Piazza Navona w Rzymie: zwiedzanie, zabytki i historia słynnego placu
Piazza Navona z powodzeniem może pretendować do miana najpiękniejszego placu w Rzymie. Wyróżniają go zjawiskowe fontanny, nietypowy podłużny kształt podążający za układem toru nieistniejącego już starożytnego stadionu Domicjana oraz wspaniałe fasady otaczających go zabudowań.
W naszym artykule przybliżymy Wam atrakcje oraz zabytki Placu Navona oraz opowiemy jego historię (od starożytności do czasów nowożytnych). Już teraz możemy jednak zdradzić, że nawet w tak popularnym miejscu skrywa się jeden z mało znanych sekretów Rzymu, o którym większość odwiedzających plac nie ma pojęcia.
- Piazza Navona - zabytki, fontanny, okolica
- Fontanna Czterech Rzek
- Fontanna Maura
- Fontanna Neptuna
- Kościół św. Agnieszki in Agone
- Pałac Pamphili (Palazzo Pamphilj)
- Muzeum Rzymu (Museo di Roma)
- Ruiny stadionu Domicjana
- Rzeźba Pasquino, czyli o pierwszych paszkwilach słów kilka
- Osamotniony ślad po starożytnym Odeonie
- Targ bożonarodzeniowy na Piazza Navona
- Piazza Navona i jego historia
- Starożytny stadion Domicjana
- Narodziny Piazza Navona
- Barokowa przebudowa papieża Innocentego X
Piazza Navona - zabytki, fontanny, okolica
Fontanna Czterech Rzek
Największym symbolem Piazza Navona jest Fontanna Czterech Rzek (wł. Fontana dei Quattro Fiumi), zaprojektowana przez Gian Lorenzo Berniniego i stojąca w samym sercu placu. Słowo zaprojektowana zostało użyte przez nas celowo, gdyż największy z barokowych rzeźbiarzy samodzielnie wykonał "zaledwie" większość podstawy w formie skały pokrytej egzotycznymi roślinami oraz zwierzętami. Wszystkie cztery personifikacje wielkich rzek (Dunaju, Gangesu, Nilu oraz Rio de la Plata) wyszły spod ręki czterech specjalnie wyselekcjonowanych artystów.
Bezpośrednio na wykonanej z jednego fragmentu trawertynu podstawie stanął monumentalny obelisk o wysokości około 16,50 m, który odnaleziono w okolicy Cyrku Maksencjusza przy Via Appia. Ciekawostką jest fakt, że wyryte na nim hieroglify są dziełem samych Rzymian (a nie Egipcjan), a ich treść odnosi się do… cesarza Domicjana, fundatora starożytnego stadionu stojącego dawniej w miejscu Piazza Navona.
Fontanna Maura
Plac Piazza Navona ozdobiony jest jeszcze dwoma fontannami położonymi po jego obu krańcach. Po stronie południowej znajduje się Fontanna Maura (wł. Fontana del Moro) z zainstalowaną pośrodku postacią Maura (mieszkańca muzułmańskiej części Afryki), otoczonego przez delfiny oraz czterech trytonów.
Oryginalny projekt wodotrysku wyszedł spod ręki Giacomo della Porty, który w XVI wieku stworzył kilkanaście fontann na terenie Rzymu. Jego pierwotna wersja nie uwzględniała jednak postaci Maura, która pojawiła się dopiero w trakcie barokowej przebudowy placu. Około 1653 roku wyrzeźbił ja sam Bernini, chcąc w ten sposób nadać bardziej reprezentacyjną formę fontannie wychodzącej wprost na rezydencję wzniesioną przez papieża Innocentego X.
Fontanna Neptuna
Po stronie północnej stoi fontanna Neptuna (wł. Fontana del Nettuno). Jej pierwotną, znacznie prostszą wersję zaprojektował della Porta, ale różniła się ona znacząco od tego, co widzimy dziś. Ominęła ją również barokowa przebudowa przeprowadzona przez Berniniego - prawdopodobnie dlatego, że znajdowała się zbyt daleko od pałacu rodu Pamphili.
Wodotrysk ten swoją obecną formę zyskał dopiero pod koniec XIX wieku, kiedy władze miasta zdecydowały, że powinien on dorównywać formą pozostałym dwóm. To właśnie wtedy dołożono rzeźbę przedstawiająca popularnego boga mórz walczącego z ośmiornicą (motyw ten pojawia się często w materiałach reklamujących stolicę Włoch), koniki morskie oraz cherubiny.
Kościół św. Agnieszki in Agone
W czasach starożytnych stadion Domicjana był świadkiem męczeństwa św. Agnieszki, której dedykowano stojącą przy placu świątynię. Był to zresztą jedyny taki przypadek w Rzymie, że kościół pielgrzymkowy otrzymał za patronkę kobietę-męczenniczkę. Drugi człon w jego nazwie wywodzi się od antycznego określenia "in agone", oznaczającego "miejsce zawodów" i przypomina o starodawnym przeznaczeniu placu.
A kim była św. Agnieszka? Mimo że właściwie niewiele o niej wiadomo, to jej historię przybliża nam kilka różniących się w szczegółach przekazów. Istnieje zgoda co do tego, że była nastoletnią dziewicą (w momencie śmierci miała 12, maksymalnie 13 lat), która żyła w czasach prześladowań Decjusza (III wiek) lub Dioklecjana (IV wiek). Wyrok śmierci wydano na nią za to, że po złożeniu ślubów czystości odrzuciła zaloty jednego z wysoko postawionych adoratorów, przez co została oskarżona o bycie chrześcijanką, co ostatecznie doprowadziło do skrócenia jej o głowę, gdyż nigdy nie wyrzekła się wiary ani nie złamała złożonej Bogu przysięgi.
Początkowo Agnieszkę skazano na śmierć przez spalenie. Płomienie się jej jednak nie imały, gdyż według tradycji została ochronione przez długie włosy, które cudownie pokryły jej młode ciało. Następnie debatowano nad zesłaniem jej do domu publicznego (lupanaru), ale zaniechano tego pomysłu zaraz po tym, jak jednego z pożerających ją wzrokiem mężczyzn poraziła natychmiastowa ślepota. Ostatecznie powzięto decyzją o dekapitacji (ścięciu głowy), która zakończyła jej żywot.
Po wprowadzeniu edyktu mediolańskiego w Rzymie zaczęły powstawać bazyliki i oratoria wznoszone w miejscu śmierci najważniejszych męczenników. Jedno z nich powstało też przy stadionie Domicjana i poświęcone było św. Agnieszce. Świątynia ta zmieniała się na przestrzeni wieków, aż w 1652 roku papież Innocenty X zlecił jej całkowitą przebudowę. Koniec końców sąsiadowała ona z jego rozbudowaną niedawno rezydencją, więc zależało mu na tym, żeby dobrze się prezentowała. Decyzję ułatwiał fakt, że oryginalny budynek wychodził w przeciwną stronę i skierowany był na ulicę Via Santa Maria dell’Anima.
Ostatecznie nad stworzeniem całkowicie nowego kościoła św. Agnieszki pracowało kilku znamienitych architektów. Pierwszymi byli Girolamo Rainaldi wraz z synem Carlem, którzy zaproponowali wzniesienie świątyni na planie krzyża greckiego z fasadą wychodząca w stronę placu Navona. Zaledwie po roku ich miejsce zajął jeden z ulubieńców papieża, Francesco Borromini, który przygotował całkowicie nowy projekt fasady wkomponowanej w dwa sąsiednie budynki.
Po śmierci Innocentego X w 1655 roku, Borromini porzucił prace nad świątynią. W tym czasie większość fasady była już skończona, ale wciąż trzeba było dokończyć dekorowanie wnętrz. Zadanie to doprowadziła do finiszu dwójka architektów - zatrudniony już wcześniej Carlo Reinaldi oraz sam Gian Lorenzo Bernini, który pomógł zaprojektować część wnętrz oraz dokończyć prace nad górną częścią fasady.
Kościelne ołtarze nawiązują do postaci chrześcijańskich męczenników, którzy zostali przedstawieni w formie samodzielnych rzeźb lub płaskorzeźb przybliżających sceny ich śmierci. Wśród nich są m.in.: św. Agnieszka (po prawej), św. Cecylia oraz św. Sebastian (po lewej). Stojąc przy kaplicy św. Agnieszki warto zwrócić uwagę na płaskorzeźbę po lewej stronie. Przedstawia ona przyrodnią siostrę patronki kościoła, św. Emerencjanę, która została ukamienowana niedługo po jej pogrzebie.
Na lewo od głównego ołtarza odnajdziecie przejście, które doprowadzi Was do niewielkiej kaplicy z relikwią czaszki świętej Agnieszki oraz marmurowym reliefem autorstwa Alessandro Algardiego. Jej grób wraz korpusem znajdują się w Bazylice św. Agnieszki poza Murami (wł. Basilica di Sant'Agnese fuori le mura), czyli w kościele, który wzniesiono przy katakumbach, gdzie pierwotnie pochowano młodą męczenniczkę.
Pałac Pamphili (Palazzo Pamphilj)
Znaczną część zachodniej pierzei Piazza Navona zajmuje fasada barokowego pałacu wzniesionego na zamówienie papieża Innocentego X z rodu Pamphili, który sąsiaduje z kościołem św. Agnieszki in Agone. Jego budowę rozpoczęto w 1646 roku według planów Girolamo Rainaldiego, a zaledwie rok później swoje zmiany do projektu wzniósł Francesco Borromini.
Wnętrza pałacu ozdobione zostały przez znamienitych artystów epoki baroku takich jak Francesco Allegrini czy Pietro da Cortona. Zatrudnienie tego drugiego było oczywistym elementem rywalizacji pomiędzy rodami Barberini oraz Pamphili, gdyż dwie dekady wcześniej malarz ten stworzył na zamówienie Urbana VIII wspaniały fresk ozdabiający sklepienie Pałacu Barberinich. Malowidło Cortony w pałacu przy Piazza Navona opowiada historię Eneasza, legendarnego założyciela Rzymu, i ozdabia sklepienie podłużnej galerii.
Muzeum Rzymu (Museo di Roma)
W południowej pierzei placu, w neoklasycystycznym pałacu Braschi, znajduje się główna siedziba Muzeum Rzymu (Museo di Roma), którego podstawowym założeniem jest dokumentacja historii miasta. Wystawa zorganizowana jest tematycznie i za pomocą dzieł sztuki oraz innych eksponatów (m.in. obrazów, szkiców, rycin, rzeźb, modeli i naczyń) przybliża odwiedzającym wiele tematów związanych ze średniowieczną i nowożytną historią Wiecznego Miasta.
Przyjemnym elementem zwiedzania jest możliwość spojrzenia przez jedno z okien na plac Navona i zobaczenie go z nieco innej perspektywy.
Ruiny stadionu Domicjana
Nie każdy ze spacerujących po placu Navona zdaje sobie sprawę, że pod powierzchnią otaczającej go zabudowy wciąż skrywają się ruiny antycznego stadionu. Pamiętajmy, że budowle średniowiecznego oraz nowożytnego Rzym powstawały bezpośrednio nad resztkami starożytnych struktur, podnosząc przy tym znacznie poziom miasta. Do wielu z tych starodawnych pozostałości udało się dokopać, a część wciąż czeka na swoich odkrywców.
Podobnie było ze stadionem Domicjana, jedynym znanym obiektem sportowym Wiecznego Miasta, gdzie bezpośrednio nad szczątkami trybun wznoszono rezydencje oraz kościoły. Dzięki wysiłkom archeologów udało się dokopać do jego położonych ponad 4 m pod ziemią pozostałości. Obecnie wykopaliska te stanowią atrakcję turystyczną w formie niewielkiego muzeum, gdzie odwiedzający z pomocą przewodnika audio oraz tablic informacyjnych i multimedialnych mogą zapoznać się z historią obiektu oraz okolicy. Więcej informacji możecie znaleźć tutaj. Wejście znajduje się przy Piazza di Tor Sanguigna (adres: Via di Tor Sanguigna, 3).
Rzeźba Pasquino, czyli o pierwszych paszkwilach słów kilka
Na początku artykułu napomknęliśmy o małym sekrecie, który skrywa okolica Piazza Navona. Na tyłach Pałacu Pamphilj odnajdziecie niewielki placyk Piazza di Pasquino, którego nazwa wywodzi się od częściowo zachowanej marmurowej rzeźby ustawionej w rogu pałacu Braschi. Statua ta pochodzi z II wieku i przedstawia prawdopodobnie scenę z Iliady Homera, w której król Sparty Menelaos ochrania ciało Patroklosa, ukochanego Achillesa, który zginął z ręki Hektora. Posąg ten odnaleziono około 1501 roku na rogu ulicy Via della Cuccagna i zakłada się, że musiał on w przeszłości ozdabiać starożytny stadion. To hellenistyczne dzieło miało podobno inspirować wielu znanych artystów, w tym Michała Anioła oraz Berniniego.
Statua ta z czasem stała się jedną z tzw. gadających rzeźb nowożytnego Rzymu - słupem ogłoszeniowym, na którym pod osłoną nocy wywieszano oskarżające, a często też obelżywe donosy, odezwy lub po prostu złośliwie wierszyki wycelowane w konkretną osobę (bardzo często papieża). Rzeźba stojąca przy Piazza Navona otrzymała przydomek Pasquino, prawdopodobnie od osoby o tym imieniu mieszkającej w okolicy, która mogła być krawcem, nauczycielem lub fryzjerem.
Inną z gadającym rzeźb Rzymu była Madama Lucrezia stojąca przy Placu Weneckim, która zobaczymy obok wejścia do bazyliki św. Marka.
Osamotniony ślad po starożytnym Odeonie
Odchodząc kilka kroków na południe od Piazza Navona natrafimy na nieco skryty placyk Piazza dei Massimi. W jego centralnej części stoi samotna, wysoka na ponad 8 m zielona kolumna. Oryginalnie należała ona do dolnej kolumnady budynku sceny, który był częścią istniejącego dawniej w tym miejscu Odeonu. Teatr ten wzniesiono pod koniec I wieku w stylu greckim i mógł on pomieścić ponad 10 000 widzów. Co prawda niewiele więcej z niego przetrwało, jednak jeśli spojrzymy na łukowaty kształt fasad ciągnących się wzdłuż ulicy Corso Vittorio Emanuele II (pomiędzy Piazza di San Pantaleo oraz Piazza di Sant’Andrea della Valle) to zauważymy, że podążają one za układem widowni starożytnego teatru.
Będąc na placyku warto podnieść głowę i spojrzeć na ledwo widoczne malowidła ozdabiające fasadę stojącego po południowej stronie budynku. Dawniej dekoracje tego typu pokrywały wiele rzymskich posiadłości, ale niewiele z nich przerwało.
Targ bożonarodzeniowy na Piazza Navona
Odwiedzając Piazza Navona w okresie Bożego Narodzenia trafimy na targ bożonarodzeniowy, który organizowany jest od początku grudnia do 6 stycznia. W tym czasie plac wypełniony jest stoiskami, przy których zakupimy różne przysmaki oraz produkty wykonane przez lokalnych rzemieślników. Ponadto, na młodszych odwiedzających czeka karuzela.
Piazza Navona i jego historia
Starożytny stadion Domicjana
Piazza Navona niemal idealnie podąża za układem toru starożytnego stadionu wzniesionego za panowania cesarza Domicjana, którego inauguracja nastąpiła podczas igrzysk zorganizowanych w 86 roku ku czci Jowisza Kapitolińskiego.
Stadion na Polu Marsowym przemyślany był jako miejsce organizacji zawodów sportowych w stylu greckim, gdzie nadzy lub półnadzy uczestnicy rywalizowali ze sobą w tradycyjnych konkurencjach takich jak biegi, zapasy czy skoki w dal. Odbywające się na stadionie zawody podobnie jak w Grecji zwano agonami (więcej o greckich tradycjach rywalizacji sportowych przeczytacie w naszym artykule Olimpia: zwiedzanie ruin sanktuarium Zeusa i kolebki igrzysk olimpijskich).
Stadion Domicjana zbudowano z trawertynu i cegły, a jego dwupoziomowa arkadowa fasada przypominała tą ze wzniesionego w podobnym czasie Koloseum. Mimo że trybuny obiektu mogły pomieścić nawet 30 000 widzów, to organizowane na nim zawody sportowe raczej nie przyciągały aż takich tłumów. Rzymianie preferowali bardziej krwawe wyścigi rydwanów odbywające się na Circus Maximus i innych cyrkach oraz mordercze zmagania gladiatorów zwoływane na wspomnianym przed chwilą Koloseum.
Sam tor stadionu Domicjana nie należał do monumentalnych, gdyż w przeciwieństwie do cyrków nie posiadał przechodzącego przez środek niskiego muru (zwanego spina). Jego południowa część była prosta, a północna lekko zaokrąglona - co jest widoczne także dziś.
Stadion był także wykorzystywany do innych aktywności, wśród których szczególną popularnością cieszyły się publiczne egzekucje (to właśnie tu stracona została św. Agnieszka). Przez pewien czas, gdy Koloseum było zamknięte z powodu remontu wymuszonego potrzebą naprawienia szkód spowodowanych uderzeniem pioruna w 217 roku, organizowano tu także zmagania gladiatorów. Arkady obiektu zyskały z kolei reputację miejsca, gdzie łatwo można było natrafić na panie (i panów!) lekkich obyczajów.
Narodziny Piazza Navona
Wraz z nadejściem V wieku starożytny obiekt zaczął powoli popadać w ruinę, choć przez kolejne stulecia wciąż wykorzystywano go do organizacji różnego rodzaju zawodów oraz spektakli. Przypomina o tym chociażby nazwa Piazza Navona, która sięga średniowiecza i wywodzi się z łacińskiego określenia in agone.
Nowi chrześcijańscy władcy Rzymu nie potrafili jednak docenić pozostawionego przez pogan dziedzictwa, więc stadion Domicjana, podobnie jak inne wielkie budowle, pełnił dla nich funkcję kamieniołomu i znikał kawałek po kawałku z rzymskiego krajobrazu. Z czasem po wspaniałym kompleksie nie było już śladu, lecz powstały w jego miejscu plac oraz otaczające go zabudowania podążały za układem antycznego obiektu.
W XIII wieku owalny plac otoczony był już przez charakterystyczne dla wieków średnich wieże mieszkalne należące do możnych rodów, po których nie pozostał jednak żaden ślad. W XV wieku, lub jak wolą nazywać to Włosi w okresie quattrocenta, budowle o charakterze obronnym zaczęły być zastępowane przez bardziej reprezentacyjne pałace. Z tego okresu pochodzi m.in. kościół Santuario di Nostra Signora del Sacro Cuore, którego biała fasada wyróżnia się we wschodniej pierzei rynku.
W 1477 roku plac zyskał nową funkcję, gdyż przeniesiono na niego miejskie targowisko działające wcześniej na Kapitolu. Co ciekawe, w tamtym okresie nie był on jeszcze wybrukowany, gdyż utwardzoną nawierzchnię otrzymał dopiero podczas pontyfikatu Grzegorza XIII w drugiej połowie XVI stulecia. Papież ten zlecił również wzniesienie dwóch fontann stojących na obu krańcach placu, które wykonał Giacomo della Porta. Dzisiejsze nazwy tych wodotrysków - Fontanna Neptuna i Fontanna Maura - wywodzą się od ozdabiających je rzeźb, które dodano jednak znacznie później.
Barokowa przebudowa papieża Innocentego X
Piazza Navona swój obecny wygląd zawdzięcza przebudowie zainicjowanej przez Innocentego X, papieża wywodzącego się z rodu Pamphili, który po wstąpieniu na tron Piotrowy w 1644 roku zdecydował o przekształceniu placu w reprezentacyjną siedzibę jego rodu. Pomagali mu w tym znamienici architekci epoki baroku: Francesco Borromini oraz Gian Lorenzo Bernini.
Wybór lokalizacji nie był przypadkowy, gdyż Pamphili już od XV wieku byli właścicielami pałacu stojącego w południowo-zachodnim krańcu placu. Nie należał on jednak do największych, więc przed rozpoczęciem prac nad nową, bardziej okazałą rezydencją dokupiono sąsiednie parcele, dzięki czemu mógł powstać rozległy pałac z trzema dziedzińcami, którego fasada zajmowała znaczną część wschodniej pierzei Piazza Navona.
Niedługo później papież zlecił przebudowę również samego placu, który miał na pewien czas stać się prywatnym dziedzińcem jego rodu. Projekt stworzenia wspaniałej Fontanny Czterech Rzek otrzymał Bernini, co musiało być nie lada zaskoczeniem, gdyż Innocenty był wrogo nastawiony do wszystkich współpracowników swojego poprzednika Urbana VIII, a do tego niemal od razu po objęciu stanowiska zapowiedział, że twórca baldachimu w Bazylice św. Piotra już nigdy nie otrzyma zlecenia z papieskiego dworu. Ostatecznie jednak Bernini posłużył się podstępem i wkupił się w łaski nowej głowy kościoła - więcej o tej historii przeczytacie w naszym artykule Fontanna Czterech Rzek w Rzymie.
Ostatnim elementem przebudowy placu było wzniesienie sąsiadującego z pałacem kościoła św. Agnieszki in Agone, za projekt którego odpowiadał m.in. Borromini.