasów, który po oskarżeniu o herezje został spalony żywcem. Bruno był nie tylko filozofem i teologiem, ale również utalentowanym astronomem - jego teorie o nieskończonym wszechświecie oraz galaktykach (posiadających własne słońca oraz składających się z gwiazd poruszających się niezależnie od siebie) znacznie rozwijały teorie kopernikowskie.

Pomnik Giordano Bruno na placu Campo de' Fiori (Rzym)
Pomnik Giordano Bruno na placu Campo de' Fiori (Rzym)

Jego poglądy oraz odwaga w głoszeniu tez sprzecznych ze stanowiskiem Kościoła Katolickiego doprowadziły do powołania inkwizytora, który miał zweryfikować zarzuty o nieprawomyślność. Stanowisko to otrzymał kardynał Robert Bellarmin, jezuita i zatwardziały kontestator reformacji. Proces Bruna trwał siedem lat, a on sam w tym czasie był przenoszony z celi do celi (przez pewien czas przetrzymywano go nawet na Zamku Świętego Anioła).

Ostatecznie Bellarmin wydał wyrok uznając oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów, w efekcie czego wszystkie napisane przez niego dzieła trafiły do Indeksu Ksiąg Zakazanych. Kardynał rozkazał jeszcze Brunowi odwołanie swoich też, ale teolog odmówił. Stos na Campo de' Fiori rozpalono 17 lutego 1600 roku. Podobno na chwilę przed śmiercią Bruno miał spojrzeć w stronę duchownych i powiedzieć:

Wy, którzy mnie skazujecie, bardziej być może boicie się tego wyroku niż ja.

Na upamiętnienie Giordano Bruno trzeba było poczekać aż do końca XIX wieku. Pod koniec stulecia, jakiś czas po powstaniu zjednoczonego państwa włoskiego, uformowano komitet mający doprowadzić do budowy pomnika, w skład którego wchodziło wielu zagranicznych intelektualistów. Monument odsłonięto 9 czerwca 1889 roku.

Pomnik od samego początku budził wiele kontrowersji ze strony kościelnej, ale ich starania o zablokowanie jego wzniesienia spełzły na niczym. Nakryta kapturem głowa spalonego żywcem humanisty z wyrzutem spogląda dziś w stronę Watykanu, a jego splecione ręce, niczym w łańcuchach, trzymają jedną z zakazanych ksiąg.

Fontanna na Campo de' Fiori

Aż do wzniesienia pomnika Giordano Bruno środek placu zajmowany był przez fontannę wykonaną w XVI wieku na podstawie projektu Giacomo della Porty, która w trakcie targów bydła wykorzystywana była do pojenia i mycia zwierząt, a później do przemywania owoców i warzyw. W 1889 roku, niedługo przed rozpoczęciem budowy monumentu, oryginalny wodotrysk został rozebrany.

W samej końcówce XIX wieku podjęto decyzję o ustawieniu nowej fontanny, wzorowanej na wcześniejszym dziele della Porty. Główną różnicą pomiędzy nimi jest nakrycie, którego kopia nie posiada.

Co ciekawe, kilkadziesiąt lat później, w trakcie jednej z przebudów Rzymu, podjęto decyzję o odtworzeniu oryginalnej XVI-wiecznej fontanny della Porty, która stanęła przy placu Chiesa Nuova (Piazza della Chiesa Nuova).

Passetto del Biscione - tajemnicze przejście przy Campo de' Fiori

Zapewne niewielu z odwiedzających Campo de' Fiori zdaje sobie sprawę, że nieopodal jego północno-wschodniego krańca odnajdziemy odnowiony i pokryty malowidłami korytarz Passetto del Biscione, który łączy ze sobą placyk Piazza del Biscione z ulicą Via di Grottapinta.

Passetto del Biscione - przejście przy placu Campo de' Fiori w Rzymie
Passetto del Biscione - przejście przy placu Campo de' Fiori w Rzymie

Z przejściem tym związana jest jedna z rzymskich legend. Pod koniec XVIII wieku wiszący w korytarzu obraz Maryi zaczął przyciągać licznych wiernych, gdyż według relacji naocznych świadków oczy Maryi miały się cudownie poruszać. Co ciekawe, wielu rodowitych Rzymian nie miało pojęcia, gdzie to miejsce się znajduje - stąd wzięło się zresztą lokalne powiedzenie cercare Maria per Roma (pol. szukać Maryi wokół Rzymu), które wykorzystywane jest w sytuacji, gdy coś czego szukamy znajduje się bardzo blisko, ale mimo to nie możemy tego odnaleźć.

Dziś co prawda w korytarzu nie uświadczymy oryginału malowidła (przeniesiono go do jednego z kościołów), ale odnowione freski przywróciły przejściu jego dawną chwałę, dzięki czemu miejsce to należy do mało znanych sekretów Rzymu.

Passetto del Biscione - przejście przy placu Campo de' Fiori w Rzymie
Passetto del Biscione - przejście przy placu Campo de' Fiori w Rzymie

Campo di Fiori - wiersz Czesława Miłosza

Tragiczny los Giordano Bruno został wykorzystany przez Czesława Miłosza do porównania wydarzeń z Rzymu końca XVI wieku do powstania w warszawskim getcie. Poeta napisał wiersz Campo di Fiori w Wielkanoc 1943 roku, zaledwie kilka dni po wybuchu żydowskiego zrywu wolnościowego, który został brutalnie spacyfikowany przez Niemców.

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama