Podróże po Europie

Starożytne zabytki w Rzymie - 18 antycznych budowli wartych odkrycia

7 kwietnia 2024

Rzym to największe stanowisko archeologiczne świata, gdzie niemal na każdym kroku można natknąć się na pozostałości antycznych budowli, które świadczą o dawnej wielkości Wiecznego Miasta.

Chociaż zaledwie pojedyncze budowle przetrwały do naszych czasów w nienaruszonym stanie, to ruiny innych pozwalają wyobrazić sobie ich imponujące rozmiary. W naszym artykule przygotowaliśmy listę najbardziej znaczących starożytnych zabytków w Rzymie, które warto zobaczyć. Na końcu artykułu znajdziecie krótkie wprowadzenie historyczne, które pomoże zrozumieć, dlaczego tak niewiele obiektów zachowało się do dziś w dobrym stanie.

Artykuł jest częścią naszego przewodnika po największych atrakcjach Rzymu.

Panteon

Zestawienia najwspanialszych antycznych zabytków w Rzymie nie sposób rozpocząć od innego obiektu niż Panteon, który jest jednym z najlepiej zachowanych gmachów z czasów rzymskich na świecie. Widoczna dziś budowla datowana jest na pierwsze dekady II wieku - jej wznoszenie rozpoczęto z inicjatywy cesarza Trajana, a budowę do końca doprowadził jego następca, Hadrian.

Panteon w Rzymie
Panteon w Rzymie

Panteon przetrwał do naszych czasów dzięki temu, że w VII wieku został przekształcony w kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny od Męczenników. Nie zachowały się jednak ozdoby z brązu, które decyzją papieża przetopiono na armaty (a według legendy kruszec miał posłużyć również Berniniemu do wykonania słynnego baldachimu w Bazylice św. Piotra).

Informacje praktyczne

Od jakiegoś czasu Panteon jest atrakcją biletowaną. Wstęp kosztuje 5€. Wejściówkę najlepiej nabyć online, choć można również na miejscu w kasie, ale musicie liczyć się z kolejkami.

Panteonowi poświęciliśmy oddzielny, rozbudowany artykuł: Panteon w Rzymie - zwiedzanie i historia słynnej świątyni

Oculus

Na szczycie rotundy znajduje się okrągły otwór nazywany oculusem, którego średnica przekracza 9 metrów. Stanowi on jedyne źródło światła docierającego do wnętrza budowli. Wizyta w Panteonie podczas lekkiego deszczu, kiedy kropelki wody z gracją wpadają do środka budynku, to niezwykłe doświadczenie. W południe, linia słońca przedzierająca się przez otwór wyrównuje się z linią drzwi.

Oculus - Panteon w Rzymie
Oculus - Panteon w Rzymie

Koloseum

Trudno o większy symbol starożytnego Rzymu niż Koloseum, znane również jako Amfiteatr Flawiuszów.

Arena powstała w drugiej połowie I stulecia, w dolinie, po wysuszeniu sztucznego stawu należącego do Złotego Domu - słynnej rezydencji cesarza Nerona. Budynek wzniesiono na planie elipsy o długości osi 189 m i 156 m, a jego wysokość osiągała niemal 50 m.

Widownia składała się z czterech pięter oraz loży cesarskiej. Trybuny amfiteatru mogły pomieścić od 50 do nawet 85 tysięcy widzów, którzy oglądali walki gladiatorów oraz polowania na dzikie zwierzęta, a według niektórych źródeł nawet rekonstrukcje bitew morskich.

Zabytek, choć w czasach chrześcijańskich słuzył jako kamieniołom, przetrwał do naszych czasów we wcale nie najgorszym stanie.

W czasach starożytnych arenę nazywano skrótowo amfiteatrem lub od dynastii jej fundatorów Amfiteatrem Flawiuszów. Przydomek Koloseum przylgnął do niej prawdopodobnie dopiero w średniowieczu i odnosił się do monumentalnego antycznego posągu zwanego Colossusem, ozdabiającego pierwotnie przedsionek pałacu Nerona, który stanął przed amfiteatrem. Monument, który stał się symbolem trwałości cesarstwa oraz imperium, pozostawał w tym miejscu do VIII, a może nawet X wieku, po czym został obalony i prawdopodobnie przetopiony. Angielski kronikarz Beda Czcigodny w VIII stuleciu pisał nawet, że "dopóki stoi kolos, stać będzie Rzym; kiedy upadnie kolos, upadnie i Rzym; a kiedy upadnie Rzym, upadnie świat (Quandiu stabit coliseus, stabit et Roma; quando cadit coliseus, cadet et Roma; quando cadet Roma, cadet et mundus)". Do dziś zachował się jedynie fundament bazy, na której stał słynny "kolos" - odnajdziecie go tuż obok.
Koloseum w Rzymie
Koloseum w Rzymie

Informacje praktyczne

Koloseum jest udostępnione do zwiedzania po zakupie biletu łączonego ze stanowiskiem archeologicznym Forum Romanum/Palatyn. Pamiętajmy tylko, że wybierając się do Koloseum, musimy zarezerwować bilet na konkretną godzinę i pojawić się na miejscu o czasie.

Standardowa wizyta w Koloseum pozwala na samodzielne zwiedzenie dwóch poziomów. Jeśli chcielibyśmy zejść do podziemi lub wejść na arenę, musimy zakupić bilet w droższej wersji. Bilety do Koloseum najlepiej zarezerwować online na oficjalnej stronie, ponieważ liczba wejściówek sprzedawanych w kasach jest ograniczona (a do tego musimy liczyć się z długimi kolejkami). Jesli jednak zdecydujecie się stanąć w kolejce, polecamy Wam udać się do kasy przy Forum Romanum (adres Largo della Salara Vecchia), gdzie mogą być nieco mniejsze kolejki.

Na naszej stronie przygotowaliśmy dwa artykuły: jeden skupiający się wyłącznie na zwiedzaniu i biletach do Koloseum, a drugi na architekturze i historii Koloseum.
Pozostałości trybun Koloseum
Pozostałości trybun Koloseum

Łuk Konstantyna Wielkiego

Łuk Konstantyna Wielkiego, który stoi tuż obok Koloseum, jest ostatnim z wielkich łuków triumfalnych wzniesionych w Rzymie. Zbudowano go z okazji dziesięciolecia rządów cesarza Konstantyna Wielkiego oraz dla uczczenia jego zwycięstwa nad tyranem Maksencjuszem podczas bitwy przy Moście Mulwijskim.

Podczas budowy łuku niemal w całości wykorzystano elementy (marmur, zdobienia) z innych obiektów. Sceny na płaskorzeźbach przedstawiają historie z życia trzech cesarzy: Marka Aureliusza, Trajana oraz Konstantyna Wielkiego.

Więcej o zabytku i jego zdobieniach napisaliśmy w artykule Łuk Konstantyna Wielkiego w Rzymie
Łuk Konstantyna Wielkiego w Rzymie
Łuk Konstantyna Wielkiego w Rzymie

Forum Romanum

Forum Romanum (nazywane też Forum Magnum) przez blisko 1000 lat stanowiło serce starożytnego Rzymu. Jego historia zaczęła się od niewielkiego placu targowego wytyczonego na dawnych bagnach, który z czasem przekształcił się w najważniejsze centrum polityczne i religijne w mieście.

Bazylika Maksencjusza i Konstantyna na Forum Romanum
Bazylika Maksencjusza i Konstantyna na Forum Romanum

Do naszych czasów przetrwało naprawdę sporo zabytków, które obecnie znajdują się na terenie biletowanego stanowiska archeologicznego.

Do najciekawszych należą:

  • Łuk Tytusa ozdobiony scenami ze zwycięstw odniesionych przez Tytusa i Wespazjana w Judei. Jedna ze scen przedstawia zrabowanie skarbu Świątyni Jerozolimskiej.
  • Bazylika Maksencjusza i Konstantyna - jej architekturę uważnie studiował Filippo Brunelleschi, twórca kopuły florenckiej katedry.
  • Łuk Septymiusza Sewera,
  • Oratorium Czterdziestu Męczenników z freskiem z VIII wieku, przedstawiającym 40 męczenników z Sebasty, czyli rzymskich legionistów, których wrzucono do lodowatej wody na terenie ówczesnej Armenii (obecna Turcja) w czasach prześladowań Dioklecjana.
  • Świątynia Romulusa - jedna z najlepiej zachowanych antycznych budowli w całym Rzymie. Co warte podkreślenia - jej nazwa nie ma nic wspólnego z legendarnym założycielem Rzymu Romulusem. Maksencjusz poświęcił budowlę swojemu ukochanemu synowi Valeriusowi Romulusowi, którego po śmierci w 309 roku ogłoszono bogiem.

Wszystkie z nich, i wiele więcej, opisaliśmy w artykule dedykowanym Forum Romanum.

Informacje praktyczne

Aby zwiedzić Forum Romanum, musimy kupić bilet. Najpopularniejszą opcją jest bilet łączony z Koloseum. Na wizytę warto zaplanować sobie przynajmniej dwie godziny.

Aby spojrzeć na niektóre zabytki Forum Romanum za darmo, wystarczy wejść na wzgórze Kapitolińskie, gdzie za Pałacem Senatorskim znajdziecie świetny punkt widokowy.

Pamiętajcie, że stanowisko archeologiczne Forum Romanum jest połączone z Palatynem - i zwiedzamy je razem.

Forum Romanum (Rzym) - menora na Łuku Tytusa
Forum Romanum (Rzym) - menora na Łuku Tytusa

Palatyn w Rzymie

Palatyn (łac. Mons Palatinus, wł. Palatino) to legendarne wzgórze Rzymu, na którym według popularnej legendy Romulus miał założyć miasto. Obszar ten w czasach republiki zajmowały świątynie oraz pałace rzymskich arystokratów, a od czasów Oktawiana Augusta Palatyn był siedzibą rzymskich cesarzy.

Wzgórze pełniło funkcję siedziby władców aż do upadku imperium. Niektórzy cesarze wznosili własne rezydencje (dziś nazywalibyśmy je pałacami), czasami burząc przy tym istniejące zabudowania. Nowe kompleksy zbudowali chociażby Tyberiusz (Domus Tiberiana, nieopodal Forum Romanum) oraz Neron (słynny Złoty Dom, Domus Aurea).

Pozostałości Palatynu w Rzymie
Pozostałości Palatynu w Rzymie

Najbardziej ambitny z projektów budowlanych przypadł na okres rządów cesarzy z rodu Flawiuszy. Na zlecenie Domicjana rozpoczęto budowę olbrzymiego kompleksu, na który składały się: część publiczna (nazywana obecnie Domus Flavia), część prywatna (Domus Augustana) oraz stadion. Przez kilka wieków była to największa z rzymskich rezydencji.

Kompleks Domicjana, od nazwy wzgórza, nazywano Palatium. Od nazwy tej wywodzi się słowo palatio, którym w czasach późniejszych określano rezydencje królewskie i arystokratyczne. W języku polskim ze słowa palatio wyewoluował pałac.

Na terenie wzgórza, oprócz ruin pałacowych, zobaczyć możemy tzw. Dom Romulusa, czyli fundamenty domu datowanego na VIII wiek p.n.e. Kto wie, może faktycznie mieszkał tu sam założyciel miasta?

Informacje praktyczne

Wysokie na kilkadziesiąt metrów wzgórze góruje nad słynnym Forum Romanum - politycznym centrum starożytnego imperium. Oba kompleksy stanowią obecnie jedno stanowisko archeologiczne i zwiedzamy je kupując jeden bilet.

Pozostałości rezydencji Flawiuszy
Pozostałości rezydencji Flawiuszy

Zamek Świętego Anioła - mauzoleum Hadriana

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że słynny zamek powstał poprzez zabudowę mauzoleum cesarza Hadriana. Władca ten zapragnął spocząć w bardziej imponującym grobowcu niż jego słynny poprzednik, Oktawian August.

Model mauzoleum Hadriana - zwiedzanie Zamku Świętego Anioła w Rzymie
Model mauzoleum Hadriana - zwiedzanie Zamku Świętego Anioła w Rzymie

Mauzoleum powstało na kwadratowej podstawie z bokami o długość 86 metrów, na której umieszczono masywną cylindrową strukturę zwieńczoną rzeźbą z brązu - prawdopodobnie kwadrygą - wozem zaprzężonym w cztery konie, którą powoził sam Hadrian przedstawiony jako bóg Helion. Na czterech krańcach kwadratowej podstawy stały rzeźby z brązu, a cylinder otoczony był marmurowymi statuami.

Zamek Świętego Anioła - dawna sala z urnami
Zamek Świętego Anioła - dawna sala z urnami

Umieszczona we wnętrzu sala z urnami miała kształt kwadratu, o bokach o długości 8,5 metra, i była wysoka na około 10 metrów. Urny spoczywały we wnękach. Pomieszczenia oraz rampa ozdobione były marmurem oraz stiukami. Dziś pomieszczenie to służy jako przejście do górnych partii zamku.

Informacje praktyczne

Dawna sala grobowa stanowi zaledwie mały fragment trasy zwiedzania słynnego zamku. Więcej informacji na jego temat znajdziecie w artykule Zamek Świętego Anioła w Rzymie: zwiedzanie oraz historia.

Fora cesarskie

Fora cesarskie (Fora Imperatorum) to nazwa grupy pięciu niezależnych zespołów architektonicznych, które wznoszono przez około 150 lat w sąsiedztwie Forum Romanum, na obszarze pomiędzy Kapitolem a Kwirynałem.

Wraz z rozwojem imperium Forum Romanum nie mogło sprostać rosnącym wymaganiom ówczesnej administracji. Pierwszy nad problemem tym pochylił się sam Juliusz Cezar, który zakupił tereny sąsiadujące z dotychczasowym forum i w połowie I stulecia p.n.e. rozpoczął budowę nowego publicznego placu. Na przestrzeni kolejnych 150 lat powstały jeszcze cztery fora, które ufundowali panujący cesarze. Ich dzisiejsze nazwy to: Forum Cezara, Forum Augusta, Świątyni Pokoju (Forum Wespazjana), Forum Nerwy i Forum Trajana.

Obecnie najciekawszym z nich jest Forum Trajana, przy którym zachowały się dwa ważne zabytki: Kolumna Trajana oraz Hale Trajana.

Zwiedzanie

Do dziś przetrwały ruiny wszystkich pięciu kompleksów. Ich pozostałości poprzecinane są na kilka fragmentów przez dwie ulice: Via dei Fori Imperiali oraz Via Alessandrina - i to właśnie z poziomu obu z nich, a zwłaszcza tej drugiej, możemy je obejrzeć.

Więcej o historii for cesarskich przeczytacie w artykule Fora cesarskie w Rzymie

Kolumna Trajana

Kolumna Trajana, którą wzniesiono w 113 roku, to jedno z najbardziej znanych przykładów rzymskiej rzeźby monumentalnej.

Kolumnę otacza długa na około 200 metrów spiralna płaskorzeźba, która przedstawia sceny z dwóch kampanii wojen dackich (z lat 102-103 oraz 105-106). Na płaskorzeźbie przedstawiono, w aż 155 scenach, całą historię konfliktu - od rozpoczęcia przygotowań aż po zakończenie działań wojennych.

Na całej długości wstęgi można doliczyć się 2600 postaci. Sam Trajan występuje blisko 100 razy.

Autorzy w swoim dziele zastosowali prostą sztuczkę wizualną - w górnej części relief jest wyższy, i powoli zmniejsza się ku dołowi. Dzięki temu rozwiązaniu wysokość postaci zdaje się być równa na całej wysokości reliefu.

Chociaż relief miał charakter propagandowy, to pozwolił historykom poznać lepiej historię wojen dackich, rzymskiej strategii wojskowej czy umundurowania. Nie ma jednak stuprocentowej pewności, czy słynna płaskorzeźba powstała za życia cesarza, czy już po jego nagłej śmierci.

Kolumna Trajana w Rzymie
Kolumna Trajana w Rzymie

Hale Trajana - muzeum for cesarskich

Hale Trajana (Mercati di Traiano) to przyjęta nazwa dobrze zachowanego zespołu starożytnych budowli wzniesionych w pierwszej dekadzie II wieku, które powstały pomiędzy zboczami Kwirynału a Forum Trajana.

Hale Trajana w Rzymie
Hale Trajana w Rzymie

Trajan, który dysponował obfitymi łupami wojennymi przywiezionymi ze zwycięskiej kampanii w Dacji, zatrudnił Apollodorosa z Damaszku, aby ten zaprojektował dla niego monumentalny kompleks budynków. Projekt był na tyle rozległy, że wymagał wycięcia sporego fragmentu zbocza Kwirynału.

Co ciekawe, nie ma dziś stuprocentowej pewności co do oryginalnego przeznaczenia kompleksu. Występowanie licznych tabernae (pomieszczeń wychodzących na zewnątrz, które wykorzystywano zazwyczaj jako sklepy lub zakłady rzemieślnicze) skłoniło archeologów badających teren w pierwszej połowie XX wieku do postawienia hipotezy, że mogło to być starożytne centrum handlowe. Przeczy jednak temu rozkład ciągów komunikacyjnych. Drogi były zbyt wąskie dla powozów, a do większości miejsc można się było dostać wyłącznie po schodach, co musiałoby znacznie utrudniać transport towarów. Wedle obecnej wiedzy zakłada się raczej, że Hale Trajana były centrum administracyjnym cesarstwa oraz miejscem organizacji oficjalnych uroczystości.

Zwiedzanie

Obecnie w Halach Trajana działa muzeum poświęcone forom cesarskim - na wystawie zobaczymy zarówno makiety, jak i zdobienia rzeźbiarskie zgromadze w trakcie prac archeologicznych.

Na spokojną wizytę w muzeum warto zaplanować do 2 godzin. Wejście znajduje się od strony ulicy Via Quattro Novembre. Nawet jeśli nie planujemy zwiedzać muzeum, a jesteśmy akurat w pobliżu, to możemy zajrzeć przez oszklona ścianę do wnętrza Wielkiej Sali lub po prostu rzucić okiem do środka.

Zwiedzanie hal Trajana w Rzymie
Zwiedzanie hal Trajana w Rzymie

Forum Boarium

To wcale nie Forum Romanum było najstarszym placem miejskim w Rzymie. Ten tytuł dzierży Forum Boarium, na którym odbywał się targ bydlęcy. Właśnie tutaj zorganizowano pierwsze walki gladiatorów w Rzymie.

Forum Boarium stanowiło również centrum praktykowania kultu Heraklesa (w mitologii rzymskiej nazywanego Herkulesem). Słynny heros miał zatrzymać się na noc w tej okolicy w trakcie swojej podróży do domu, niedługo po zakończeniu ósmej z dwunastu prac - zdobyciu bydła należącego do Geriona. Gdy Herkules zasnął, prowadzone przez niego bydło padło łupem grasującego w okolicy olbrzyma Kakusa, który mieszkał w grocie na Awentynie.

Wielu turystów odwiedza Forum Boarium nieświadomie, ponieważ pomiędzy zachowanymi zabytkami stoi bazylika Santa Maria in Cosmedin, w przedsionku której wystawiane są słynne Usta Prawdy - starożytny medalion, służący według legendy jako wykrywacz kłamstw.

Na obszarze Forum Boarium zobaczymy kilka interesujących zabytków.

Do najciekawszych należy okrągła Świątynia Herkulesa, bardzo dobrze zachowana, pochodząca prawdopodobnie z końcówki II stulecia p.n.e. Obok niej stoi Świątynia Portunusa z około 80 roku p.n.e.

Świątynia Herkulesa w Rzymie
Świątynia Herkulesa w Rzymie

Całkiem niedaleko odnajdziemy kolejną świetnie zachowaną budowlę - Łuk Janusa, usytuowany na tyłach bazyliki Santa Maria in Cosmedin, który wzniesiono najpewniej w czasach Konstantyna Wielkiego.

Jest to jedyny zachowany łuk czteroarkadowy w Rzymie. Nie ma pewności jakie było jego oryginalne przeznaczenie, ale na pewno w czasach późniejszych służył jako schronienie przed deszczem. Nic nie wskazuje jednak na to, żeby miał być to łuk triumfalny.

Łuk Janusa w Rzymie
Łuk Janusa w Rzymie

Obchodząc Łuk Janusa ulicą Via del Velabro dojdziemy do Bramy Srebrników (wł. Arco degli Argentari), która przylega dziś do kościoła św. Jerzego na Velabrum (wł. San Giorgio in Velabro). Górna część ścian budowli została gęsto pokryta pięknymi ornamentami oraz reliefami, z których część przetrwała do naszych czasów.

Wszystkie zabytki Forum Boarium, oraz jego historię, opisaliśmy w artykule Forum Boarium: zwiedzanie najstarszego placu targowego w Rzymie
Brama Srebrników w Rzymie
Brama Srebrników w Rzymie

Termy Karakalli

Termy Karakalli stanowią największe zachowane ruiny rzymskiego kompleksu łaźni. Do naszych czasów przetrwała większość masywnych ścian budowli oraz część mozaik podłogowych. Chociaż oryginalny dach nie przetrwał do naszych czasów, masywne ściany bez trudu pozwolą nam wyobrazić sobie pierwotne rozmiary tego kompleksu.

Termy Karakalli w Rzymie
Termy Karakalli w Rzymie

Monumentalny kompleks łaźni powstał na zlecenie cesarza Karakalli w latach 211-216. W chwili wybudowania był to drugi co do wielkości kompleks termalny w Rzymie, ustępujący rozmiarami jedynie nieistniejącym już Termom Trajana (wł. Terme di Traiano, ich liche ruiny tych term można zobaczyć podczas spaceru po wzgórzu Oppius, nieopodal Koloseum).

Termy Karakalli były jednym z najbardziej ambitnych przedsięwzięć cesarskiego Rzymu. Przez pięć lat, dzień po dniu, nad ich budową pracowało średnio 9000 robotników. Kompleks funkcjonował przez około 300 lat i w czasach swojej świetności musiał robić wrażenie na wszystkich odwiedzających Wieczne Miasto.

Zwiedzanie

Termy Karakalli są dostepne do zwiedzania po zakupie biletu. Naszym zdaniem warto dopłacić i zwiedzić je z okularami rozszerzonej rzeczywistości.

Więcej o historii i zwiedzaniu dawnego kompleksu termalnego przeczytacie w naszym artykule Termy Karakalli w Rzymie - zwiedzanie monumentalnego kompleksu starożytnych łaźni
Termy Karakalli w Rzymie
Termy Karakalli w Rzymie

Circus Maximus - największy z cyrków starożytnego świata

Cyrk Największy należał do największych budowli starożytnego Rzymu. Był on wykorzystywany do organizacji wyścigów rydwanów, które były jedną z ulubionych form rozrywki mieszkańców miasta.

Tyle pozostało z Circus Maximus
Tyle pozostało z Circus Maximus

Niestety, z pierwotnego obiektu nie zachowało się zbyt wiele - obecnie na miejscu dawnego cyrku znajduje się park publiczny, który jednak podążą za jego kształtem, pozwalając wyobrazić sobie pierwotne rozmiary obiektu.

Wszystkie cyrki budowane w świecie rzymskim współdzieliły ten sam układ i odróżniały się od siebie wyłącznie wymiarami. Składały się z toru wyścigowego oraz widowni. Wznoszono je na planie wydłużonej elipsy ze ściętym jednym z krótkich boków, gdzie znajdowała się monumentalna brama wejściowa wraz ze stajniami (carceres), które rozmieszczono w ten sposób, by każdy z zaprzęgów miał na starcie równe szanse.

Circus Maximus miał około 600 m długości i 140 szerokości. Na przełomie I i II stulecia trybuny Circus Maximus mogły pomieścić pomiędzy 250 000 a 300 000 widzów, czyli pięć do sześciu razy więcej niż słynne Koloseum.

Zwiedzanie

Do naszych czasów przetrwały głównie ruiny na jednym z końców, a reszta wciąż pozostaje pod powierzchnią.

My lubimy odwiedzać Circus Maximus, by móc spojrzeć na panoramę zabudowań Palatynu.

Widok na Palatyn z Circus Maximus w Rzymie
Widok na Palatyn z Circus Maximus w Rzymie

Teatr Marcellusa

Ludność Rzymu, w przeciwieństwie do Greków, nie zasmakowała w sztuce teatralnej, preferując zamiast tego bardziej krwawe widowiska, takie jak wyścigi rydwanów oraz zapasy gladiatorów.

Mimo to również w Rzymie wznoszony teatry, a najbardziej znanym z nich był Teatr Marcellusa. Pomysł jego budowy narodził się w głowie Juliusza Cezara. Chciał on wznieść okazały gmach, który przewyższy swoją wspaniałością pierwszy z rzymskich teatrów, ufundowany przez jego rywala Pompejusza. Juliusz nie dożył jednak ukończenia budowy, którą kontynuował pierwszy rzymski cesarz, Oktawian August.

Wzniesiony nieopodal Tybru Teatr Marcellusa został wzorem architektonicznym dla wszystkich późniejszych obiektów tego typu budowanych na terenie cesarstwa.
Teatr Marcellusa w Rzymie
Teatr Marcellusa w Rzymie

Widownia Teatru Marcellusa skierowana była w stronę Tybru i mogła pomieścić nawet 20 500 widzów. Wykonana wyłącznie z trawertynu fasada widowni składała się z trzech poziomów. Pierwsze dwie miały formę arkadową (po 41 arkad na każdym z poziomów). Część parterową ozdabiały kolumny w porządku doryckim, a kolejne piętro w jońskim. Co ciekawe, było to prawdopodobnie pierwsze wykorzystanie dwupiętrowej kolumnady w architekturze rzymskiej.

Do naszych czasów, dość szczęśliwie, zachowały się dwa dolne poziomy, po 12 łuków w każdym, które w okresie Renesansu włączono do pałacu rodu Savellich. Za projekt odpowiadał Baldassara Peruzzi. W XVIII wieku pałac stał się własnością rodu Orsinich, którzy wprowadzili do niego pewne zmiany, choć głównie wewnątrz rezydencji.

Zwiedzanie

Zachowane łuki stanowią mniej niż jedną trzecią oryginalnej zewnętrznej fasady. Zobaczymy je z poziomu ulicy Via del Foro Piscario (widok z bliska) lub Via del Teatro di Marcello (widok z dalszej odległości).

Więcej o historii budynku przeczytacie w artykule: Teatr Marcellusa w Rzymie: historia oraz współczesność
Portyk Oktawii, który znajduje się tuż obok
Portyk Oktawii, który znajduje się tuż obok

Mury Aureliana i inne fortyfikacje Rzymu

O czym nie każdy wie, Rzym może pochwalić się jednym z najlepiej zachowanych zespołów murów obronnych w Europie. W przeciwieństwie do większości pozostałych miast rzymskie fortyfikacje nie pochodzą jednak z okresu średniowiecza czy epoki Renesansu, gdyż ich historia sięga jeszcze czasów starożytnych.

Najstarszymi fortyfikacjami są mury serwiańskie, nazywane czasem murami republikańskimi. Przez długi czas sądzono, że zostały one wzniesione w VI wieku p.n.e. przez legendarnego szóstego króla Rzymu, Serwiusza Tuliusza (stąd też ich nazwa), ale współczesne badania dowiodły, że obecna struktura powstała dwa stulecia później.

Do najciekawszych zabytków związanych z murami serwiańskimi należy fragment muru o długości około 100 m i wysokości dochodzącej do 9 m, który można zobaczyć przy samym dworcu Termini. Drugim zabytkiem wartym szczególnej uwagi jest Łuk Galiena, wciśnięty pomiędzy kościół świętych Wita i Modesta (wł. Chiesa dei Santi Vito e Modesto) oraz sąsiedni budynek, który był jedną z oryginalnych bram w murach serwiańskich.

Znacznie więcej zachowało się z Murów Aureliana, których budowę rozpoczęto z inicjatywy cesarza Lucjusza Domicjusza Aureliana w trzeciej ćwierci III wieku, niedługo po najeździe barbarzyńców. Warto w tym miejscu podkreślić, że chociaż miasto przez stulecia rozrosło się znacznie poza obręb murów serwiańskich, nikomu nie spędzało to snu z powiek - w końcu w tym samym czasie Rzym wywalczył sobie status największej potęgi ówczesnego świata i nie miał sobie równych, więc pozostawiona bez ochrony znaczna część miasta była jasnym sygnałem, że mieszkańcy Wiecznego Miasta nikogo się nie lękają.

Jednak czasy się zmieniły, a ryzyko inwazji stało się całkiem realne. Dlatego podjęto decyzję o otoczeniu miasta długim na około 19 km ceglanym murem. Przedsięwzięcie to otrzymało najwyższy możliwy priorytet, co pozwoliło na ukończenie najbardziej newralgicznej części fortyfikacji w zaledwie pięć lat. Chcąc przyśpieszyć budowę w obręb fortyfikacji włączano najróżniejsze zabudowania stojące na planowanym przebiegu muru, w tym: jedną z piramid, odcinki akweduktów, łuki, prywatne domy, a nawet ścianę amfiteatru Castrense!

Pierwotnie Mur Aureliana był jednak nawet o połowę niższy niż obecnie. Po raz pierwszy lekko podwyższono go już trzydzieści lat później za panowania cesarza Maksencjusza, a swoją obecną wysokość i formę otrzymał w trakcie przebudowy przeprowadzonej z inicjatywy cesarza Honoriusza w latach 401-403. Podczas przebudowy z początku V wieku do tylnich części bram dobudowano dodatkowe wewnętrzne dziedzińce.

Do najciekawszych elementów muru należy Brama św. Sebastiana, czyli dawna Brama Appijska, a także odchodzące od niej długie fragmenty muru.

Zwiedzanie

Obecnie w pomieszczeniach Bramy św. Sebastiana mieści się darmowe Muzeów Murów (Museo delle Mura), które jak sama nazwa wskazuje poświęcone jest tematyce rzymskich fortyfikacji. Placówka nie posiada jednak zbyt bogatej kolekcji - na dwóch piętrach wystawowych czekają na nas: tablice informacyjne przybliżające losy Muru Aureliana od starożytności do czasów współczesnych, niezbyt imponujące makiety prezentujące rzymskie fortyfikacje z różnych okresów oraz współcześnie wykonane mozaiki.

W trakcie wizyty w muzeum będziemy mieć szansę przespacerować się kilkaset metrów po górnej części murów, gdzie po drodze miniemy kilka wież, ale niestety trudno nam będzie odczuć rzeczywistą wysokość, gdyż bezpośrednio za nami rozciągać się będzie nasyp ziemny. Dodatkową atrakcją jest możliwość wdrapania się na szczyt bramy, gdzie przygotowano punkt widokowy. Taras ten oferuje przyjemną panoramę okolicy, ale nie wypatrzymy z niego znanych zabytków położonych wzdłuż Via Appia.

O innych reliktach muru przeczytacie w naszym artykule Mury Aureliana i inne fortyfikacje Rzymu

Largo di Torre Argentina - pozostałości antycznych świątyń i kocie sanktuarium

Kawałek od ścisłego historycznego centrum odnajdziemy interesujące stanowisko archeologiczne - Largo di Torre Argentina. Podczas wielkiej rozbudowy ulicy Corso Vittorio Emanuele II na początku XX wieku natrafiono na pozostałości republikańskich świątyń. Na światło dzienne udało się wydobyć cztery stojące obok siebie budowle, które nazwano kolejnymi literami: Świątynia A, Świątynia B, Świątynia C i Świątynia D. W czasach republiki, w Rzymie powstało wiele tzw. świątyń zwycięstwa. Zasłużeni generałowie otrzymywali prawo do budowy własnego przybytku, z czego skrzętnie korzystali. Budowli wzniesionych przez zasłużonych dowódców mogło być nawet kilkadziesiąt.

Stanowisko archeologiczne możemy zobaczyć z poziomu ulicy. Ruiny są delikatnie podświetlone wieczorem. Na rogu wydzielonego terenu stoi średniowieczna wieża Torre del Papito.

Spacerując w okolicy Largo di Torre Argentina, możemy zauważyć dużo szwędających się kotów. Na terenie stanowiska archeologicznego utworzono tzw. sanktuarium kotów, gdzie kontuzjowane zwierzęta mogą liczyć na pomoc. W godzinach pracy można zajrzeć do środka, ale należy spodziewać się intensywnego zapachu, szczególnie w duszny dzień!

Domus Aurea - ruiny Złotego Domu Nerona

Niewiele powstało rezydencji, które wzbudzały więcej emocji niż Złoty Dom Nerona (Domus Aurea), który w czasach swojej świetności zajmował spory fragment całego centrum Rzymu (około 80 hektarów). Wewnątrz posiadłości, tam gdzie stoi dziś Koloseum, znajdowało się sztuczne jezioro. Przebywający w Rzymie w czasach jego istnienia poeta Marcjalis pisał nawet, że "jeden dom zajął całe miasto Rzym".

Cesarz Neron popełnił jednak samobójstwo i uznany został za przeklętego, dlatego jego następcy zdecydowali się zniszczyć całego jego dziedzictw. Do naszych czasów przetrwało zaledwie jedno skrzydło słynnej rezydencji, tzw. skrzydło eskwilińskie, które ukryte jest wewnątrz wzgórza Oppius. W jego przypadku, zamiast wyburzenia, z czasem zabudowano je termami Trajana, traktując jako fundament.

Pomieszczenia Złotego Domu od momentu odkrycia zachwycały artystów, którzy odwiedzali je, by podziwiać i studiować zachowane malowidła ścienne. Wśród nich był Rafael Santi.

Domus Aurea w Rzymie z widocznymi malowidłami
Domus Aurea w Rzymie z widocznymi malowidłami
Do wnętrza pałacu dostano się po raz pierwszy "od góry", dlatego sądzono, że trafiono do groty. Z tego powodu styl odnalezionych w środku malowideł okreslano mianem groteski. Pamiętajcie jednak, że Pompeje odkryto dopiero trzy stulecia później, a dla ówczesnych Rzymian malowidła stanowiły unikatowe odkrycie. Obecnie już doskonale wiemy, że odnalezione w tamtym czasie groty były tak naprawdę pozostałościami eskwilińskiego skrzydła Domus Aurea, a ozdabiające je malowidła powstały w stylu znanym dziś jako pompejański.

Od czasu odnalezienia w 1480 roku udało się odsłonić spory fragment rezydencji, jednak stracono w tym czasie wiele z malowideł ściennych.

Słynna Sala Oktagolna, która mogła służyć jako jadalnia
Słynna Sala Oktagolna, która mogła służyć jako jadalnia

Nie ma niestety pewności jakie było zastosowanie tego skrzydła w czasach cesarza Nerona. Historycy i archeolodzy mogą jedynie korzystać z nielicznych poszlak i wysnuwać na ich podstawie mniej lub bardziej trafne hipotezy. Na przykład w wielu starszych materiałach możemy znaleźć informację, że skrzydło eskwilińskie było główną częścią pałacu. Biorąc pod uwagę stan dzisiejszej wiedzy teoria ta może być daleka od prawdy, gdyż w odnalezionych pomieszczeniach nie ma śladu kuchni czy toalet. Co więcej, nie natrafiono też na żadne pozostałości po drzwiach, więc pomieszczenia oddzielone były od siebie prawdopodobnie wyłącznie kurtynami. Można więc zakładać, że obiekt służył raczej jako letnia rezydencja lub miejsce organizacji uroczystych bankietów, w których Neron miał tak się lubować.

Zwiedzanie

Domus Aurea możemy zwiedzać dziś wyłącznie w trakcie wycieczki z przewodnikiem. Atrakcja ta jest warta polecenia wszystkich miłośnikom antycznej historii Rzymu, a jej olbrzymią zaletą jest świetnie zrealizowana wirtualna rekonstrukcja w technologii rozszerzonej rzeczywistości, która pozwala zobaczyć jak mógł wyglądać pałac w czasach swojej świetności.

Więcej informacji znajdziecie w artykule Domus Aurea w Rzymie: zwiedzanie Złotego Domu Nerona

Kolumna Marka Aureliusza i ruiny świątyni Hadriana

Ruszając na północny wschód od Panteonu, w ciągu kilku minut dotrzemy do rione (dzielnicy) Colonna, która słynie ze starożytnych zabytków oraz pięknych pałaców. Jeżeli wyruszamy akurat spod Panteonu, najlepiej zaplanować trasę tak, aby minąć dobrze zachowaną i wysoką kolumnadę, będącą dawniej częścią świątyni Hadriana (wł. Il Tempio di Adriano). Jest to jeden z kilku przykładów starożytnych budowli, które z powodzeniem wkomponowano w późniejsze struktury. Kolumnadę możemy zobaczyć na placu Piazza di Pietra.

Kierując się dalej na północ ulicą Via dei Bergamasch, po chwili trafimy na plac Colonna (wł. Piazza Colonna), którego środek ozdabia antyczna kolumna Marka Aureliusza. Reliefowe zdobienia na wysokiej konstrukcji zachowały się w zadziwiająco dobrym stanie i możemy je obejrzeć, obchodząc monument dookoła. Niestety, z powodu wysokości kolumny trudno dostrzec szczegóły czy konkretne sceny. Najlepszy widok będziemy mieć, jeśli spojrzymy na wschodnią ścianę konstrukcji. Najlepszy widok uzyskamy, spoglądając na wschodnią ścianę konstrukcji. Podobnie jak w przypadku Kolumny Trajana, Kolumna Marka Aureliusza również posiada wewnętrzne schody, które prowadzą na niedostępny dla zwykłych śmiertelników taras widokowy.

Fragment kolumny Marka Aureliusza w Rzymie
Fragment kolumny Marka Aureliusza w Rzymie

Ruszając dalej na zachód, dojdziemy do siedziby włoskiego parlamentu, naprzeciwko którego rozciąga się niewielki plac z egipskim obeliskiem.

Mauzoleum Augusta oraz Ołtarz Pokoju (Ara Pacis)

Przy placu Piazza Augusto Imperatore, wytyczonym w latach trzydziestych poprzedniego stulecia, odnajdziemy dwie spośród najważniejszych budowli pamiętających czasy augustiańskie, jak nazywano okres rządów Oktawiana Augusta, pierwszego z rzymskich cesarzy.

W centralnej części placu stoi mauzoleum, wzniesione jeszcze zanim Oktawian otrzymał tytuł Augusta. Spoczywają w nim najważniejsi członkowie dynastii julijsko-klaudyjskiej. Budowla, będąca największym grobowcem wzniesionym kiedykolwiek w starożytnym Rzymie, zachowała się jedynie częściowo. Po trwającej kilka lat restauracji, mauzoleum niedawno zostało udostępnione dla zwiedzających.

Więcej o historii tego zabytku przeczytacie w naszym artykule Mauzoleum Augusta w Rzymie
Ołtarz Pokoju w Rzymie - Ara Pacis
Ołtarz Pokoju w Rzymie - Ara Pacis

Z mauzoleum sąsiaduje oszklony pawilon, w którym przechowywany jest monumentalny ołtarz ofiarny, odtworzony z setek fragmentów. Jest to jeden z najwspanialszych przykładów monumentalnej rzeźby z okresu wczesnego cesarstwa. Ara Pacis, czyli Ołtarz Pokoju, powstał z inicjatywy rzymskiego senatu jako hołd dla Oktawiana Augusta, któremu udało się zakończyć okres niepokojów i zjednoczyć wszystkie rzymskie prowincje. Ten czas względnego spokoju jest dziś nazywany Pax Augusta (Pokój Augusta) lub Pax Romana (Pokój rzymski).

Chcąc obejrzeć ten zabytek, musimy zakupić bilet wstępu, ewentualnie możemy spróbować zajrzeć do środka przez jedną z szyb od strony ulicy Lungotevere in Augusta.

Więcej o słynnym ołtarzu napisaliśmy w tekście Ara Pacis w Rzymie: zrekonstruowany ołtarz pokoju augustiańskiego

Piramida Cestiusza

Do najbardziej intrygujących pozostałości murów należy... piramida! Co prawda Piramida Cestiusza powstała pomiędzy 18 a 12 r. p.n.e. jako monument nagrobny Gajusza Cestiusza, ale pośpiech przy wznoszeniu Murów Aureliana spowodował, że w ich obręg włączono kilka istniejących struktur - w tym właśnię piramidę, ostatnią zachowaną w Rzymie.

Widok na Piramidę Cestiusza z Bramy św. Pawła
Widok na Piramidę Cestiusza z Bramy św. Pawła
Tuż obok piramidy stoi inna z antycznych bram, Brama św. Pawła, w której działa dziś niewielkie i darmowe Museo della Via Ostiense (muzeum drogi Via Ostenze). Nawet jeśli nie mamy ochoty na zwiedzanie muzeum, warto wejść do środka, gdyż na tarasie bramy znajdziemy najlepszy widok na piramidę! Niestety, ostatnio muzeum było zamkniętę, ale warto śledzić aktualności na jego temat.

Droga Appijska - najstarsza rzymska droga

Na południe od historycznego centrum Rzymu odchodziła najstarsza z rzymskich dróg, Droga Appijska (Via Appia), która prowadziła w kierunku Kampanii. Budowę brukowanej trasy rozpoczęto w pod koniec IV wieku p.n.e. i kontynuowano przez kolejne sto lat.

Do dziś zachował się długi fragment tej drogi. Z punktu widzenia turysty najlepiej podzielić go sobie na dwie części: część wewnętrzną (nazywaną dziś Via di Porta San Sebastiano) oraz część zewnętrzną (obecna ulica Via Appia Antica). Oba odcinki drogi rozdziela wspominana w poprzednim punkcie Brama św. Sebastiana (wł. Porta S. Sebastiano).

Fragment murów Aureliana przy bramie św. Sebastiana w Rzymie
Fragment murów Aureliana przy bramie św. Sebastiana w Rzymie

Za najważniejsze zabytki na Drodze Appijskiej uchodzą wczesnochrześcijańskie katakumby: Katakumby św. Kaliksta oraz Katakumby św. Sebastiana. Nad Katakumbami św. Sebastiana wybudowano Bazylikę św. Sebastiana za Murami (wł. Basilica di San Sebastiano Fuori le Mura), gdzie zobaczymy relikwię jednej ze strzał, które według legendy przebiły męczennika. To właśnie od tej bazyliki swoją nowożytną nazwę wzięła Brama św. Sebastiana. Wycieczki do katakumb w języku angielskim organizowane są 6 razy w tygodniu (każdy z kompleksów ma jeden wolny dzień).

Więcej szczegółów znajdziecie w naszym artykule: Katakumby Rzymu - praktyczny przewodnik po podziemnych nekropoliach

Oprócz wczesnochrześcijańskich katakumb na trasie Via Appia znajdziemy też kilka rzymskich zabytków, które tworzą Park Archeologiczny. Wśród płatnych atrakcji są m.in.:

  • Okrągły grobowiec Cecylii Metelli (Mausoleo di Cecilia Metella), ze szczytu którego rozpościera się widok na okolicę.
  • Ruiny willi oraz cyrku Maksencjusza, zachowanego w znacznie lepszej formie niż słynny Circus Maximus.
  • Ruiny malowniczo położonej i wybudowanej przez braci Quintili willi (wł. Villa dei Quintili), która była najbardziej okazałą spośród wszystkich podmiejskich rezydencji. O randze tego miejsca świadczy fakt, że do willi doprowadzono oddzielny akwedukt.

Rzymskie zabytki możemy odwiedzić na jednym wspólnym bilecie. Uwaga! Większość miejsc jest nieczynna w poniedziałki. Kilka rzymskich ruin znajdziemy również w ogólnodostępnym Parku Caffarella, w tym Mauzoleum Anny Regilli (Mausoleo di Annia Regilla) z II wieku.

Chcąc zwiedzić zabytki przy Drodze Appijskiej mamy do wyboru jedną z trzech opcji: dojazd autobusem, spacer pieszy oraz wypożyczenie roweru.

W przypadku spaceru warto pamiętać, że wewnętrzna część trasy (ulica Via di Porta San Sebastiano) nie oferuje zbyt wielu ciekawych widoków. Więcej zabytków czeka na nas po zewnętrznej stronie - przez wieki powstawały tam mauzolea nagrobne czy wille bogatych Rzymian. Bez względu na to, czy wybieramy rower czy spacer, musimy uważać na przejeżdżające autobusy i samochody - trasa jest dość wąska i wymaga większej uwagi. W pobliże katakumb możemy dojechać też autobusem.

Jeśli chcielibyśmy odwiedzić zarówno katakumby, jak i inne rzymskie zabytki, na zwiedzanie Drogi Appijskiej powinniśmy przeznaczyć przynajmniej pół dnia. Warto też dokładnie sprawdzić odległości, które w przypadku spaceru mogą nas mocno zaskoczyć!

Park Akweduktów i Via Latina

Niedaleko Via Appia przebiegała kolejna starożytna trasa - Via Latina. W przeciwieństwie do najstarszej z rzymskich dróg, Via Latina nie zachowała się w swojej antycznej formie, ale w dobrym stanie przetrwała niewielka brama wychodząca z Murów Aureliana - Porta Latina. Znajduje się ona całkiem niedaleko Bramy św. Sebastiana - oddziela je około 500 metrowa droga Viale delle Mura Latine.

Park Akweduktów
Park Akweduktów

Czytelnicy zainteresowani rzymską architekturą mogą natomiast rozważyć wizytę Parku Akweduktów, który znajduje się kilka kilometrów od Muru Aureliana, dokładnie tam, gdzie przebiegała Via Latina.

Park Akweduktów jest obecnie typowym parkiem miejskim, wykorzystywanym przez mieszkańców do biegania i wyprowadzania psów. Przez wydzielony teren parkowy przebiegała trasa aż siedmiu akweduktów, z czego jednak jeden przechodził pod ziemią, a dwa powstały poprzez nadbudowanie na istniejące struktury. Obecnie największe wrażenie sprawia Akwedukt Klaudiusza (Aqua Claudia) z I wieku.

Spacerując po parku zobaczymy także: brukowany fragment Via Latina, fragmenty rzymskiej willi oraz nowożytny akwedukt Felice z XVI wieku. Uważni czytelnicy mogli skojarzyć nazwę ostatniego wspomnianego wodociągu, którego zakończenie wieńczy opisana wcześniej Fontanna Mojżesza. Do Parku Akweduktów najlepiej dojechać metrem linii czerwonej.

Innym wartym uwagi punktem na trasie antycznej Via Latina jest Park Grobowców via Latina (wł. Tombe della via Latina - Parco Archeologico dell'Appia Antica). Do parku najłatwiej dojechać korzystając z metra linii czerwonej - wysiadamy na stacji Arco Di Travertino i kierujemy się około 500 metrów na południe. Na terenie parku, w różnym stanie, zachowało się kilka monumentów nagrobnych oraz kolejny fragment brukowanej trasy Via Latina.

Wprowadzenie do historii miasta - od małej osady do centrum świata

Stojąc u stóp monumentalnego Koloseum niełatwo uwierzyć, że początkiem rozległego imperium rzymskiego była mała osada powstała na niewysokim wzniesieniu. Według tradycji założycielem Rzymu był legendarny Romulus, który wraz z bratem Remusem został wychowany przez wilczycę. Dokładnie 21 kwietnia 753 roku p.n.e. miał on założyć nowe miasto na wzgórzu Palatyn.

Trudno oczywiście dziś uwierzyć, że znana jest aż tak dokładna data powstania Rzymu, ale z badań archeologicznych wynika, że jego początki musiały nastąpić w podobnym okresie. U swojego zarania miał on formę niewielkiej wioski otoczonej przez inne plemiona oraz szczepy latyńskie. Dopiero z czasem jego terytorium się powiększało poprzez wchłanianie okolicznych terenów oraz wzniesień.

Historię starożytnego Rzymu dzielimy na trzy okresy:

  • Okres królewski trwający od założenia miasta do 509 roku p.n.e., podczas którego Rzymem miało rządzić siedmiu królów.
  • Okres republiki trwający od 509 do 30 p.n.e., czyli do mianowania Oktawiana Augusta pierwszym cesarzem.
  • Okres cesarstwa trwający od 30 roku p.n.e. aż do upadku cesarstwa zachodniorzymskiego.

Najmniej wiemy o tym pierwszym. Nie zachowały się żadne źródła pisane, a większość skrywających się pod ziemią pozostałości po najstarszych zabudowaniach usunięto podczas kopania fundamentów pod monumentalne marmurowe świątynie i gmachy, a wiele wieków później przy budowie piwnic pod renesansowymi pałacami. Wśród nielicznych śladów architektonicznych warto wymienić właściwie tylko podstawę świątyni Jowisza na Kapitolu (obecnie na terenie Muzeum Kapitolińskiego) oraz odnalezione na Palatynie pozostałości po chatach z VIII wieku. Nieco więcej światła na tamte czasy rzucają fragmenty terakoty oraz inne eksponaty wystawiane w rzymskich muzeach archeologicznych.

Po odrzuceniu władzy królewskiej Rzym stał się republiką, która w ciągu kilku stuleci podbiła wszystkie ziemie w basenie Morza Śródziemnego zamieniając je w morze wewnętrzne. Architektura stolicy nowego imperium nie nadążała jednak za sukcesami militarnymi i politycznymi, a w porównaniu ze wspaniałością miast hellenistycznej Grecji (np. Aleksandrii czy Pergamonu) Rzymianie mogli czuć się co najwyżej jak ubodzy krewni. Co prawda gdzieniegdzie występowały okazałe gmachy wzniesione z marmuru (lub nim oblicowane), ale ówczesny Rzym był nieco obskurną, gęsto zabudowaną metropolią z cegły oraz tufu, z wąskimi uliczkami o szerokości od czterech do siedmiu metrów.

W mieście dominowały kilkupiętrowe, wznoszone z najróżniejszych materiałów domy czynszowe (insulae), które na wyższych kondygnacjach nie posiadały kanalizacji (podobno nierzadko zdarzało się, że gliniane pojemniki z wiadomą zawartością lądowały na głowach przechodniów...). Nie powinno więc dziwić, że niezbyt wiele przetrwało z tego okresu - są to przede wszystkim ruiny pałaców i domów na Palatynie, świątynie lub ich fundamenty, mury obronne, drogi oraz mosty. Reszta zabudowy została z czasem zburzona lub przykryta nowszymi strukturami, przez co tu i ówdzie możemy natrafić na republikańskie fundamenty.

Prawdziwie monumentalne budownictwo rozpoczęło się wraz ustanowieniem cesarstwa. Już Oktawian August, pierwszy z władców absolutnych, zainaugurował projekt przebudowy Rzymu mający na celu nadanie mu charakteru godnego stolicy ówczesnego świata. To właśnie w trakcie jego panowania rozpoczęto zabudowę Pola Marsowego, które dotychczas miało formę rozległej łąki wykorzystywanej do ćwiczeń wojskowych. Także kolejni władcy nie szczędzili środków na wznoszenie wspaniałych obiektów użyteczności publicznej, takich jak termy, cyrki, areny, świątynie czy portyki. Nowe gmachy wznoszono z marmuru, który zaczęto systematycznie wydobywać w kamieniołomach w Carrarze. Jednym z ulubionych elementów dekoracyjnych wykorzystywanych przez ówczesnych budowniczych były kolorowe kolumny z marmurów sprowadzanych z różnych zakątków imperium. Na przykład zielony serpentyn ściągano ze Sparty, a czerwony porfir z Egiptu.

Kolumny wieńczono zazwyczaj głowicami w porządku kompozytowym (będącym połączeniem dwóch greckich porządków - jońskiego i korynckiego). Architektura i sztuka rzymska na tyle mocno inspirowane były swoimi greckimi odpowiednikami, że do realizacji najważniejszych projektów rzeźbiarskich ściągano całe zastępy mistrzów oraz rzemieślników z Hellady. Modelowym przykładem siły wpływu greckiego jest monumentalny ołtarz Ara Pacis z okresu augustiańskiego.

Złote czasy miasta skończyły się wraz z podziałem imperium na część zachodnią i wschodnią, co pociągnęło za sobą zmianę siedziby cesarza, a niedługo później rozpoczęła się era chrześcijaństwa.

Ile przetrwało starożytnego Rzymu w Rzymie?

Niestety, tak jak wspomnieliśmy na początku, niewiele obiektów przetrwało w stanie dobrym lub zbliżonym do oryginału. Wpłynęło na to kilka czynników. Jednym z nich były klęski żywiołowe, które przez całą starożytność nawiedzały miasto, zwłaszcza pożary. Najbardziej znanym przykładem jest Wielki Pożar (łac.Magnum Incendium Romae) z 64 roku, który strawił zabudowę większości rzymskich dzielnic (wliczając w to całe centrum wraz z Forum Romanum!). O wywołanie pożaru oskarżano samego cesarza Nerona, ale wielu historyków nie daje wiary tej tezie. Miasto ucierpiało też w ostatnich momentach istnienia cesarstwa zachodniego, gdy w V wieku najeżdżali i niszczyli je Wizygoci oraz Wandalowie.

Wciąż jednak monumentalny Rzym istniał, a dzieła jego zniszczenia dopełnili dopiero nowi, chrześcijanie władcy miasta, którzy najważniejsze rzymskie budowle, takie jak chociażby Koloseum, wykorzystywali jako kamieniołomy oraz źródło budulca. W okresie wczesnego chrześcijaństwa ponad dwadzieścia dużych kościołów wzniesiono wokół antycznych kolumnad, a odzyskiwanie i restaurowanie fragmentów starożytnych budowli należało aż do końca średniowiecza do najbardziej dochodowych profesji. Nierzadko nowe budowle powstawały bezpośrednio na fundamentach czy nawet całych piętrach antycznych pozostałości, czego idealnymi przykładami są bazylika św. Klemensa oraz bazylika Santi Giovanni e Paolo. Nawet dziś ekipy budowlane podczas remontów natrafiają przypadkowo na ruiny dawnych zabudowań czy dekoracji rzeźbiarskich.

Co istotne, brak szacunku do rzymskiego dziedzictwa nie dotyczył jedynie czasów wczesnochrześcijańskich. Jeszcze w XVI wieku na terenie Forum Romanum działały rozgrzane do czerwoności piece wapienne, które przetapiały pozostałości po najwspanialszych budynkach antycznej cywilizacji. Forum Romanum jest zresztą świetnym przykładem podejścia chrześcijan do "pogańskich" w ich mniemaniu Rzymian - w obrębie stanowiska archeologicznego w bardzo dobrym stanie zachowały się tylko te świątynie i budowle, które zamienione na kościoły.

W tym miejscu warto zacytować niemieckiego poetę Johanna Goethe, który w swoich pamiętnikach z podróży do Wiecznego Miasta pisał tak:

Trzeba jednak przyznać, że wyłuskiwanie starego Rzymu z nowego jest pracą żmudną i niewdzięczną: no coż, należy ją wykonać, nie tracąc nadziej, że w końcu wysiłek ten zostanie sowicie nagrodzony. Wszędzie natrafiam na ślady rzeczy wspaniałych i zniszczeń: jedne i drugie przekraczają moje wyobrażenia. To, co zostawili barbarzyńcy, zniszczyli budowniczy nowego Rzymu.

Żeby bardziej obrazowo przedstawić podejście do starożytnych pozostałości w całkiem nam nieodległych czasach posłużymy się kolejnym cytatem z pamiętników Goethego. Pamiętajmy, że dotyczy to jego pierwszej wizyty na przełomie 1786 i 1787 roku.

Takie kolekcje można tu zebrać prawie wszędzie. Na ruinach Złotego Pałacu Nerona chodziliśmy po polach, na których świeżo okopano karczochy. Tysiące tabliczek z granitu, porfiru i marmuru, którymi niegdyś wykładano ściany, poniewierało się wszędzie, wciąż jeszcze mówiąc o dawnej świetności. Nie mogliśmy się powstrzymać i wypychaliśmy sobie kieszenie tymi tabliczkami.

Współcześnie najwięcej antycznych śladów odnajdziemy w kościołach. Będą to najczęściej kolumny zabrane z rzymskich term, a także kamienne płyty wykorzystywane jako chrzcielnice i fragmenty fontann. Nieco innym przypadkiem jest Bazylika Matki Bożej Anielskiej i Męczenników (wł. Santa Maria degli Angeli e dei Martiri) projektu Michała Anioła, która powstała wewnątrz pozostałości kompleksu Term Dioklecjana.

Liczne antyczne dzieła sztuki odnalezione przy ruinach i w trakcie prac wykopaliskowych zobaczymy w rzymskich oraz watykańskich muzeach, ale wiele z nich w dawniejszych czasach wywieziono z Rzymu i znajdują się dziś w europejskich muzeach lub kolekcjach prywatnych.

Dopiero XIX i XX wiek przyniosły trwający do dziś wzrost zainteresowania archeologią oraz większą dbałość o dawne dziedzictwo. Każdego roku na światło dzienne udaje się wydobyć nowe ślady, dzięki którym lepiej poznajemy historię starożytnego miasta.


Bibliografia:

  • Rzym - Robert Hughes.
  • Sztuka cenniejsza niż złoto - Jan Białostocki

Cześć!

author

Cieszymy się, że udało Ci się dotrzeć do końca naszego artykułu i mamy nadzieję, że okazał się przydatny. Więcej informacji o naszym blogu znajdziesz na podstronie o nas.

W przypadku natrafienia na nieaktualne dane lub błędy prosimy o wiadomość - dane adresowe dostępne są w zakładce kontakt.

Aśka i Sławek - autorzy bloga Podróże Po Europie (podrozepoeuropie.pl)

Reklama